|
Piotr - papież? (część 2) |
Ciąg dalszy (CZĘŚĆ 2)
Czy tylko Piotr miał KLUCZE?
"I dam ci klucze Królestwa Niebios; i cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane i w niebie, a cokolwiek rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie." (Mat.16:19).
Kiedy Pan Jehoszua powiedział Piotrowi o kluczach to wcale go nie chciał tym wyróżnić, nie mówił tego w ten sposób: „tylko Ty Piotrze będziesz miał te klucze”. On raczej chciał zapewnić Piotra, że także Piotr będzie miał te klucze, biorąc pod uwagę jego braki w charakterze, ułomności, to, co sobą reprezentował i te dziwne gafy, które mu się zdarzały.
Spójrzmy, komu te klucze zostały jeszcze powierzone: „Zaprawdę powiadam wam: Cokolwiek byście związali na ziemi, będzie związane i w niebie; i cokolwiek byście rozwiązali na ziemi, będzie rozwiązane i w niebie.” (Mat. 18:18). "Klucze" otrzymali wówczas wszyscy apostołowie, a nie tylko Piotr.
Każdy apostoł, a następnie każdy współpracownik apostołów na przykład Tytus, Barnaba, Tymoteusz dysponowali kluczami prawdy, kluczami ewangelii i tymi kluczami otwierali ludziom drzwi do zbawienia. Piotr skorzystał z "Kluczy Królestwa", po raz pierwszy, głosząc dobrą nowinę Żydom w dniu Zielonych Świąt (Dz. 2), później domowi Korneliusza: „A gdy tam przybyli i zgromadzili zbór, opowiedzieli, jak wielkich rzeczy dokonał Bóg z nimi i jak poganom drzwi wiary otworzył.” (Dz.14:27 por. Dz. 10).
Klucze oznaczają znajomość Słowa Bożego i głoszenie Prawdy Bożej. Każdy ma do nich dostęp. Poznaj Słowo – Biblię, uwierz, módl się do Boga, pójdź za Synem Bożym, słuchając i wykonując wszystko, co nam przekazał w imieniu Ojca, a otrzymasz ducha Bożego i z czasem zapragniesz dzielić się zdobytą Prawdą, czyli zaczniesz używać KLUCZY.
Kiedy przekroczysz ten próg, wejdziesz przez tą jedyną Bramę, którą jest nasz Pan: „Ja jestem bramą owiec. (8) Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich owce. (9) Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony - wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę.” (Jana 10:7-9). Przestaniesz słuchać „złodziei i rozbójników”, czyli ludzi i organizacji religijnych, stawiających się w miejsce naszego Jedynego Pośrednika – Jehoszua, zaczniesz kroczyć drogą prawdy:„Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6), wówczas zapragniesz podzielić się prawdą z bliskimi i innymi ludźmi, aby zwrócić ich serca do Pana i do Boga, aby również w ich sercu zagościł pokój Chrystusowy, co pozwoli im uratować swoje życie…
Przez otwarcie się słuchającego na Słowo, otwieramy mu "drzwi" do Królestwa Niebios". "Wiążemy miłością do Prawdy Bożej i "rozwiązujemy" pętle niewoli kłamstwa i grzechu.
Klucze oznaczają odpowiedzialność, a nie władzę: „Biada wam, zakonoznawcy, że pochwyciliście klucz poznania; sami nie weszliście, a tym, którzy chcieliby wejść, zabroniliście.” (Łuk. 11:52).
„Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że zamykacie Królestwo Niebios przed ludźmi, albowiem sami nie wchodzicie ani nie pozwalacie wejść tym, którzy wchodzą” (Mat. 23:13).
Według tych fragmentów symbol kluczy nie oznacza najwyższej władzy, którą mieli faryzeusze, symbol ten oznaczał KLUCZ ZROZUMIENIA, czyli dysponowania znajomością prawdy Bożej. Dysponenci prawdy Bożej, czyli faryzeusze, którzy doskonale znali Stary Testament nie chcieli się podzielić tą prawdą z tymi, z którymi powinni się dzielić, zamknęli tym samym im drzwi do Królestwa Niebieskiego, sami nie weszli i innym wejść nie dali.
Nie głosili im prawdziwego Słowa, nie nauczali ich tego, co Bóg chciał, aby nauczali. Faryzeusze poprzez używanie tych kluczy mogli zamknąć ludziom drzwi Królestwa lub otworzyć je. Jehoszua skarcił ich za to i powiedział im, że mając klucze poznania nie posłużyli się nimi i w ten sposób zamknęli Królestwo Niebios przed ludźmi.
I to jest prawidłowe znaczenie kluczy, absolutnie nie oznacza to władzy zwierzchniej, natomiast oznacza to dysponowanie prawdami, które mogą przynieść zbawienie, czyli wykładaniem Słowa Bożego, albo głoszeniem prawdy Bożej.
Każdy, kto dzisiaj zwiastuje prawdy Słowa Bożego, ma klucz w swoich rękach – tym kluczem jest znajomość Słowa Bożego, zwiastując Słowo możemy otworzyć drzwi do zbawienia, nie zwiastując możemy je zamknąć.
To jest symbolika kluczy, czyli zwiastowanie ewangelii po to, aby ludzie weszli do Królestwa Niebios.
Natomiast klucze na fladze Watykanu, to identyczne klucze, które widnieją na rzeźbach i malowidłach najwyższego pogańskiego kapłana Babilonu za czasów babilońskiego króla Baltazara.
Całą władzę, także nad śmiercią ma wyłącznie Syn Boży z upoważnienia Boga Ojca. „Byłem umarły, lecz oto żyję na wieki wieków i mam klucze śmierci i piekła.” (Obj. 1:18).
„A do anioła zboru w Filadelfii napisz: To mówi Święty, prawdziwy, Ten, który ma klucz Dawida, Ten, który otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, który zamyka, a nikt nie otworzy.” (Obj. 3:7).
Jedynie On jest głową „kościoła”, a Jego głową jest sam Bóg Ojciec: „A chcę, abyście wiedzieli, że głową każdego męża jest Chrystus, a głową żony mąż, a głową Chrystusa Bóg.” (1 Kor. 11:3).
P.s. "Bramy piekielne" - to po prostu grób, śmierć. „Zmiłuj się nade mną, Panie, Spojrzyj na utrapienie moje Spowodowane przez tych, którzy mnie nienawidzą! Ty, który mnie podnosisz z bram śmierci” (Ps. 9:14, Iz. 38:10,17,18). W polskich przekładach trzy słowa są tłumaczone niewłaściwie na piekło (nic dziwnego, gdyż większość przekładów jest tłumaczona przez księży), są to: „Szeol” - (hebrajski) (1 Mojż. 37:35, Ps. 141:7). Gehenna - (hebrajski). „Hades” - (grecki) (Mat. 11:23, 16:18, Dz. 2:27). ,,Otchłań – Hades” według słów z Objawienia 20:14 zostanie wrzucona do jeziora ognistego, symbolizującego wieczną śmierć, a według kościoła rzymskokatolickiego "piekło" trwa wiecznie. Ktoś tu nagminnie kłamie… Słowa te powinno się tłumaczyć na grób, śmierć lub pozostawić je bez tłumaczenia. Piekło to wymysł papieży, aby straszyć i kontrolować ludzi. Nauka o piekle wyklucza jakąkolwiek miłość Boga do człowieka i uwłacza miłosiernemu Bogu. Sam przykład kary, jako wiecznych męk w ogniu piekielnym jest najokrutniejszym, iście szatańskim wyrokiem, jaki można wydać na człowieka i na pewno nie pochodzi od Boga, a od Jego przeciwnika - szatana. Doktryna o piekle czyni z Boga o wiele większego sadystę, niż jakikolwiek grzesznik, który istniał we wszechświecie, włączając w to diabła! Jest to czysta doktryna szatańska, której celem jest zniesławienie Boga i zrobienie z Niego potwora, tak aby ludzie się od Niego odwrócili. Piekło mógł, wymyślić tylko przeciwnik Boga – szatan, a rozpowszechnić to kłamstwo mogli jedynie jego słudzy… „Kościół” Chrystusa zwycięży śmierć i grób (gr. Hades, zob. 1 Kor.15:53-55).
Podsumowując:
Chociaż kościół rzymski twierdzi, że papież jest następcą apostoła Piotra, Zastępcą Syna Bożego, Najwyższym Kapłanem, Ojcem Świętym oraz nieomylną głową i opoką całego Kościoła, twierdzenia te są bezpodstawne.
Pismo głosi, bowiem, że Piotr: - był jedynie starszym wśród starszych (1 Piotra 5:1), - był omylny jak każdy człowiek (Kaz. 7:20), - był krytykowany przez Jehoszua (Mat. 16:21–23, 26:40, 51–54) - był krytykowany przez apostoła Pawła (Gal. 2:11–14), - zaparł się Pana (Mat. 26:33–35, 69–75), - był poddany kolegium apostolskiemu (Dz. 8:14), - nie godził się na to, aby ktoś przed nim klękał (Dz. 10:26).
Apostoł Piotr nigdy też nie używał takich pojęć jak „papież” lub „papiestwo” (w pierwotnej wspólnocie chrześcijańskiej takich określeń w ogóle nie używano).
Według Biblii, jedynym Ojcem Świętym jest sam Bóg: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie.” (Mat. 23:9).
Kogo zatem chcesz słuchać? Boga, czy szatana?
„któż by się nie bał ciebie, Panie, i nie uwielbił imienia twego? Bo Ty jedynie jesteś święty, toteż wszystkie narody przyjdą i oddadzą ci pokłon, ponieważ objawiły się sprawiedliwe rządy twoje.” (Obj. 15:4).
Jedyną zaś głową, fundamentem, pośrednikiem i arcykapłanem dla pierwszych chrześcijan był wyłącznie Jehoszua Chrystus (Ef. 1:22; 1 Kor. 3:11; 1 Tym. 2:5), który też kategorycznie zabronił swoim uczniom wywyższania któregokolwiek z apostołów. (Mat. 18:1–5, 20:20–28, 23:6–12, Marka 9:33–37, 1 Kor. 1:10–17, 3:4–13, 21–23).
Innymi słowy, apostoł Piotr nie był ani pierwszym papieżem, ani pierwszym biskupem Rzymu, ani opoką lub głową pierwotnego Kościoła, ani tym bardziej „ojcem świętym”.
Wszystkie twierdzenia kościoła rzymskiego dotyczące apostoła Piotra i jego rzekomych następców są więc bezpodstawne i nieprawdziwe, a katolicyzm zbudowany jest na fałszywej opoce.
Papiestwo zawsze bardziej zabiegało o zaszczyty, chwałę, mamonę i władzę niż o chwałę dla Boga. Żaden z papieży nie mógłby, więc powiedzieć: „Nie przyjmuję chwały od ludzi” (Jana 5:41).
Jak widzimy, papiestwo powołujące się na apostoła Piotra, tak naprawdę nie ma z nim nic wspólnego! Apostoł ten, bowiem w swych listach ani jednym słowem nie wspomniał o swym prymacie i nieomylności, o boskim kulcie Marii (jej wiecznym dziewictwie, niepokalanym poczęciu, wniebowzięciu, pośrednictwie i modlitwach kierowanych do niej), o kulcie świętych, ich relikwii i obrazów, o kapłaństwie sakramentalnym z celibatem włącznie, o czyśćcu i mękach piekielnych, o transsubstancjacji, o spowiedzi usznej oraz o święceniu niedzieli i innych katolickich świętach i zwyczajach. Dlaczego więc Piotr ani jednym słowem nie wspomniał o tym wszystkim, co jest tak istotne dla Kościoła rzymskiego?
Odpowiedź może być tylko jedna: ponieważ wszystkie te i wiele innych elementów katolickiej doktryny były zupełnie obce Piotrowi. Nie mają one, bowiem absolutnie nic wspólnego z przesłaniem Biblii i poznaniem Boga i Jego Syna - absolutnie nic…
Daremna, szkodliwa i grzeszna jest wiara, która jest sprzeczna z przesłaniem Pisma Świętego, jak i przedkładaniu tzw. Tradycji nad Słowo Boże.
Dotyczy to braku osobistej więzi z Bogiem i Jego Synem. Jehoszua do takich ludzi powiedział: ,,Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi. Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie” (Marka 7:6–8).
Biblia, co najmniej w kilku miejscach przestrzega, aby niczego do niej nie dodawać i nie wypaczać jej przesłania (5 Mojż. 4:2, Prz. 30:6, Mat. 5:17–19; Gal. 1:6–9, Obj. 22:18–19). Mimo to kościół rzymskokatolicki przyjął i ,,schrystianizował” wiele zwyczajów i świąt pogańskich oraz wprowadził wiele własnych wierzeń i praktyk, przypisuje sobie Boże atrybuty, np. nieomylność czy prawo do odpuszczania ludziom grzechów: „Któż może grzechy odpuszczać oprócz jednego, Boga?” (Marka 2:7).
Biblia nazywa tę moc „ANTYCHRYSTEM”. Słowo „antychryst” (gr. antichristos) oznacza tego, „który stawia siebie w miejscu Chrystusa”. Takie znaczenie ma zaś oficjalny papieski tytuł Vicarius Filii Dei, a więc „ten, który stoi w miejscu Syna Bożego”.
Ujawnia to strategię lucyfera, która polega na stawianiu siebie w miejscu Chrystusa, aby skuteczniej walczyć przeciwko Niemu.
Na próżno by szukać antychrysta wśród państw, organizacji, religii czy systemów przeciwnych chrześcijaństwu. Już sama etymologia słowa antychryst wskazuje, że chodzi tu o instytucję „chrześcijańską”: „I dozwolono mu wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężać ich; dano mu też władzę nad wszystkimi plemionami i ludami, i językami, i narodami. (8) I oddadzą mu pokłon wszyscy mieszkańcy ziemi, każdy, którego imię nie jest od założenia świata zapisane w księdze żywota Baranka, który został zabity. (9) Jeśli kto ma uszy niechaj słucha.” (Obj.13:8, 2 Tes. 2:4).
Kto jest najliczniejszą grupą wyznaniową? Kto trwa najdłużej? Kto sterował na przestrzeni wieków królami i monarchami? Kto prześladował przez wieki wierne dzieci Boże, niechcące oddać pokłonu papieżowi i niechcące przyjąć „znamienia bestii”, czyli wiary w trójcę? Komu oddają pokłon ci mieszkańcy ziemi?
Antychrystem jest odstępczy kościół, który działa w imieniu Jehoszua, jak wilk w owczej skórze. W tym przypadku jest to kościół rzymskokatolicki, który jest "matką" pozostałych "nierządnic" - ugrupowań religijnych: „A kobieta była przyodziana w purpurę i w szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i perłami; a miała w ręce swej złoty kielich pełen obrzydliwości i nieczystości jej nierządu. (5) A na czole jej wypisane było imię o tajemniczym znaczeniu: Wielki Babilon, matka wszetecznic i obrzydliwości ziemi. (6) I widziałem tę kobietę pijaną krwią świętych i krwią męczenników Jezusowych” (Obj. 17:4-6). Nazywanie, bowiem biskupa Rzymu ojcem świętym i nieomylnym, określanie go takim m.in. tytułem jak pontifex maximus, budowanie mu pomników za życia i po śmierci, adoracja jego osoby, modlitwy do niego, ubóstwianie duchowieństwa katolickiego, celibat kapłanów i uznawanie ich pośredniczej funkcji, doktryna mszy świętej z tzw. przeistoczeniem, nauka o czyśćcu, piekle, spowiedzi usznej i pozostałych sakramentach, budowanie świątyń, wprowadzenie szat liturgicznych z babilońską tiarą, używanie wody święconej oraz wiele innych elementów wiary katolickiej nie ma najmniejszych podstaw biblijnych. Wszystkie te elementy posiadają natomiast korzenie pogańskie.
Instytucja papiestwa jest ludzkim i szatańskim wymysłem, Bóg się do niej nie przyznaje gdyż jej nie powołał.
Wszystko to jest dowodem odstępstwa Kościoła rzymskiego od wiary, ,,która raz na zawsze została przekazana świętym” (Judy 3).
Udowodniłem to na podstawie Słowa Bożego, a nie przypuszczeń i domysłów.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którym zależy na Prawdzie.
P.s.Zachęcam także do poczytania trzy-częściowego komentarza do 17 rozdziału księgi Objawienia: http://jehoszua.dbv.pl/readarticle.php?article_id=55 http://jehoszua.dbv.pl/readarticle.php?article_id=56 http://jehoszua.dbv.pl/readarticle.php?article_id=57
Paweł Krause |
|
Komentarze |
---|
Brak komentarzy.
|
|
Dodaj komentarz |
---|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
Logowanie |
---|
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|