Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktKwietnia 28 2024 00:09:59
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
Piotr - papież? (część 1)


                Przyjrzyjmy się biblijnej sylwetce apostoła Piotra i zastanówmy się, czy ma ona jakikolwiek związek z papiestwem?  

Na początek, czy Piotr był szczególnie wywyższony ponad innych apostołów, czy był nieomylny i uwielbiany?

Niech odpowie Słowo Boże:
„Zaiste, nie ma na ziemi człowieka sprawiedliwego, który by tylko dobrze czynił i nie grzeszył.” (Kaz. 7:20). 

„…gdyż nie ma człowieka, który by nie zgrzeszył”
(1 Król. 8:36). 

„gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej”
(Rz. 3:23). 

Przecież wszyscy (poza Chrystusem) jesteśmy potomkami Adama:
„Jak może czysty pochodzić od nieczystego? Nie ma ani jednego” (Hioba 4:4). 

„Któż może powiedzieć: Oczyściłem swoje serce, jestem wolny od grzechu?”
(Prz. 20:9). 

Jak to się ma do nieomylności papieża lub bezgrzeszności Marii?
Ma się tak, że albo będziesz słuchał ludzi albo Boga – twój wybór, twoje życie. 

Spójrzmy, jak zareagował Chrystus, kiedy omylny Piotr, próbował swoim rozumem przekonywać Pana:
„A On, obróciwszy się, rzekł Piotrowi: Idź precz ode mnie, szatanie! Jesteś mi zgorszeniem, bo nie myślisz o tym, co Boskie, lecz o tym, co ludzkie.” (Mat. 16:23). 

Jak został zganiony, przez Pawła:
„A gdy przyszedł Kefas do Antiochii, przeciwstawiłem mu się otwarcie, bo też okazał się winnym. (12) Zanim bowiem przyszli niektórzy od Jakuba, jadał razem z poganami; a gdy przyszli, usunął się i odłączył z obawy przed tymi, którzy byli obrzezani. (13) A wraz z nim obłudnie postąpili również pozostali Żydzi, tak że i Barnaba dał się wciągnąć w ich obłudę. (14) Ale gdy spostrzegłem, że nie postępują zgodnie z prawdą ewangelii, powiedziałem do Kefasa wobec wszystkich: Jeśli ty, będąc Żydem, po pogańsku żyjesz, a nie po żydowsku, czemuż zmuszasz pogan żyć po żydowsku?”
(Gal. 2:11-14). 

Jak myślicie, jak nazwałby Pan wszystkich tych uzurpatorów - papieży, którzy wywyższają tradycję, zamiast Słowa Bożego?
Tych, którzy nie postępują zgodnie z Prawdą Ewangelii, łamią prawie wszystkie przykazania Boże, manipulując Słowem i głosząc, że służą Bogu?
Będziemy mieli wszyscy okazję się przekonać.
Mam nadzieję drogi czytelniku, że znajdziemy się wówczas po właściwej stronie… 

„Szymonie, Szymonie, oto szatan wyprosił sobie, aby was przesiać jak pszenicę. (32) Ja zaś prosiłem za tobą, aby nie ustała wiara twoja, a ty, gdy się kiedyś nawrócisz, utwierdzaj braci swoich. (33) On zaś rzekł do niego: Panie, z tobą gotów jestem iść i do więzienia, i na śmierć. (34) A On rzekł: Powiadam ci, Piotrze, nie zapieje dzisiaj kur, a ty się trzykroć zaprzesz, że mnie znasz”
(Łuk. 22:31-34). 

Sam Chrystus powiedział, że będzie się modlił o Piotra, aby jego wiara nie ustała, żeby był zabezpieczony, żeby w przyszłości, kiedy się nawróci tak naprawdę, to żeby utwierdzał swoich braci, czyli aby pełnił tą służbę, do której Bóg go powołał. 
 
Dlaczego Jehoszua musiał prosić za nim?
Gdyż właśnie jego wiara była zagrożona, był słabszy niż inni. 

Tym samym Jehoszua wyraził fakt, że Piotr potrzebował szczególnie jego modlitwy, inni byli mniej podatni na to przesianie, natomiast Piotr szczególnie mógł zostać przesiany, jego wiara mogła ustać, jego wiara była zagrożona

Czytajmy dalej:
„A gdy Piotr miał wejść, Korneliusz wyszedł mu na przeciw, padł do nóg jego i złożył mu pokłon. (26) Piotr zaś podniósł go, mówiąc: Wstań, i ja jestem tylko człowiekiem.” (Dz. 10:25-26). 

Jak to ma się do czci, uwielbienia, chwały, pomników, bluźnierczych tytułów, bogactwa i władzy, którą uzurpują sobie kolejni papieże - czyż postawa bogobojnego Piotra przypomina choćby trochę, tą ohydę?
 

Takim nigdy nie był apostoł Piotr.
Nie mianował się Opoką, Ojcem Świętym, Głową Kościoła, Zastępcą Syna Bożego, Arcykapłanem czy też Bogiem na ziemi.
Nie posiadał żadnej stolicy – ani w Rzymie, ani gdziekolwiek indziej – nie posiadał dworu i świty pałacowej i nikt nie całował jego stóp.  
Piotr nikogo też nie kanonizował ani nie ustanawiał żadnych świąt czy jakichkolwiek praw. Stał, bowiem na stanowisku, że „jeśli kto mówi, niech mówi jak Słowo Boże” (1 Piotra 4:11).

Natomiast papież i jego system to zaprzeczenie tego wszystkiego, to przeciwieństwo Chrystusa, jego charakteru i apostolskiej wiary.
 

Według biblijnych proroctw, papież jest „człowiekiem grzechu”, który w sposób autorytarny zarządza swoimi podwładnymi i którego polityka zawsze zmierzała (często po trupach) do poszerzenia swojej władzy.
 

A co do czczenia rzekomych relikwii Piotra, to pomijając już Boży zakaz czynienia tych rzeczy, zacytujmy jeden z podobnych przypadków bałwochwalczego czczenia przedmiotu w Starym Testamencie, a kto ma "uszy do słuchania", niechaj wyciąga wnioski:
„I zrobił Mojżesz miedzianego węża, i osadził go na drzewcu. A jeśli wąż ukąsił człowieka, a ten spojrzał na miedzianego węża, pozostawał przy życiu.” (4 Mojż.21:9). 

Tego węża, jako relikwię zaczęli czcić ci, którzy odstąpili od przykazań Boga.
Dopiero król izraelski, posłuszny Bogu, położył temu kres:
Czynił on to, co prawe w oczach Pana, wszystko tak, jak czynił Dawid, jego praojciec. (4) On to zniósł świątynki na wyżynach, potrzaskał słupy i rozkruszył węża miedzianego, którego sporządził Mojżesz; do tego bowiem czasu synowie izraelscy spalali mu kadzidło, nazywając go Nechusztan (6) Był przywiązany do Pana i nie odstępował od niego, przestrzegając przykazań, jakie Pan nadał Mojżeszowi.” (2 Król. 18:3-6).

W średniowieczu papiestwo robiło ogromny biznes na tego typu relikwiach, na przykład rzekomych gwoździ z drzewa, na którym rzekomo miał być ukrzyżowany Chrystus, posiadali tysiące.
To budzi uśmiech, ale czy dzisiaj jest inaczej?
Ile tego typu relikwii posiada dzisiaj Watykan? Szkoda słów… 

Albo ogromny biznes płatnych „odpustów”.
Nawet dzisiaj kupuje się na przykład msze gregoriańskie http://pl.wikipedia.org/wiki/Msza_gregoria%C5%84ska

Czy tak postępował Piotr i pierwsi chrześcijanie?
„A Piotr rzekł do niego: Niech zginą wraz z tobą pieniądze twoje, żeś mniemał, iż za pieniądze można nabyć dar Boży. (21) Co się tyczy tej sprawy, to nie masz w niej cząstki ani udziału, gdyż serce twoje nie jest szczere wobec Boga. (22) Przeto odwróć się od tej nieprawości swojej i proś Pana, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego” (Dz. 8:20-22). 
I co wy na to drodzy czytelnicy? Pójdziecie wykupić kolejną mszę?
Pójdziecie do kolejnej spowiedzi?
Jak widzicie, ani Piotr nie mógł odpuścić grzechu, ani nie można było sobie kupić odpustu. Co powiedział Piotr? „PROŚ PANA”…
Bierzmy z tego przykład i wyznawajmy nasze grzechy jedynie Bogu, prosząc jedynie Jego o ich odpuszczenie.

Papiestwo – jego królestwo, dwór, niezmierzone bogactwo i żądza chwały – jest, więc dokładnym zaprzeczeniem teorii i praktyki pierwotnego chrześcijaństwa, a tym samym przeciwieństwem Chrystusa,
który „nie ma, gdzie by głowę skłonił” (Mat. 8:20),
który powiedział: „Królestwo moje nie jest z tego świata” (Jana 18:36),
który zalecał: „Sprzedaj wszystko, co tylko masz, a rozdaj ubogim” (Łuk. 18:22),
który nakazał: „Darmo wzięliście, darmo dawajcie” (Mat. 10:8),
który przestrzegał: Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie (Mat. 23:9),
który nakazał: „Miłujcie nieprzyjaciół waszych, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was krzywdzą” (Łuk. 6:27–28).

Czy Piotr popierał celibat, czy miał żonę, syna i teściową?
 

Zobaczmy.
Miał Syna:
„Pozdrawia was zbór w Babilonie, wespół z wami wybrany, i Marek, syn mój.” (1 Piotra 5:13).

Miał żonę:
„Czy nie wolno nam zabierać z sobą żony chrześcijanki, jak czynią pozostali apostołowie i bracia Pańscy, i Kefas? (Piotr) (1 Kor. 9:5).
Miał teściową:
„A gdy Jezus wszedł do domu Piotra, ujrzał teściową jego, leżącą w gorączce. (15) I dotknął się ręki jej, i ustąpiła gorączka; ona zaś wstała i posługiwała mu.” (Mat. 8:14-15). 

Celibat, stopniowo wprowadzany przez biskupów Rzymu od IV wieku, a ostatecznie narzucony dekretem papieża Grzegorza VII w 1079 roku, jest czymś, co jest nienaturalne, nieludzkie i niebiblijnej:
„A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, (2) uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, (3) którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem.” (1 Tym. 4:1-3). 

Wymuszanie celibatu jest, więc nie tylko niezgodne z Biblią, ale – jak napisał apostoł Paweł – jest również dowodem odstępstwa, „przystania do duchów zwodniczych i słuchania nauk szatańskich”.
 Czy to nie jest dobitny dowód, komu służy Watykan?

Papież nadal zajmuje bezwzględne stanowisko w sprawie celibatu, mimo plagi seksualnych nadużyć duchownych, m.in. wobec małoletnich.
Jak się słucha „nauk szatańskich”, to nic dziwnego, że powstają zboczenia… 
Mało tego, zwiedzeni ludzie jeszcze starają się ich usprawiedliwiać, ciekawe jak by ich usprawiedliwiali, gdyby to ich dziecko zostało wykorzystane?

Wiadomo przecież, że apostołowie mieli żony (Mat. 8:14; Mar. 1:30; Łuk. 4:38).
Apostoł Piotr i bracia Jehoszua nawet zabierali je ze sobą, kiedy udawali się w podróże misyjne (1 Kor. 9:5).
Co więcej, Biblia wyraźnie nakazuje, że biskup ma być żonaty – podobnie jak kapłani starotestamentowi:
„Biskup zaś ma być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, umiarkowany, przyzwoity, gościnny, dobry nauczyciel” (1 Tym. 3:2, Tyt. 1:6). 

Biskup
co to oznacza? 

„Pozostawiłem cię na Krecie w tym celu, abyś uporządkował to, co pozostało do zrobienia, i ustanowił po miastach starszych, jak ci nakazałem,
(6) takich, którzy są nienaganni, są mężami jednej żony, którzy mają dzieci wierzące, które nie stoją pod zarzutem rozpusty albo krnąbrności. (7) Biskup bowiem jako włodarz Boży, powinien być nienaganny, nie samowolny, nieskory do gniewu, nie oddający się pijaństwu, nie porywczy, nie chciwy brudnego zysku, (8) ale gościnny, zamiłowany w tym, co dobre, roztropny, sprawiedliwy, pobożny, wstrzemięźliwy, (9) trzymający się prawowiernej nauki, aby mógł zarówno udzielać napomnień w słowach zdrowej nauki, jak też dawać odpór tym, którzy jej się przeciwstawiają.” (Tyt. 1:5-9). 

Biskup i starszy, to jedno i to samo - po prostu sługa Chrystusa ktoś doświadczony, kto pełni duchową służbę, jako napominający, głoszący Słowo Boże - nie tradycję.
Nic poza to – nie władza, ale usługiwanie…
 

Piotr nazywa siebie "jednym ze starszych", nie czyni siebie przywódcą starszych:
„Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić:(2) Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, (3) nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody” (1 Piotra 5:1-3). 

Biskup = starszy = usługujący = jeden z wielu takich samych starszych…
 

Takie słowa jak: ,,biskup”, ,,starszy” (prezbiter) – odnoszą się do jednej i tej samej osoby.
Potwierdza to samo znaczenie pojęć:
- biskup (gr. episkopos, dosł. ten, który dogląda stada),
- starszy (gr. presbiteros). 

Funkcja starszego/biskupa pochodzi już ze starotestamentowych wzorów żydowskich:
„I rzekł Pan do Mojżesza: Zbierz mi siedemdziesięciu mężów spośród starszych Izraela, których znasz jako starszych ludu i jego nadzorców, i przywiedź ich do Namiotu Zgromadzenia, i niech tam staną wraz z tobą;” (4 Mojż. 11:16, 24–25). 

Określenia starszy i biskup, stosowano zamiennie.
Na przykład w Dziejach Apostolskich, dwudziestym rozdziale, wspomina się o ,,starszych”, którzy nieco dalej nazwani są już ,,biskupami”:
„A posławszy z Miletu do Efezu, wezwał starszych (presbiteros) zboru. (28) Miejcie pieczę o samych siebie i o całą trzodę, wśród której was Duch Święty ustanowił biskupami (episkopos), abyście paśli zbór Pański nabyty własną jego krwią.” (Dz. 20:17, 28). 

Podobnie rzecz przedstawia się w Liście do Tytusa (por. 1:5-8).
 
Gdziekolwiek powstał zbór, tam ustanawiano biskupów/starszych, którzy byli wybrani spośród miejscowych wierzących (Dz 14:23). 
Nie tylko Piotr był biskupem - czyli starszym (opiekunem).
W każdym zborze był biskup:
„A gdy przez wkładanie rąk wyznaczyli im w każdym zborze starszych, wśród modlitw i postów poruczyli ich Panu, w którego uwierzyli.” (Dz 14:23). 

Według apostolskich wytycznych, do ustanowienia biskupa nie jest potrzebne jakieś szczególne posiedzenie rady Kościoła, ceremonia wyświęcenia czy specjalne szaty liturgiczne, lecz wyłącznie dostosowanie się do biblijnych zaleceń. 
 

Potwierdza to również przykład opisany w Liście do Tytusa, któremu apostoł Paweł polecił ,,ustanowić po miastach starszych” (1:5).
Chociaż Tytus dysponował jedynie listem od Pawła, to list ten zawierał wystarczające wskazówki dotyczące duchowych i moralnych kwalifikacji starszych.
Tak, więc skoro Tytus mógł rozpoznać Boży wybór i wyznaczyć po zborach biskupów. 

Powoływanie starszych jest przede wszystkim sprawą Bożą, konkretnych misjonarzy oraz lokalnego zboru, a nie inaczej (Dz. 20:28).
 
Organizacja pierwotnych wspólnot chrześcijańskich ograniczała się do najprostszych form. Każda wspólnota była autonomiczna i zarządzana kolegialnie, a o najważniejszych sprawach decydowali wszyscy jej członkowie (por. Mat. 18:15–18). 

Rzymskokatolicki Kościół hierarchiczny jest zaś dyktaturą papieży, czyli zupełnym zaprzeczeniem ww. wspólnot.
 
Kościół katolicki potępia odstępstwo od wiary, czyli nieposłuszeństwo wobec Stolicy Piotrowej i jej przedstawicieli i to przeważnie w przypadku, gdy ,,trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz. 5:29)!
A przecież nic nie zrobił, aby potępić agresję hitlerowskich Niemiec i wielu, wielu innych zbrodni, w które zresztą sami są zamieszani. 
Niewiele, a raczej nic nie robi, gdy w grę wchodzą poważne wykroczenia, takie jak skandale pedofilskie księży, pijaństwo duchownych i różnego rodzaju nadużycia z samowolą wielu dygnitarzy włącznie, mimo że te przestępstwa potępia zarówno Biblia, jak i społeczeństwo.  

Czy można pogodzić tak rażącą sprzeczność, jaka zachodzi pomiędzy biblijnym nakazem, aby biskupi byli żonaci, a ekskomuniką duchownych, którzy wstępują w związki małżeńskie?
Odpowiedź nasuwa się sama. 

Poniższe wersety są dobitnym dowodem na to, że Jehoszua nikomu z apostołów nie przekazał prymatu:
„Wtedy przystąpiła do niego matka synów Zebedeuszowych z synami swoimi, złożyła mu pokłon i prosiła go o coś. (21) A On jej rzekł: Czego chcesz? Rzecze mu: Powiedz, aby ci dwaj synowie moi zasiedli jeden po prawicy, a drugi po lewicy twojej w Królestwie twoim. (24) A gdy to usłyszało owych dziesięciu, oburzyli się na dwóch braci. (25) Ale Jezus, przywoławszy ich, rzekł: Wiecie, iż książęta narodów nadużywają swej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie. (26) Nie tak ma być między wami; ale ktokolwiek by chciał między wami być wielki, niech będzie sługą waszym. (27) I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą waszym. (28) Podobnie jak Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służył i oddał życie swoje na okup za wielu.” (Mat. 20:20-21, 24-28). 

„Powstał też spór między nimi o to, kto z nich ma uchodzić za największego. (25) On zaś rzekł do nich: Królowie narodów panują nad nimi, a władcy ich są nazywani dobroczyńcami. (26) Wy zaś nie tak, lecz kto jest największy wśród was, niech będzie jako najmniejszy, a ten, który przewodzi, niech będzie jako usługujący.”
(Łuk. 22:24-26). 

Jak wytłumaczyć te apostolskie spory o pierwszeństwo?
Przecież gdyby Chrystus ustanowił Piotra księciem apostołów albo mającego prymat to pytanie takie nie powinno wogóle paść.
 
Gdyby Piotr miał wieść jakiś prymat wśród apostołów, wówczas Jehoszua powinien odpowiedzieć: „Piotr jest największy, a później jest reszta”, lecz nic takiego nie powiedział.

Lub inny przykład - w domu Korneliusza. Po nawróceniu Korneliusza, Piotr został wezwany, aby przed gronem apostołów złożyć wyjaśnienie o swojej pracy.
Biblia mówi, że nawet czyniono mu zarzuty i wymówki, nie widać tutaj nawet cienia zwierzchnictwa Piotra (Dz. 11:1-18). 

To Jakub, a nie Piotr przewodniczył pierwszemu zgromadzeniu starszych i apostołów w Jerozolimie (Dz. 15:13-19).
To nie Piotr zwołał zebranie, tylko apostołowie, gdyby Piotr był przywódcą to on by zwoływał zgromadzenia, tak jak to czyni każdy samozwańczy uzurpator "papież".  

Grono apostołów wysyłało/delegowało Piotra:
„A gdy apostołowie w Jerozolimie usłyszeli, że Samaria przyjęła Słowo Boże, wysłali do nich Piotra i Jana” (Dz. 8:14). 

Piotr nie wiedział, więc o czymś takim jak swój prymat.

Wcale nie było tak, że Piotr był nad apostołami, wydaję się jakby apostołowie byli nad nim, Piotr podlegał decyzjom całego grona apostołów, to jest właśnie zasada równości i wspólnej odpowiedzialności, nie było kogoś, kto rządził wszystkimi tylko wszyscy wspólnie byli odpowiedzialni, jako grono apostołów za służbę, jaka się wykonywała, tutaj nie było żadnego zwierzchnictwa.
 

„I usiadłszy, przywołał dwunastu i rzekł im: Jeśli ktoś chce być pierwszy, niechaj stanie się ze wszystkich ostatnim i sługą wszystkich.”
(Marka 9:35). 
Wszyscy chrześcijanie mieli być równi, mieli być braćmi i siostrami, prześcigającymi się w służeniu i miłowaniu sobie nawzajem.
Jakież to nieporozumienie i uzurpacja występują w kościele rzymskokatolickim. 

Apostoł Paweł już w I wieku ganił nierozumnych ludzi, aby nikogo nie wywyższali, aby wielbili jedynie Boga, słuchając i naśladując Jego Syna.
„Albowiem jeśli jeden mówi: Ja jestem Pawłowy, a drugi: Ja Apollosowy, to czyż cieleśni nie jesteście? (5) Bo któż to jest Apollos? Albo, któż to jest Paweł? Słudzy, dzięki którym uwierzyliście, a z których każdy dokonał tyle, ile mu dał Pan. (6) Ja zasadziłem, Apollos podlał, a wzrost dał Bóg. (7) A zatem ani ten, co sadzi, jest czymś, ani ten, co podlewa, lecz Bóg, który daje wzrost. (8) Bo ten, co sadzi, i ten, co podlewa, jedno mają zadanie i każdy własną zapłatę odbierze według swojej pracy. (9) Albowiem współpracownikami Bożymi jesteśmy; wy rolą Bożą, budowlą Bożą jesteście” (1 Kor. 3:4-9). 

Fakt, że Pan Jehoszua powołał dwunastu apostołów, zamiast jednego, sam w sobie świadczy przeciwko idei ustanowienia jednego człowieka nad całym chrześcijaństwem. 
 

Czy Piotr był kiedykolwiek biskupem Rzymu?
 

Z biblijnego świadectwa jasno wynika, że Piotr nie piastował szczególnego stanowiska, które mógłby przekazać biskupom Rzymu.
 
Nie ma też żadnych dowodów na to, że apostoł Piotr był kiedykolwiek biskupem Rzymu.
Katolicki historyk Thomas Bokenkotter napisał:
"Jak doszło do tego, że biskup Rzymu zaczął być traktowany, jako następca Piotra w przewodzeniu nad światowym kościołem? Nie ma żadnego wiarygodnego historycznego dowodu na to, żeby biskup Rzymu w ogóle rościł sobie takie prawo, przynajmniej do połowy trzeciego wieku... Wydaje się, że w czasie synodu w Nicei (325 roku n.e.) doktryna o supremacji papieskiej nie była jeszcze znana kościołowi chrześcijańskiemu." 

Kościół rzymskokatolicki twierdzi, że Piotr był biskupem Rzymu przez 25 lat, od 42 do 67 roku.
Posiadają jego rzekome szczątki, relikwie, o których już pisałem… 

Problem jest taki, że nigdzie w Biblii nie ma wzmianki o tym, że w ogóle był kiedykolwiek w Rzymie.
 

W 44 roku Piotr został uwięziony w Jerozolimie (Dz. 12).
W 52 roku był obecny na synodzie w Jerozolimie (Dz. 15).
W 53 roku Paweł przyłączył się do niego w Antiochii (Gal. 2).
Około 57 roku Paweł napisał List do Rzymian, w którym pozdrowił 27 osób w rzymskim kościele, ale nie wspomina wśród nich Piotra.
W 61 roku, gdy Pawła powiedziono do Rzymu, jako więźnia, wyszło go przywitać kilku braci z kościoła rzymskiego, ale wśród nich nie było Piotra. 

Poza tym w swoim ostatnim liście z Rzymu, Paweł napisał:
"Tylko Łukasz jest ze mną... W pierwszej obronie mojej nikogo przy mnie nie było, wszyscy mnie opuścili: niech im to nie będzie policzone" (2 Tym. 4:11, 16).  
Paweł pisze w liście z Rzymu, że nikogo przy nim niema, tylko Łukasz okazał się wierny.
Wątpliwe, aby apostoł Piotr cieszył się spokojem w Rzymie, gdy inny apostoł był przesłuchiwany i więziony.
Ponadto nawrócony Piotr nie zostawiłby też Pawła samego, gdyby istotnie był w Rzymie. 

Kolejne fakty, Paweł pisał do Rzymian:
„zawsze w modlitwach moich, prosząc, żeby mi się wreszcie udało za wolą Bożą przyjść do was. (11) Pragnę bowiem ujrzeć was, abym mógł wam udzielić nieco z duchowego daru łaski dla umocnienia was (Rz. 1:10-11).

Paweł chce udzielić Rzymianom daru duchowej łaski, aby UMOCNIĆ ICH.
To, co robił przez ten cały czas Piotr, jeżeli rzekomo tam był? 
Poza tym, gdyby Piotr działał w Rzymie, to Paweł by nie napisał poniższych słów, gdyż nigdy nie pragnął głosić tam, gdzie już znają Chrystusa:
„A przy tym chlubą moją było głosić ewangelię nie tam, gdzie imię Chrystusa było znane, abym nie budował na cudzym fundamencie, (21) lecz jak napisano: Ujrzą go ci, do których wieść o nim nie doszła, a ci, co o nim nie słyszeli, poznają go.” (Rz. 15:20-21). 
Jasne i proste?
Zaczynacie, choć trochę dostrzegać, że apostoł Piotr nie ma nic wspólnego z Rzymem i katolicyzmem?
 

Gdzie był Piotr?
Sam na to odpowiedział:
„Pozdrawia was współwybrany zbór, ten, który jest w Babilonie i Marek, syn mój (14) Pozdrówcie jedni drugich w pocałowaniu miłości. Pokój niech będzie wam wszystkim, którzyście w Chrystusie Jezusie. Amen.” (1 Piotra 5:13-14). 

Piotr skałą?

„I przyprowadził go do Jezusa. Jezus, spojrzawszy na niego, rzekł: Ty jesteś Szymon, syn Jana; ty będziesz nazwany Kefas(Jana 1:42). 
Piotr został nazwany przez Pana: KEFAS, co znaczy: KAMIEŃ, KAMYK.
Natomiast KEFA, a nie KEFAS, po hebrajsku znaczy SKAŁA. 

Także poprzez manipulację poniższym fragmentem Pisma, krk (kościół rzymskokatolicki), próbuje uzasadniać swoją uzurpację, rzekomą sukcesję apostolską…
„A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego. (17) A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. (18) A ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go. (19) I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.” (Mat. 16:16-19). 

Pan powiedział: ”…ty jesteś Piotr”.
PIOTR = PETROS, co znaczy KAMIEŃ. 
Następnie Pan powiedział: „na tej skale (opoka)” OPOKA/SKAŁA = PETRA. 

Imię "Piotr" (gr. PETROS) oznacza "kamień", który można przesunąć z miejsca na miejsce.
W odróżnieniu od niego, "skała" (gr. PETRA), na której miał być zbudowany kościół, to opoka. 
 

Według Słowa Bożego, wyłącznie Jehoszua to PETRA - SKAŁA, której nie można poruszyć z miejsca:
„i wszyscy ten sam napój duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a skałą tą był Chrystus (1 Kor. 10:4).

Natomiast Piotr to PETROS - kawałek skały, który dopiero oparty na skale może z innymi kamieniami tworzyć solidną budowlę.
 

Spójcie powyżej, na pogrubiony tekst z Mateusza 16:16-19.
Jaki jest prawdziwy przekaz tego fragmentu?
Otóż taki, że na takim właśnie wyznaniu Piotra:
Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego”, nasz Pan Jehoszua, mówi, że „na tej opoce zbuduję Kościół mój”.
Gdyż, taka właśnie wiara, przekonanie jest podstawą wiary chrześcijanina:
„A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?” (1 Jana 5:5). 
Taki sam był też sens wypowiedzi Pana, dotyczący fundamentu wiary.
Przekonajcie się sami, że Bóg w swoim Słowie wyraźnie powiedział, iż nikt, poza Jego Synem nie może być skałą:
 
„Albowiem fundamentu innego nikt nie może założyć oprócz tego, który jest założony, a którym jest Jezus Chrystus.” (1 Kor. 3:11). 

„On to jest owym kamieniem odrzuconym przez was, budujących, On stał się kamieniem węgielnym. (12) I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
(Dz. 4:11-12). 

Kamień węgielny
w budownictwie tradycyjnym oznaczał kamień w narożu ściany wieńcowej, na którym opiera się węgieł ściany. Współcześnie, najczęściej określa się tak pierwszy, położony kamień lub cegłę, rozpoczynająca budowę.  

„zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, którego kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus, (21) na którym cała budowa mocno spojona rośnie w przybytek święty w Panu, (22) na którym i wy się wespół budujecie na mieszkanie Boże w Duchu.”
(Ef. 2:20-22). 

I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa. (6) Dlatego to powiedziane jest w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, kosztowny, A kto weń wierzy, nie zawiedzie się.”
(1 Piotra 2:5-6). 

I my mamy się budować na nauce i wierze Syna Bożego, jedynej SKAŁY, jedynym fundamencie wiary.
Jego mamy słuchać i naśladować, a nie grzesznych ludzi, a zwłaszcza takich, którzy z Bogiem i Jego Słowem, nie mają absolutnie nic wspólnego…
 
Dodatkowo Słowo Boże pozwala nam odkryć, kim są ci, którzy nauczają o innych pośrednikach, poza Chrystusem, o innej skale, innej drodze, innym fundamencie:Ja jestem bramą owiec. (8) Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami(Jana 10:7-8).
Jednym z takich żywych kamieni był Piotr (PETROS = KAMIEŃ).
Mamy okazje być nimi również my, tak jak był nim Piotr.
 
"A ja ci powiadam, że ty jesteś Piotr, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne nie przemogą go..." (Mat.16:18).
Jak już wiemy „kościół” zbudowany na Piotrze, nie ostałby się długo…
Już w chwilę po tej rozmowie Jehoszua "odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki!” (Mt.16:23).

Piotra zganił również apostoł Paweł za obłudne postępowanie.
 
Kamień, którym był Piotr upadł jeszcze przynajmniej trzykrotnie, gdy zaparł się Pana (Łuk. 22:54-62).
No cóż Piotr był poprostu zwykłym człowiekiem, tak jak my... 
Zachęcenie było mu bardzo potrzebne, a więc został w ten sposób (klucze) słowem podźwignięty przez Pana (Mat.16:19).

Chrystus był świadomy tych wszystkich braków Piotra, natomiast był też świadomy tego, co się działo w jego sercu i wiedział, że pod tymi wszystkimi brakami kryje się szczere serce, szczere serce rybaka z Galilei, które tak naprawdę płonie.
 

Paś owieczki moje?
 

Jehoszua powiedział do Piotra trzykrotnie: "Paś owieczki moje" (Jana 21:15-17).
Dlaczego?
Otóż Piotr, jako jedyny z uczniów trzykrotnie się Go zaparł (Marka 14:66-72).
Kiedy Piotr nawrócił się i wyznał swój błąd, Jehoszua zrehabilitował go w oczach reszty apostołów, trzykrotnie zapraszając ponownie do głoszenia ewangelii.

Piotr nie uważał się za lepszego od innych. Wszystkich pracowników Ewangelii uważał za równych, a Chrystusa za Arcypasterza.
 
Wobec wielu braków i błędów Piotra, słowa Chrystusa z Ewangelii Jana 21:15-17, oznaczają zachętę i wybaczenie Piotrowi, po jego niedawnym trzykrotnym zaparciu się Pana – I NIC PONAD TO!

„Gdy więc spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie więcej niż ci? Rzekł mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu: Paś owieczki moje. (16) Rzecze mu znowu po raz drugi: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie? Rzecze mu: Tak, Panie! Ty wiesz, że cię miłuję. Rzekł mu: Paś owieczki moje. (17) Rzecze mu po raz trzeci: Szymonie, synu Jana, miłujesz mnie? Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: Miłujesz mnie? I odpowiedział mu: Panie! Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że cię miłuję. Rzecze mu Jezus: Paś owieczki moje.”
(Jana 21:15-17). 

Krótko przed tym faktem Piotr trzykrotnie zaparł się Jehoszua, więc te słowa nie oznaczają nic innego jak tylko zachętę i przywrócenie utraconej godności apostolskiej Piotra.
Piotr miał problemy przez cały czas w zachowaniu swojej wiary.
 
Można powiedzieć, że tutaj dokonuje się coś w rodzaju nawrócenia Piotra. To jest to, o czym Jehoszua mówi w Łukasza 22:31-34. Piotr w końcu nawrócił się, jego serce zostało w końcu złamane, skruszone, przypieczętowana została jego wiara.  
Teraz Pan mówi mówi o jego powołaniu: „paś owieczki moje” Piotrze - ty też paś moje owieczki, jako jeden z tych, którzy będą je paśli, zgodnie ze słowami samego Piotra:
"Starszych więc wśród was napominam, jako również starszy i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić: (2) Paście trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, (3) nie jako panujący nad tymi, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody." (1 Piotra 5:1-3). 

Czy widzisz różnicę między człowiekiem z Watykanu, a Piotrem, który nazywał się starszym?
Piotr nie mówi „ja orzekam, ja ogłaszam, a ex cathedra”, on napominał, jako jeden ze starszych, który był również tylko „starszym” i sługą Chrystusa, sługą, którym powinien stać się każdy, kto ceni sobie życie wieczne…
 

„Szymon Piotr, sługa i apostoł Jezusa Chrystusa, do tych, którzy dzięki sprawiedliwości Boga naszego i Zbawiciela Jezusa Chrystusa osiągnęli wiarę równie wartościową co i nasza
(2 Piotra 1:1).  

Paweł Krause

Zobacz ciąg dalszy w CZĘŚCI 2.
http://jehoszua.dbv.pl/readarticle.php?article_id=13
Komentarze
dominika dnia padziernika 09 2011 18:27:26
Panie Pawle.Czy może Pan przyjrzeć się wersetom z Jana 21:15-17,które są w drugim zakończeniu Ewangelii Jana,a które to wersety potwierdzają jakby udzielenie specjalnej władzy Piotrowi nad całym przyszłym kościołem.Wygląda to tak jakby napisane zostały specjalnie pod prymat Piotra i są argumentem na przyznanie władzy przyszłym papieżom.
Trochę dziwnie to wygląda,szczególnie w zestawieniu ze słowami Chrystusa z Ew.Mat.20:26-27 "Nie tak będzie u was.Lecz kto by między wami chciał stać się wielkim,niech będzie waszym sługą.A kto by chciał być pierwszym między wami ,niech będzie niewolnikiem waszym"
Skoro słowa z Mat.28:19 zostały sfałszowane....
lider dnia padziernika 10 2011 13:18:33
Witam Pani Dominiko.

Co do Mateusza 28:19, to nie można z absolutną pewnością stwierdzić, że został delikatnie przeredagowany, owszem bardzo wiele na to wskazuje ale póki co nie można definitywnie postawić kropki nad ''i'', mając na uwadze słowa zanotowane w Przysłów 30:5-6.
Można natomiast spokojnie odczytywać ten werset w taki sposób, w jaki powinien być odczytywany, czyli w taki który całkowicie koresponduje z całym Pismem:
''Czyńcie ludzi uczniami, ku chwale Boga Ojca i Jego Syna, z którymi będziecie utrzymywać społeczność mocą ducha Bożego, którego otrzymacie, jako dar od Ojca poprzez Syna'' (1 Jana 1:3, Jana 14:1, 17:3, 1 Koryntian 8:6, 1 Tymoteusza 2:5).
Natomiast samo zanurzenie bez cienia wątpliwości powinno odbyć się w Chrystusa w Jego imię.

Odnośnie Jana 21:15-17 kiedy jest mowa o trzy krotnym ''paś baranki moje'' i ''czy miłujesz mnie Piotrze'', to ze strony katolików mamy tutaj po prostu jeden z wielu przykładów naciąganej argumentacji oraz złamania zasady hermeneutyki Biblijnej poprzez wyrwanie tekstu z kontekstu.
I tak jak wykazywałem wcześniej w artykule, tekst bez uwzględnienia kontekstu staje się pretekstem do stworzenia doktryny lub poparcia doktryny, w tym przypadku o prymacie Piotra.

Jednakże w tym fragmencie nie widzę niczego co mogłoby posłużyć takiemu myśleniu.
Wyobraźmy sobie tą scenę, kiedy Pan Jehoszua raczej z nutką pewnej nagany w stosunku do Piotra mówi:
''Czy ty Piotrze na pewno mnie miłujesz?''
Piotr pamiętając jeszcze swoje niedawne zaparcie się mówi:
''Tak Panie, Ty wiesz, Ty znasz moje serce, wiesz że ja Cię miłuje''.
''Ale Piotrze czy ty na pewno mnie miłujesz?''
''Tak Panie ja Cię miłuje'' i tak było trzy razy, aż Piotr się zasmucił pamiętając swoje niedawne trzykrotne zaparcie.

Pan mu mówi ''paś baranki moje'', czy w tych słowach można dostrzec prymat albo ideę papiestwa czy czegoś takiego, o czym mówi katolicyzm?
Na pewno nie, jeżeli będziemy pamiętać o tym, że krótko przed trzykrotnym pytaniem Jehoszua, Piotr trzykrotnie zaparł Go.

Dlatego te słowa nie oznaczają nic innego jak tylko przywrócenie utraconej godności apostolskiej Piotra. Teraz Pan poprostu potwierdza Jego powołanie:
''W takim razie Piotrze ty też paś moje owieczki, jako jeden z tych, którzy będą je paśli, jako jeden z tych, którzy będą w moim kościele''.

Potwierdza to między innymi apostoł Paweł, który wymienia służby w kościele, mówi że Bóg ustanowił jednych apostołami, innych PASTERZAMI i nauczycielami.
''I On ustanowił jednych apostołami, drugich prorokami, innych ewangelistami, a innych PASTERZAMI i nauczycielami'' (Efezjan 4:11).

Sam Piotr wyraził się jednoznacznie:
''Starszych więc wśród was napominam, jako RÓWNIEŻ STARSZY i świadek cierpień Chrystusowych oraz współuczestnik chwały, która ma się objawić: (2) PAŚCIE trzodę Bożą, która jest między wami, nie z przymusu, lecz ochotnie, po Bożemu, nie dla brzydkiego zysku, lecz z oddaniem, (3) NIE JAKO PANUJĄCY NAD TYMI, którzy są wam poruczeni, lecz jako wzór dla trzody'' (1 Piotra 5:1-3).

Piotr tutaj objawia swoje powołanie i nie tylko swoje, kiedy odnosi słowa Pana Jehoszua ''paś owieczki moje'' również do INNYCH STARSZYCH.

Zasada Królestwa Bożego to zasada służby po pierwsze, a po drugie zasada równości, nie ma struktury monarchicznej, lecz jest braterstwo, ma być równość i służba, nie ma zwierzchników, są dary służb, są powołania, są różnego rodzaju odpowiedzialności.

Warto także przypomnieć fragment z Galacjan 2:6-8, gdzie Paweł mówi, że nie istotne jest kim jest Piotr lub inni apostołowie, gdyż Bóg nie ma względu na osobę, a ponadto wspomina o trzech osobach cieszących się dużym poważaniem: wymienia Jakuba po pierwsze, dopiero po drugie Kefasa czyli Piotra, po trzecie Jana.

Wystarczy także zauważyć, że sam Piotr nigdy nie mówił ''ja mam władzę''. Piotr nigdzie nie mówił o jakichś swoich specjalnych pełnomocnictwach.

Jak Pani wie, żadne miejsce Pisma Świętego nie potwierdza prymatu Piotra i osobiście nie widzę powodów, aby podejrzewać fragment z Jana 21:15-17 za dopisek, gdyż doskonale on koresponduje z wcześniejszymi wydarzeniami i zachowaniem Piotra.

Paweł
dominika dnia padziernika 10 2011 13:43:13
A w takim razie co Pan sądzi o Jana 20:23 o mocy odpuszczania grzechów przez uczniów.Dlaczego ani w Łukasza ani w Marka nie jest napisane,że Chrystus daje taką moc uczniom posyłając ich aby głosili ewangelię po Jego zmartwychwstaniu.W Mat.10:8 jest opisane jak Jezus wysyła dwunastu apostołów i daje im moc mówiąc aby uzdrawiali chorych,oczyszczali trędowatych,wypędzali złe duchy a nawet wskrzeszali umarłych.Ale nigdzie i tu także nie daje im mocy odpuszczania grzechów.Skąd ta zmiana w Jana 20:23 i kto z ludzi może odpuszczać grzechy.
Czy według tego wersetu mam rozumieć,że pierwsi uczniowie mogli odpuszczać grzechy a ich następcy nie?Jak pan to rozumie?
lider dnia padziernika 11 2011 08:26:54
Witam.

Po kolei.
Słowo Boże naucza, że grzechy może odpuszczać jedynie Bóg.
''Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy'' (1 Jana 1:9, por. Psalm 32:5, Marka 2:7, 1 Jana 2:1).

Kiedy Szymon z Samarii popełnił grzech, apostoł Piotr zamiast go wyspowiadać, czy odpuścić grzech, powiedział żeby się udał z grzechami bezpośrednio do Boga:
''A Piotr rzekł do niego: Niech zginą wraz z tobą pieniądze twoje, żeś mniemał, iż za pieniądze można nabyć dar Boży. (21) Co się tyczy tej sprawy, to nie masz w niej cząstki ani udziału, gdyż serce twoje nie jest szczere wobec Boga. (22) Przeto odwróć się od tej nieprawości swojej i PROŚ PANA, czy nie mógłby ci być odpuszczony zamysł serca twego'' (Dzieje 8:20-22).

Bogu powinniśmy wyznawać wszystkie grzechy (chyba, że zgrzeszymy przeciw człowiekowi, wówczas powinniśmy starać się z nim pojednać), jednocześnie powinniśmy wybaczać bliźnim widząc skruchę człowieka, który nas w jakiś sposób skrzywdził i nie pielęgnować urazy w sercu lecz odpuszczać mu jego przewinienia, grzechy popełnione przeciwko nam, po to aby i nam grzesznym, odpuścił Bóg nasze winy.
''A wy tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię twoje (12) i odpuść nam nasze winy, jak i my odpuszczamy naszym winowajcom; (14) Bo jeśli odpuścicie ludziom ich przewinienia, odpuści i wam Ojciec wasz niebieski. (15) A jeśli nie odpuścicie ludziom, i Ojciec wasz nie odpuści wam przewinień waszych'' (Mateusza 6:9-12).

''Czy i ty nie powinieneś był zlitować się nad współsługą swoim, jak i ja zlitowałem się nad tobą? (35) Tak i Ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli każdy nie odpuści z serca swego bratu swemu'' (Mateusza 18:35, Marka 11:25-26).

Odpuszczać grzechy może także Ten, którego Ojciec upoważnił, aby czynił to w Jego imieniu. Ten w którego ręce Bóg wszystko przekazał (por. Jana 5:24-29).
''Czemuż ten tak mówi? On bluźni. Któż może grzechy odpuszczać oprócz jednego, Boga? (8) A Jezus zaraz poznał w duchu swoim, że tak myślą w sobie, i rzekł im: Czemuż tak myślicie w sercach swoich? (9) Cóż jest łatwiej, rzec paralitykowi: Odpuszczone są ci grzechy, czy rzec: Wstań, weź łoże swoje i chodź? (10) Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc odpuszczać grzechy na ziemi, rzekł paralitykowi: (11) Tobie mówię: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego'' (Marka 2:7-11).

W Nowym Przymierzu odpuszczenie grzechów wiąże się z wiarą w Syna Bożego i Jego odkupieńcze, pojednawcze dzieło, czyli z przyjęciem Dobrej Nowiny o Królu (Panu) Królestwa Bożego.
''A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to? (27) Rzecze mu: Tak, Panie! Ja uwierzyłam, że Ty jesteś Chrystus, Syn Boży, który miał przyjść na świat'' (Jana 11:26-27, por. 1 Jana 5:5, Jana 17:3).

''A usłyszawszy Jezus, iż go precz wygnali i znalazłszy go, rzekł mu: Wierzyszże ty w SYNA BOŻEGO? (38) A on rzekł: Wierzę Panie! i pokłonił mu się. (39) I rzekł mu Jezus: Na sądemci ja przyszedł na ten świat, aby ci, którzy nie widzą, widzieli, a ci, którzy widzą, aby ślepymi byli. (40) I usłyszeli to niektórzy z Faryzeuszów, którzy byli z nim, i rzekli mu: Izali i my ślepymi jesteśmy? (41) Rzekł im Jezus: Byście byli ślepymi, nie mielibyście grzechu; lecz teraz mówicie, iż widzimy, przetoż GRZECH WASZ ZOSTAJE'' (Jana 9:35-41 BG).

''Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz'' (Rzymian 10:9).

''Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (31) te zaś są spisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Chrystusem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli żywot w imieniu jego'' (Jana 20:29,31).

A teraz spójrzmy na interesujący nas fragment, czyli słowa które wypowiedział Pan do Swoich uczniów:
''Którymkolwiek grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którymkolwiek zatrzymacie, są zatrzymane'' (Jana 20:23).

Apostołowie nie zostali posłani jako kapłani, którzy mają moc odpuszczania grzechów lecz jako świadkowie prawdy. Nie byli oni pośrednikami pojednania, ale zwiastunami i głosicielami pojednania poprzez Ewangelię.
''A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, (19) to znaczy, że Bóg w Chrystusie świat z sobą pojednał, nie zaliczając im ich upadków, i powierzył nam słowo pojednania. (20) Dlatego w miejsce Chrystusa poselstwo sprawujemy, jak gdyby przez nas Bóg upominał; w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem'' (2 Koryntian 5:18-20).

Tak więc Chrystus dał Swoim uczniom upoważnienie OGŁOSZENIA ODPUSZCZENIA tym, którym Bóg JUŻ ODPUŚCIŁ, tym KTÓRZY UWIERZĄ (Rzymian 8:28-30).
''na mocy łaski, która mi jest dana przez Boga, (16) żebym był dla pogan sługą Chrystusa Jezusa, sprawującym świętą służbę ZWIASTOWANIA ewangelii Bożej'' (Rzymian 15:15).

Posłanie wyrażone w omawianym fragmencie Ewangelii Jana ma takie samo znaczenie, jakie jest wyrażone w takich fragmentach jak Łukasza 24:47, czy Marka 16:15-16.
''Począwszy od Jerozolimy, w imię jego ma być głoszone wszystkim narodom upamiętanie dla odpuszczenia grzechów. (48) Wy jesteście świadkami tego'' (Łukasza 24:47).

''I rzekł im: Idąc na cały świat, głoście ewangelię wszystkiemu stworzeniu. (16) Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony'' (Marka 16:15-16).

W taki sposób pojmowali apostołowie swoje posłanie i byli mu posłuszni, jak dowodzą tego Dzieje Apostolskie, gdyż Chrystus nie ustanowił spowiedników, czy kapłanów rozliczających i odpuszczających grzechy. Raczej powołał On GŁOSICIELI JEGO EWANGELII ZBAWIENIA i sprawił On, że głos ich był słyszalny. Ci, którzy przyjmowali i przyjmują Ewangelię i czynią Syna Bożego Panem Swego życia, tych grzechy Bóg wymazuje.
''A Piotr do nich: Upamiętajcie się i niechaj się każdy z was da ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych'' (Dzieje 2:38).

''Niechże więc będzie wam wiadome, mężowie bracia, że przez tego zwiastowane wam bywa odpuszczenie grzechów (39) i że w nim każdy, kto wierzy, bywa usprawiedliwiony w tym wszystkim, w czym nie mogliście być usprawiedliwieni przez zakon Mojżesza'' (Dzieje 13:38-39).

''W nim mamy odkupienie przez krew jego, odpuszczenie grzechów, według bogactwa łaski jego'' (Efezjan 1:7).

''Gdzie zaś jest ich odpuszczenie, tam nie ma już ofiary za grzech'' (Hebrajczyków 10:18).

''Piszę wam, dzieci, gdyż odpuszczone są wam grzechy dla imienia jego'' (1 Jana 2:12).

Natomiast Ci, którzy odrzucają świadectwo Ojca o Synu i Ewangelię, pozostają w kajdanach grzechu. To się wiąże właśnie z ''zatrzymaniem grzechu'', świadome odrzucanie poselstwa Prawdy.
''mówicie, iż widzimy, przetoż grzech wasz zostaje'' (Jana 9:35-41).

O takim właśnie odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów mówił Pan w Jana 20:21-23.

Nie ma natomiast mowy o tym żeby się spowiadać z grzechów innym ludziom, a jeżeli jacyś ludzie twierdzą, że mają moc odpuszczania grzechów popełnionych przeciw Bogu, to jest to straszne BLUŹNIERSTWO, gdyż przypisują sobie atrybuty Boga Wszechmogącego.

Dzisiaj również Pani, jeśli tylko, jako świadek Syna Boże zacznie zwiastować, świadczyć ludziom o tym, że Jehoszua jest Synem Bożym (a nie na przykład bożkiem trójjedynym, 1 Jana 2:22, 5:5)), który na krótki okres stał się zwykłym człowiekiem, takim jak każdy z nas (a nie osobą o podwójnej naturze duchowej i cielesnej, 1 Jana 4:3, 2 Jana 5:7) z wyjątkiem grzechu i który następnie swoim bezgrzesznym życiem dowiódł sprawiedliwości Bożej, jak i Swojej, oddając życie za każdego, który uwierzy w Niego i Jego dzieło, tak aby Jego sprawiedliwość mogła być przypisana każdej osobie wierzącej bez wyjątku, zakrywając w ten sposób wszystkie popełnione grzechy, aby móc stać się nowonarodzonym dzieckiem Bożym, dzięki wierze oraz działaniu Boga i Jego Syna mocą ducha Bożego, wówczas również Pani w imieniu Syna, z woli Ojca głosi odpuszczenie grzechów.
''wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej, (24) i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie, (25) którego Bóg ustanowił jako ofiarę przebłagalną przez krew jego, SKUTECZNĄ PRZEZ WIARĘ'' (Rzymian 3:23-25).

Podobnie rzecz się miała z przejawami mocy Bożej o której Pani wspomniała, i tak na przykład uzdrowienie, a odpuszczenie grzechu to jedno i to samo, gdyż źródłem tego jest Bóg Ojciec, a wszystko to tylko i wyłącznie dzięki WIERZE!
''Słuchał on przemawiającego Pawła, który utkwiwszy w nim wzrok i spostrzegłszy, że ma dość WIARY, aby być uzdrowiony, (10) odezwał się donośnym głosem: Stań prosto na nogach swoich! I zerwał się, i chodził'' (Dzieje 14:9-10).

''I oto przynieśli mu sparaliżowanego, leżącego na łożu. A gdy Jezus ujrzał wiarę ich, rzekł do sparaliżowanego: Ufaj, synu, odpuszczone są grzechy twoje. (3) A oto niektórzy z uczonych w Piśmie pomyśleli sobie: Ten bluźni. (4) Ale Jezus przejrzawszy ich myśli, rzekł: Dlaczego myślicie źle w sercach swoich? (5) Cóż bowiem jest łatwiej, czy rzec: ODPUSZCZONE SĄ GRZECHY TWOJE, czy rzec: WSTAŃ I CHODŹ? (6) Lecz abyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma moc na ziemi odpuszczać grzechy (w imieniu Ojca i mocą, której źródłem jest Ojciec) - rzekł do sparaliżowanego: Wstań, weź łoże swoje i idź do domu swego!'' (Mateusza 9:2-6).

Tak to widzę.
Paweł
dominika dnia padziernika 15 2011 18:43:13
Też tak uważam,że apostołowie i uczniowie głosili tylko odpuszczenie grzechów przez Boga w Chrystusie,czego dowodem są liczne wersety choćby z Dziejów Apostolskich.Nigdzie poza tym jednym miejscem Jana 20:23 nie ma takiego stwierdzenia ,że uczniowie otrzymali moc odpuszczania czy zatrzymywania grzechów komukolwiek.Wydaje mi się to tym bardziej dziwne,żeby napisał to Jan biorąc pod uwagę fakt,że ten sam apostoł w swoim 1 Liście 1:9 mówi coś zupełnie innego. "Jeżeli wyznajemy nasze grzechy,Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam..." Dla mnie to jest podejrzane,jakby pisane dla księży,po prostu prezent dla nich. A w Mat,Łk,Mk,nic takiego nie ma. Dziwne.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...