Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktListopada 23 2024 10:27:41
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
Pokarmy - czy nadal obowiązują czyste i nieczyste?


       Nie mam nic przeciwko stosowaniu diety biblijnej przez osoby, które tego pragną i tak czują z własnej nieprzymuszonej woli. W końcu dla Pana to czynią.

Ja sam w obecności takiej osoby, głęboko przekonanej o takiej konieczności, wstrzymałbym się od jedzenia, lecz nie ukrywałbym i nie ukrywam, że ze Słowa Bożego jasno wynika, że takiej konieczności nie ma. 
 

Źle by natomiast było, gdyby ktoś wymagał od społeczności lub bliźniego bezwarunkowego stosowania diety.
 
Syn Boży powołał nas do pielgrzymowania w duchu miłości i wolności, dlatego zawsze należy pamiętać o słowach z listu do Rzymian:
Jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada. (3) Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął. (4) Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go.”
...i za apostołem Pawłem mogę śmiało powtórzyć:
Wiem i jestem przekonany w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo w sobie było nieczyste; nieczyste jest jedynie dla tego, kto je za nieczyste uważa.” (Rzym. 14:2-3, 14). 

Przytoczę kilka wersetów, z których jasno wynika, że dieta nie jest obowiązkiem:
„I znowu przywołał lud, i rzekł do nich: Słuchajcie mnie wszyscy i zrozumiejcie! (15) Nie masz nic na zewnątrz poza człowiekiem, co by wchodząc w niego, mogło go skalać, lecz to, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka.(18) I rzekł im: Tak więc i wy jesteście niepojętni? Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go kalać. (19) Bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i wychodzi na zewnątrz, oczyszczając wszystkie pokarmy. (20) Mówił bowiem: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. (21) Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, (22) cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; (23) wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka.” (Marka 7:14-23). 

Nasz Pan Jehoszua wyraźnie wytłumaczył, że „uświęcanie ludu Bożego” nie ma kompletnie nic wspólnego z pokarmami (jedynie kanibalizm jest zabroniony).
 

Uświęcanie polega na oczyszczaniu kielicha „od wewnątrz”, czyli opanowywaniu swoich zmysłów, odradzaniu się w „sile pobudzającej umysł”.
Zauważmy, że każdy grzech ma źródło w naszym „sercu-zamyśle”, jedynie wszeteczeństwo kala nasze ciało (świątynie) – nie pokarmy, spójrzmy:
„I wy umarliście przez upadki i grzechy wasze, (2) w których niegdyś chodziliście według modły tego świata, naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych. (3) Wśród nich i my wszyscy żyliśmy niegdyś w pożądliwościach ciała naszego, ulegając woli ciała i zmysłów, i byliśmy z natury dziećmi gniewu, jak i inni;” (Efezjan 2:1-3).
Ulegając woli ciała i zmysłów – czyli co konkretnie jest grzechem przeciw naszemu ciału?
Spójrzmy:
Uciekajcie przed wszeteczeństwem. Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału. (19) Albo czy nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który jest w was i którego macie od Boga, i że nie należycie też do siebie samych?” (1 Kor. 6:18-19).

Czyli rozwiązłość kala nasze ciało, a nie żadne pokarmy, przy czym trzeba baczyć, aby przypadkiem naszym bogiem nie stał się brzuch, aby nie dać się zniewolić – czyli aby nasze myśli i zabiegi nie skoncentrowały się głównie na zaspokajaniu apetytu, aby czasami nie popaść w grzech obżarstwa, o czym czytamy dalej w wersetach 12-13:
„Wszystko mi wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne. Wszystko mi wolno, lecz ja nie dam się niczym zniewolić. (13) Pokarm jest dla brzucha, a brzuch jest dla pokarmów; ale Bóg zniweczy jedno i drugie. Ciało zaś jest nie dla wszeteczeństwa, lecz dla Pana, a Pan dla ciała.” (1 Kor. 6:12-13). 

Nie pozwólmy się zniewolić nakazami: NIE JEDZ, jak również nie pozwólmy zniewolić się samemu pokarmowi poprzez uzależnienia np. papierosy, alkohol, narkotyki, obżarstwo, gdyż:
"ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy Królestwa Bożego nie odziedziczą." (1 Kor. 6:10). 

"zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą."
(Gal. 5:21). 

Nasz brzuch jest dla pokarmów, a nasze ciało dla Pana.
Nasze ciało jest świątynią Ducha – tej świątyni, cieleśnie nie kalamy poprzez pokarmy, lecz poprzez wszeteczeństwo.

Jedzenie, czy nie jedzenie nie ma żadnego wpływu na nasze uświęcanie i służenie Bogu.
 

Gdybym nawet nie znał Słowa Bożego, to moje sumienie i rozsądek mówiłyby mi, że Bóg nie patrzy na mnie przez pryzmat tego, co jem…
„Zapewne, pokarm nie zbliża nas do Boga, gdyż nic nie tracimy, jeśli nie jemy, i nic nie zyskujemy, jeśli jemy” (1 Kor. 8:8). 

„A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich, (2) uwiedzeni obłudą kłamców, naznaczonych w sumieniu piętnem występku, (3) którzy zabraniają zawierania związków małżeńskich, przyjmowania pokarmów, które stworzył Bóg, aby wierzący oraz ci, którzy poznali prawdę, pożywali je z dziękczynieniem. (4) Bo wszystko, co stworzył Bóg, jest dobre, i nie należy odrzucać niczego, co się przyjmuje z dziękczynieniem
(1 Tym. 4:1-4). 

WSZYSTKO, co stworzył Bóg jest DOBRE i nie należy odrzucać NICZEGO!

Ale wiele osób polegających bardziej na własnym rozumie, chęci przynależności do organizacji ludzkich lub tradycji, będzie starało się wykrzywiać te proste prawdy.
Dla czystych wszystko jest czyste, a dla pokalanych i niewierzących nic nie jest czyste, ale pokalane są zarówno ich umysł, jak i sumienie.” (Tytusa 1:15).
  Co zaś do mięsa, to każdy, kto jest czysty, może jeść mięso.” (3 Mojżesza 7:19).

Jeżeli zależy nam na zachowywaniu dobrej kondycji zdrowotnej, to unikajmy spożywania żywności z truciznami, które stworzył człowiek, a nie Bóg, jak na przykład ASPARTAM, BENZOSAN SODU lub SACHARYNA oraz używek typu papierosy, narkotyki, tabletki na wszystko itp.

Wszystko, co się sprzedaje w jatkach, jedzcie, o nic nie pytając dla spokoju sumienia; (26) albowiem Pańska jest ziemia i to, co ją wypełnia. (27) A jeśli was kto z niewiernych zaprosi, a chcecie pójść, jedzcie wszystko, co wam podadzą, o nic nie pytając dla spokoju sumienia. (30) A jeśli ja z dziękczynieniem coś spożywam, dlaczego mają mi złorzeczyć za to, za co ja dziękuję? (31) A więc: Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą.”
(1 Kor. 10:25-31). „I pobłogosławił Bóg Noego i synów jego, i powiedział do nich: Rozradzajcie się i rozmnażajcie, i napełniajcie ziemię. (2) A bojaźń i lęk przed wami niech padnie na wszystkie zwierzęta ziemi i na wszelkie ptactwo niebios, na wszystko, co się rusza na ziemi i na wszystkie ryby morskie; wszystko to oddane jest w ręce wasze. (3) Wszystko, co się rusza i żyje, niech wam służy za pokarm; tak jak zielone jarzyny, daję wam wszystko.” (1 Mojż. 9:1-3). 

Kiedy Bóg zawarł przymierze z Noem, pozwolił mu na jedzenie wszystkiego!

Zakaz spożywania zwierząt tzw. "nieczystych" dany Mojżeszowi, był kolejnym symbolem, który wyobrażał ludzi z pogan, czyli "inne owce".

„Ja, Pan, jestem Bogiem waszym, który was oddzieliłem od ludów. (25) Będziecie więc rozróżniali między zwierzętami czystymi a nieczystymi i między ptactwem nieczystym a czystym. Nie kalajcie siebie samych przez zwierzęta i ptactwo i przez wszystko, co pełza po ziemi, a co oddzieliłem, aby było dla was nieczyste. (26) Będziecie mi więc świętymi, bo Ja jestem święty, Ja, Pan i oddzieliłem was od innych ludów, abyście byli moimi.” (3 Mojżesza 20:24-26). 

Zakaz ten przestał obowiązywać, kiedy Bóg przyjął (oczyścił) pogan w I wieku – nie ma już oddzielonego - „wybranego narodu”, nikogo nie znamy „według ciała” (2 Koryntian 5:16-17).
„Były w nim wszelkiego rodzaju czworonogi i płazy ziemi, i ptactwo niebieskie. (13) I odezwał się do niego głos: Wstań, Piotrze, zabijaj i jedz! (14) Piotr zaś rzekł: Przenigdy, Panie, bo jeszcze nigdy nie jadłem nic skalanego i nieczystego. (15) A głos znowu po raz wtóry do niego: Co Bóg oczyścił, ty nie miej za skalane.” (Dzieje 10:12-15). 

Piotr to w końcu zrozumiał:
„Piotr zaś otworzył usta i rzekł: Teraz pojmuję naprawdę, że Bóg nie ma względu na osobę, (35) lecz w każdym narodzie miły mu jest ten, kto się go boi i sprawiedliwie postępuje.” (Dzieje 10:34-35).

W świetle powyższych wersetów, argument stosowania nadal diety biblijnej, wzorując się na pierwszych chrześcijanach, wydaje się nielogiczny.
Pierwsi chrześcijanie z narodu hebrajskiego byli przyzwyczajeni do świąt, obrządków, diety itp., stąd tyle doniesień z kart NT o tych elementach nadal praktykowanych przez naród izraelski, tak byli wychowywani przez całe swoje życie, dla nich to było „normalką”, utrwalonym trybem życia i było im z tym dobrze.
 
„Poza tym, niech każdy żyje tak, jak mu wyznaczył Pan, w takim stanie, w jakim powołał go Bóg; tak też zarządzam we wszystkich zborach. (18) Był ktoś w chwili powołania obrzezany? Niech nie ukrywa obrzezania. Był ktoś w chwili powołania nieobrzezany? Niech się nie obrzezuje. (19) Obrzezanie nie ma żadnego znaczenia i nieobrzezanie nie ma żadnego znaczenia, ale tylko przestrzeganie przykazań Bożych. (20) Niech każdy pozostanie w tym stanie, w jakim został powołany. (21) Zostałeś powołany, będąc niewolnikiem? Nie trap się tym; ale jeśli możesz stać się wolnym, raczej korzystaj z tego. (22) Kto bowiem jako niewolnik został powołany w Panu, ten jest wyzwoleńcem Pana; podobnie - kto jako wolny został powołany, jest niewolnikiem Chrystusa. (23) Drogoście kupieni; nie stawajcie się niewolnikami ludzi. (24) Bracia, niech każdy pozostanie przed Bogiem w tym stanie, w jakim został powołany.” (1 Kor.7:17-24). 

Natomiast, gdy Syn Boży, Jehoszua wypełnił zakon, wszyscy żydzi i poganie, staliśmy się uczestnikami Nowego Przymierza, ma być jedność, apostołowie nigdy nie narzucili i nie wymagali od pogan przestrzegania szabatu, obrządków, diety itp.
Oczywiście nie obyło się bez zgrzytów w ich czasach, kiedy z dwojga jedność miała powstać, stąd powstał dekret apostolski:
„Dlatego sądzę, że nie należy czynić trudności tym spośród pogan, którzy nawracają się do Boga, (20) ale polecić im, żeby się wstrzymywali od rzeczy splugawionych przez bałwany, od nierządu, od tego, co zadławione, i od krwi. (21) Mojżesz bowiem od dawien dawna ma po miastach takich, którzy go opowiadają, gdyż czyta się go w synagogach w każdy szabat.” (Dz. 15:19-21). 

To, co się czytało się w każdy szabat, a co wymienili apostołowie, to rzeczy z 3 Mojżeszowej 17 i 18 rozdziału. Poganie, dla zachowania pokojowego współżycia z otaczającymi ich Izraelitami mieli się powstrzymywać od pewnych rzeczy, które w ICH CZASACH były kością niezgody, niesłusznego gorszenia się.
 Dlatego nie chodzi o to, żeby zwracać uwagę nie na sam pokarm, lecz na braci „słabszych  w wierze” „A słabego w wierze przyjmujcie, nie wdając się w ocenę jego poglądów” (Rzym.14:1) i nie dawać im powodu do kalania ich sumienia. 

Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój
, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. (18) Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom. (19) Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu. (20) Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje się złem dla człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.” (Rzym. 14:17-20). 

Jednakże nie każdy ma właściwe poznanie (1 Kor.8:7).
Jeżeli należysz do tych osób i nadal tego nie pojmujesz lub masz wątpliwości, to powstrzymaj się od osądzania swego brata, który jada wszystko, a ty bracie, który jadasz wszystko nie gardź i nie wynoś się na tego, co nie jada:
„Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął.” (Rzym.14:3), a wszystko będzie dobrze:
„Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu. (6) Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega; kto je, dla Pana je, dziękuje bowiem Bogu; a kto nie je, dla Pana nie je, i dziękuje Bogu.” (Rzym. 14:5-6).

Jeżeli masz wątpliwości, jeść, czy nie jeść, to pamiętaj o słowach z Rzym. 14:23:
„Lecz ten, kto ma wątpliwości, gdy je, jest potępiony, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem; wszystko zaś, co nie wypływa z przekonania, jest grzechem.”

Wszyscy także pamiętajmy, że „Poznanie nadyma, ale miłość buduje” (1 Kor.8:1) oraz „Przekonanie, jakie masz, zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto nie osądza samego siebie za to, co uważa za dobre.”
 


Jeżeli natomiast ktoś tobie wmawia, że musisz się powstrzymywać od jedzenia pewnych potraw, to pamiętaj o słowach z 1 listu do Tymoteusza 4:1-4. 

Jeżeli nadal tego nie pojmujesz i nadal pragniesz być niewolnikiem nakazów ludzkich, to, chociaż wykaż się rozumem i nie osądzaj swojego brata:
Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu. (20) Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów.” (Kol. 2:20-23). 
Gdyż:
Świadectwo to jest prawdziwe, dla tej też przyczyny karć ich surowo, ażeby ozdrowieli w wierze (14) i nie słuchali żydowskich baśni i nakazów ludzi, którzy się odwracają od prawdy. (15) Dla czystych wszystko jest czyste, a dla pokalanych i niewierzących nic nie jest czyste” (Tyt. 1:13-15). 

Powyższe słowa dotyczą czarno na białym również zachowywania szabatu, jak również słowa z Rzymian 14:5: „Jeden robi różnicę między dniem a dniem, drugi zaś każdy dzień ocenia jednakowo; niechaj każdy pozostanie przy swoim zdaniu”.

Pokój każdemu, kto tych zasad będzie się trzymał. 

  Paweł Krause

Komentarze
martinh dnia listopada 28 2010 15:13:23
Pozdrawiamsmiley
Z tak przedstawionym zagadnieniem na temat jedzenia, a dokladnie,czy mozna wszystko jesc ?, trudno dyskutowac , sä fakty przedstawione za i przeciw , i tu pole manewru jest zamkniete, albo sie zgadzamy ,albo odrzucamy przedstawione fakty :
Lecz pytanie ktöry mnie trapi jest takie, dlaczego Bög zmienil zdanie ?
Wiemy ze nakazal przed potopem jesc tylko roslinnosc , warzywa ,owoce drzew , praktycznie wszystko opröcz miesa i pochodnych jego produktöw, wierze ze Bög jest nie omylny , co uczynil jest nie tylko dobre , lecz wspaniale, i bylem i jestem przekonany ze nie omylny , co raz postanowil i powiedzial , to nie zmienial zdania,( ? )
Zmienil zdanie dwa razy ,1-az po potopie zezwalajäc jesc Noemu i jego rodzinie, 2-az , zezwolil jesc wszystko na co czlowiek ma ochote (cofnol zakaz jedzenia nieczystego) i zrobil to sam od siebie , czyzby uznal ,ze sie sam Bög pomylil?
Wiemy ze Bög czesto zmienial zdania swoje w sprawie podlosci ludzkiej, i wiele razy chcial ludzkosc ukarac za zerwane przymierza , lecz pod wplywem prösb i blagan odstäpil od swego gniewu i wykonania kary
Jesli zas chodzi o jedzeni uczynil to od siebie, zmieniajäc poprzednie nakazy , troche mam problemy to sobie wytlumaczyc.
Z szacunkiem Martin
elizeusz dnia kwietnia 11 2011 18:48:16
Witam :)

Zaczne od fragmentu z listow jakuba a mianowicie : "Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępują z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności." Jak.1 ;17

Wyzej wymieniona interpretacja powoduje wiele niescislosci i komplikacji ktore poczesci zauwazyl juz martinh. Doskonale wywnioskowal ze Bog patrzac na powyzsze sobie zaprzecza i czesto zmienia zdanie. Przeanalizujmy jeszcze raz z uczciwoscia i modlitwa Bibilijne wskazowki na temat pokarmow i napojow bysmy w swietle kroczyli a nie w mroku.


Autor powyzszego wypracowania uzywa fragmentow z listu do rzymian z rozdzialu 14 by ukazac ze spozywanie pokarmow roslinnych jest niekoniecznie wymogiem Bibilijnym. Zwrocmy uwage na to ze rozdzial przywolywany nalezy odczytywac w kontekscie 1 listu do Koryntian i 8 rozdzialu ktory rowniez by cytowany.


[u]" Zatem jeśli chodzi o spożywanie pokarmów, które już były bożkom złożone na ofiarę, wiemy dobrze, że nie ma na świecie ani żadnych bożków, ani żadnego boga, prócz Boga jedynego. (5) A choćby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zresztą mnóstwo takich bogów i panów - (6) dla nas istnieje tylko jeden Bóg, Ojciec, od którego wszystko pochodzi i dla którego my istniejemy, oraz jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko się stało i dzięki któremu także my jesteśmy. (7) Lecz nie wszyscy mają wiedzę. Niektórzy jeszcze do tej pory spożywają pokarmy bożkom złożone, w przekonaniu, że chodzi o bożka, i w ten sposób kala się ich słabe sumienie. "[/u]

Widać na podstawie wyzszego ze owi slabi co jadaja jarzyne sa to ci ktorzy uwazaja ze spozywajac pokarmy ofiarowane bozka kalaja siebie. List do rzymian rozdzial 14 oraz list do koryntian rozdzial 8 koresponduja ze soba scisle i nie maja na celu podejmowania tego czy wegetarianizm czy weganizm jest zdrowy czy nie. Sprawa polega na czyms innym : na tym czy nalezy jesc pokarmy ktore uprzednio byly ofiarowane tak zwanym innym Bogom.

Przytocze tutaj znajoma pewnie wszytski modlitwe jaka Jezus nam przekazal bysmy mogli dalej podazac w temacie :

"Ojcze nasz, który jesteś w niebie, niech się święci imię Twoje! (10) Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. (11) Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; (12) i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; (13) i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego! "
mat.6


Przytoczylem modlitwe do Boga Ojca by pokazac ze tam jest pewna moze dla niejednego niezauwazalna intencja a mianowicie : "... niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. ..."[i]

Gdzie moze wyczytac ta wole i prawo jakie Bog celebruje jesli nie w ksiegach poczatkow tam gdzie Bog czyni jak sam stwierdza wszystko bardzo dobrym i idealnym. Przygldanijmy sie temu dokladniej :
" I rzekł Bóg: Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem. (30) A dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie pokarmem wszelka trawa zielona. I stało się tak. (31) A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było bardzo dobre. I tak upłynął wieczór i poranek - dzień szósty. "


Wola Boza objawiona na kartach pisma swietego jest przyjemna i lekka taka ktora chce byc akceptowana nawet przez male dzieci w ktorych jest wiele milosci i litosci i ktore nigdy by nie zabily biednych cierpiacych i czujacych istot. Biblia wyraznie ukazuje ze nie tylko czlowiek ale rowniez zwierzeta byly roslinozerne z woli Jedynego Boga. I o to kazdy sie modli w modlitwie jaka podal nam Jezus.

Zwrocmy teraz uwage na proroctwo jakie jest zapisane w ksiedze izajasza w rozdziale 11 by jeszcze raz podkreslic i ukazac jaka jest wola Boga :

"...Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. (7) Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. (8) Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. (9) Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze...."

Przyjemny opis czyz nie ? az chce sie zyc wszytskow harmoni nie ma zabijania nie ma niepoczebnego cierpienia :) Jednak kiedy to sie stanie i od czego to jest uzaleznione ? otoz jak sprawozdaje pismo wynika to ze znajomosci Boga i jego praw milosci jakie maja objac wszystko co stworzone : :"...bo kraj się napełni znajomością Pana, na kształt wód, które przepełniają morze..."


I co teraz mamy uczynic z fragmentami jakie ndala pozostaja niewytlumaczone i powoduja metlik jak nie zastanowic sie nad nimi w swietle juz uzyskanym ze Slowa ?


Otoz autor podaje pewne fragmenty z ewangeli markowej by wykazac jakoby spozywane pokarmy oraz pite napoje nie mialy wplywu na nasz organizm. Kazdy rozsadny czlowiek widzi i rozumie jak to co spozywamy i pijemy wplywa na kondycje naszych cial i organizmow. Jest to fragment calkowicie zle zastosowany i umniejsza Bogu ktory powiedzial : jezeli bedziesz postepowal zgodnie z rozkazami jakie ci przedlozylem nie dotkne cie zadna choroba poniewaz ja jestem Pan Bog twoj lekarz. Jezeli nie ma znaczenia co jemy i co pijemy w takim razie co z narkotykami co z alkoholem co z innymi uzywakmi oraz badaniami naukowymi ukazujacymi wyraznie wplyw pokarmow na nasze funkcjonowanie. Zwrocmy uwage na same ziola ktore powoduja rozne reakcje organizmow je spozywajacych by wywnioskowac ze Jezus ukazuje nam w tym fragmencie calkiem inna sprawe.

"Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! (15) Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. (16) Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha! (17) Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. (18) Odpowiedział im: I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; (19) bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala. "


Zydzi byli narodem ktory nalozyl na lud wiele niepotrzebnych przepisow i wiezyli oni ze spozywany pokarm moze zanieczyszczac dusze czlowieka moze go kalac czemu sprzeciwia sie nasz nauczyciel. To logiczne ze pokarm nie moze zanieczyszczac i kalac serca ducha co Jezus wyraznie ukazuje i jak wczesniej Jezus nie dyskutuje tutaj diety a zle spostrzeganie ludu. Jeden zyd chrzesijanski tlumaczac ten fragment odrazu zwrocil uwage ze pokarmy jakie wtedy byly spozywane byly jedynie czystymi poniewaz Jezus mowil z zydami faryzeuszami bedacymi w prawie na wysokim poziomie. Co jeszcze bardziej dobitnie ukazuje ze Jezus nie zmienia zadnego prawa ze Slowa bozego a dyskutuje nad innym problemem a raczej zabobonem.
elizeusz dnia kwietnia 11 2011 19:16:15
KOntynuujac chcialbym zwrocic uwage na taki fragment : rCzyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego, który w was jest,.."

Jezeli nasze ciala sa swiatynia samego Ducha Swietego to czyz nie maja one byc idealne i doskonale zadbane tak samo jak cialo Jezusa doskonalej ofiary bez skazy i zmazy ? Symbolicznie ukzazane w ofiarach starotestamentowych ktore nie mogly byc ulomne oraz pisadac zadnej skazy. Tak dokladnie tak samo ma byc i znami nasze ciala sa darem Boga utworzyl je on dla nas i dal bysmy o nie doskonale dbali i zabiegali oraz na samym poczatku co juz cytowalem pokazal jaki rodzaj pokarmu jest doskonaly dla uczymania tej jakze cudownej maszyneri ( nasze ciala).


Autor zadko cytuje Stary Testament jednak zauwazylem ze przytoczyl wygodne pewnie dla siebie fragmenty z historii o potopie by ukazac jakoby Bog zezwolil nam na ciagle spozywanie miesa. Jest to niewatpliwie wielkie naduzycie lub pomylka. Bog daje nam mieso do jedzenia i teraz kazdy zada sobie pytanie ale dlaczego co sie stalo czemu przeciez wczesniej tak nie bylo co sie dzieje ? I odpowiedz jest w Biblii po potopie caly swiat byl zrujnowany wszytsko bylo zniszczone nie bylo poakrmu roslinnego dlatego Bog zezwala w tej sytuacji na spozywanie pokarmu miesnego zeby czlowiek mogl przezyc podobnie sie miala sytuacja gdy podczas zycia Eliasza nastapila wielka susza i wtym czasie gdy juz nawet trawy nie bylo na polach Bog dawal leiaszowi mieso cudownie dostarczane przez kroki w porze rannej i wieczornej co dodatkowo ukazuje nam ze posilki powinno sie spozywac 2 razy dziennie podczas rannego i wieczornego nabozenstwa co jest zdrowe i madre poniewaz tak uczynil to Bog. Wszyscy zydzi spozywali pokarm 2 razy dziennie manna byla dawana 2 razy dzienie jednak dzis czlowiek podazajac za modla swiata lub bedac w niewiedzy naklada na swoj uklad pokarmowy takie obciazenia ze potem choruje i czesto umiera z przejadania sie.

Zobaczmy na ten ciekawy fragment z ksiegi Jeremiasza :

Tak mówi WIEKUISTY Zastępów, Bóg Israela, do wszystkich wygnańców, których zaprowadziłem z Jeruszalaim do Babelu: 5 Budujcie domy oraz je zamieszkujcie, zasadźcie ogrody i spożywajcie ich owoc! 6 Pojmujcie żony oraz płódźcie synów i córki; bierzcie też żony dla waszych synów, a wasze córki wydawajcie za mężów, by rodziły synów i córki, abyście się tam mnożyli, a nie zmniejszali. "



Czyz na podstawie tego idac za logika autora nie powiemy ze od tego czasu nalezy jesc jedynie owoce z ofrodow i sadow ?


Chialbym jeszcze zwrocic uwage czytelnika na slowa Jezusa gdzie ukazuje on ze raj jest tym do czego musimy dazyc tak samo jak syn marnotrawny dazyl do tego by wrocic do domu Ojca ( oczywiscie najpierw musial zrozumiec ze tam bylo dobrze )

"Wtedy przystąpili do Niego faryzeusze, chcąc Go wystawić na próbę, i zadali Mu pytanie: Czy wolno oddalić swoją żonę z jakiegokolwiek powodu? (4) On odpowiedział: Czy nie czytaliście, że Stwórca od początku stworzył ich jako mężczyznę i kobietę? (5) I rzekł: Dlatego opuści człowiek ojca i matkę i złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. (6) A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela. (7) Odparli Mu: Czemu więc Mojżesz polecił dać jej list rozwodowy i odprawić ją? (8) Odpowiedział im: Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było."

Zaiste od poczatku tak nie bylo i Jezus doskonale wiedzial i pouczal ze jedynie raj jest naszym celem nic innego.



Jezeli chodzi o tekst z dziejow apostolskich to byla to oczywiscie wizja i sam Piotr ja tlumaczy wiec nie ma problemow by nie wyciagac niepotrzebnych wnioskow ze chodzilo ospozywanie pokarmow nieczystych czy miesa ale ze Bog ukazal w ten sposob Piotrowi ze poganie nie sa nieczysci gdy BOSTWO ich oczyszcza i ze kazdy jest rowny i nalezy mu pomagac.



Na sam koniec chcialem dodac do ludzi ktorzy moga uwazac ze zwierzeta nie maja zwmyslow i nie odczuwaja bolesci ten fragment :
"Jego wyjazd rozpalił gniew Pana i anioł Pana stanął na drodze przeciw niemu, by go zatrzymać. On zaś w towarzystwie dwóch sług jechał na swojej oślicy. (23) Gdy oślica zobaczyła anioła Pana stojącego z wyciągniętym mieczem na drodze, zboczyła z drogi i poszła w pole. Balaam uderzył ją, chcąc zawrócić na właściwą drogę. (24) Wtedy stanął anioł Pana na ciasnej drodze między winnicami, a mur był z jednej i z drugiej strony. (25) Gdy oślica zobaczyła anioła Pana, przyparła do muru i przytarła nogę Balaama do tego muru, a on ponownie zaczął bić oślicę. (26) Anioł posunął się dalej i stanął w miejscu tak ciasnym, że nie było można go wyminąć ani z prawej, ani też z lewej strony. (27) Gdy oślica ujrzała znowu anioła Pana, położyła się pod Balaamem. Rozgniewał się więc Balaam bardzo i zaczął okładać oślicę kijem. (28) Wówczas otworzył Pan usta oślicy, i rzekła do Balaama: Cóż ci uczyniłam, żeś mnie zbił już trzy razy? (29) Balaam odpowiedział oślicy: Dlatego, żeś sobie drwiła ze mnie. Gdybym tak miał miecz w ręku, już bym cię zabił! (30) Oślica jednak rzekła do Balaama: Czyż nie jestem twoją oślicą, na której jeździsz, odkąd jesteś, aż po dzień dzisiejszy? Czyż miałam zwyczaj czynić ci coś podobnego? Odpowiedział: Nie! (31) Wtedy otworzył Pan oczy Balaama i zobaczył on anioła Pana, stojącego na drodze z obnażonym mieczem w ręku. Ukląkł więc i oddał pokłon twarzą do ziemi. (32) Anioł zaś Pana rzekł do niego: Czemu aż trzy razy zbiłeś swoją oślicę? Ja jestem tym, który przyszedł, aby ci bronić przejazdu, albowiem droga twoja jest dla ciebie zgubna. (33) Oślica ujrzała mnie i trzy razy usunęła się z drogi. Gdyby się nie usunęła, byłbym cię dawno zabił, a ją przy życiu zostawił." Liczb 22.

Oslica Bileama jest glosem wszytskich zwierzat do nas nieczulych bysmy zrozumieli ze one tez czuja i sa istotami stworzonymi po to by zyc. Wiec badzmy jak Adam i Ewa i uczynmy naszym mniejszym braciom godny byt a nie napelniajmy nasze brzuchy kosztem ich zycia poniewaz jednym z przykazan dekalogu jest wlasnie nie zabijaja :)

Serdecznie pozdrawiam i jezeli ktos chcialby porozmawiac moze do mnie smialo napisac na gg 10338225 wielu blogoslawienstw zycze Elizeusz :)
lider dnia kwietnia 12 2011 08:51:50
Witaj,

szanuję Twoje przekonania i nie chciałbym się powtarzać, pragnę tylko nadmienić, że nie przeczytałeś całego mojego artykułu, gdyż wówczas nie pisałbyś, że ja uważam, że dzisiejsze niektóre pokarmy nie szkodzą zdrowiu (wymieniłem przykłady, łącznie z obżarstwem i pijaństwem). Wszystko co stworzył Bóg jest dobre do jedzenia (z umiarem).

Ponadto według Pisma, naszym jedynym celem nie ma być zmierzanie do ziemskiego raju ze szczęśliwymi zwierzątkami, jak sugerujesz, gdyż Eden to był ziemski ogród, a nie Raj.
Raj jest w niebie, w domu, ojczyźnie wszystkich nowonarodzonych dzieci Bożych i tam zmierzamy, podobnie jak to robili patriarchowie wiary.
Do tej ojczyzny nie może wejść materialne ciało, dlatego wszyscy zostaniemy przemienieni na podobieństwo naszego Pana, jednakże NIGDZIE w Biblii nie napisano, że zwierzęta również zostaną przemienione i zabrane...

'Przeto jak nosiliśmy obraz ziemskiego człowieka, tak będziemy też nosili obraz niebieskiego człowieka. (50) A powiadam, bracia, że ciało i krew nie mogą odziedziczyć Królestwa Bożego ani to, co skażone, nie odziedziczy tego, co nieskażone. (51) Oto tajemnicę wam objawiam: Nie wszyscy zaśniemy, ale wszyscy będziemy przemienieni' (1 Kor. 15:49-51).

Samo słowo 'raj' występuje tylko trzykrotnie w Biblii.
Gdzie biblia umiejscawia raj?:
'Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba. (3) I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - (4) został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać.' (2 Koryntian 12:2-4).

Biblia jednoznacznie umiejscawia raj w niebie.
Człowiek, o którym pisał Paweł nie został uniesiony w zachwyceniu do Edenu, ale do Raju, gdzie czekają na zbawionych rzeczy, o których nam się nie śniło. Raj to nie Eden, to coś daleko wspanialszego, to miejsce ukryte pod symbolami, wyrażeniami, takimi jak:
'Dom Ojca', 'Trzecie Niebo', 'Nowe Niebo' i 'Nowa Ziemia'r30;

Raj, do którego zdążamy, Pismo Święte jednoznacznie utożsamia z niebem (trzecim niebem), rozumieli to patriarchowie wiary:
'Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi. (14) Bo ci, którzy tak mówią, okazują, że ojczyzny szukają. (15) I gdyby mieli na myśli tę, z której wyszli, byliby mieli sposobność, aby do niej powrócić; (16) lecz oni zdążają do lepszej, to jest do niebieskiej. Dlatego Bóg nie wstydzi się być nazywany ich Bogiem, gdyż przygotował dla nich miasto.' (Hebrajczyków 11:13-16).

'Jestem gościem na ziemi, Nie ukrywaj przede mną przykazań swoich!' (Psalm 119:19).

Jeżeli Elizeuszu cytujesz fragmenty z Izajasza o 'wilku i baranku' to wiedz, że jest to alegoryczny obraz atmosfery panującej w wieku Ewangelii, który cały czas trwa (zaobacz artykuł: "Wizje Izajasza"smiley.

Miedzy innymi w jakim celu istnieją zwierzęta wyjaśnia choćby apostoł Piotr:
'Lecz oni, jak nierozumne zwierzęta, które z natury są po to, by je łapano i zabijano, bluźnią temu, czego nie znają; toteż zginą jak one' (2 Piotra 2:12).

Dlatego też bez żadnych zachamowań moralnych składano ofiary i je spożywano w czasach Starego Testamentu...
Bóg nigdysię nie rozmyślał, ani nie pomylił - wszystkie Jego nakazy na różnych etapach istnienia ziemi, miały konkretny, zamierzony cel, miedzy innymi często ustanawiał 'cienie rzeczy przyszłych', aby zoobrazować nadchodzącą rzeczywistość (np.czyste i nieczyste)...

P.s.
Co innego znęcać się nad zwierzętami (dzisiejsze warunki hodowli, długotrwałe zabijanie, itp) - jest to okrutne i niedopuszczalne.
Swoją drogą ciekawych masz braci, skoro nazywasz tak zwierzęta.
Moimi braćmi i siostrami są wszyscy, którzy pełnią wolą Bożą, czyl uwierzyli w Jednego Boga i Jego Syna, którego uczynili swoim Panem, aby Go słuchać i naśladować!

Ja uważam się za wyzwolonego przez Chrystusa i umarłego dla tego świata i nie podlegam takim nakazom, jakbym nadal był dzieckiem tego świata:
'Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj?' (Kolosan 2:20).

Nie podlegam również pod, jak to nazwałeś 'dekalog', gdyż podlegam pod Nowe Przymierze (zakon Chrystusowy), a nie Stare. Tak samo myślał apostoł Paweł (1 Kor.9:20-21) oraz pozostali nowonarodzeni apostołowie.

...i rzyczę Tobie tego samego, nie osądzając Ciebie (Kolosan 2:20-23)

Pozdrawiam w imieniu Pana,
Paweł
elizeusz dnia kwietnia 12 2011 19:38:21
Pomine kwestie nowej ziemi i trzeciego nieba bo nie ono jest teamtem dyskusji. Sam mozesz zauwazyc ze Bog dal nam na samym poczatku wszystko co bardzo dobre i cala Biblia stoi na tym samym stanowisku wlacznie z Jezusem ktory czesto podaje raj jako przyklad.

Słowo stwierdza : r A On, odpowiadając, rzekł: Eliasz przyjdzie i wszystko odnowi.r1; Odnowi diete odnowi krolestwo odnowi raj i wszystko co stracili Adam i Ewa.

Jeszcze powroce do jednego tekstu jaki cytujesz bo jest to naparwde niedobre : Ci zaś, jak nierozumne zwierzęta, przeznaczone z natury na schwytanie i zagładę, wypowiadając bluźnierstwa na to, czego nie znają, podlegną właśnie takiej zagładzie jak one, (13) otrzymując karę jako zapłatę za niesprawiedliwość. Za przyjemność uważają rozpustę uprawianą za dnia, jako zakały i plugawcy pławią się w swych uciechach, gdy z wami są przy stole.


Czy ty naprawde uwazasz ze Piotr mowi to co ty napisales ? Uwazasz ze Bog stworzyl zwierzeta nierozumnymi i po to by je gladzic i zabijac? Lub jak to nazywasz humanitarnie zabijac ?

Zerknij dokladnie do opisu stworzenia by nie wkaldac Piotrowi nieodpowiednich slow do ust :

Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę istota żywa. (20) I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny.

Mozesz tutaj wyczytac ze zwierzeta zostaly stworzone jako towarzysze czlowieka i ze Adam osobiscie je wszytskie nazwal i poznal. Juz widzisz dlaczego nie bylo tam zadnej smierci ? Poniewaz miedzy czlowiekiem przyropda i zwierzetami panowala doskonala jednia jaka jest opisana w ksiedze Izajasza 11 rozdziale ktora blednie odczytujesz jako alegorie choc mysle ze czynisz to z powodow trzymanego stanowiska jakoby teraz moznabylo zabijac zwierzeta co jest calkowicie sprzeczne ze slowem Boga. Gdy ziemia napelni sie poznaniem Boga jak morza wodami wtedy kazdy bedzie zyl miloscia i pokojem.


Prosze zerknij na ten fragment : Pan jest łaskawy i miłosierny, do gniewu nieskory, w dobroć przebogaty! (9) Pan jest dobry dla wszystkich, a Jego miłosierdzie - we wszystkich Jego dziełach

Przykazanie Szabatowe tak samo oszczedza ludzi jak i zwierzeta od pracy ziwerzeta jak i ludzie sa nazwani istotami zywymi w Slowie i przykazanie nie morduj odnosi sie tak samo do nich jak i do ludzi. Zastanawiajacy jest twoj upor poniewaz wykazujac ci ze idealny plan stworzenia jaki zostal opisany w ksiedze genesis jest i byl planem dla bezgrzesznego czlowieka i byl to swiat gdzie nie bylo zadnej smierci nadal uwazasz ze tak nie jest i zaslaniasz sie sofistka cytujac fragmenty jakich nie rozumiesz na swoja obrone w ten sposob zniewazajac prawa Ojca.
Zacytuje tutaj slowa Jacka Poredy mojego przyjaciela by sie nie powtarzac :


Piotr także ma coś do powiedzenia i to coś, co ludzie pragnący
spożywania zwierząt chętnie wykorzystują jako argumentację. Wiemy, że każdy człowiek znajdzie dla
siebie uzasadnienie w Biblii. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że Biblia jest jedna, Bóg też
jeden, a kościołów setki, a różnych grup religijnych tysiące. I wszystkie twierdzą, że
uznają Biblię za drogę prawdy. Kiedy Piotr pisze, że zwierzęta są z natury przeznaczone po to, aby
je łapać i zabijać, to pisze absolutną prawdę. Tylko należy sobie zadać istotne pytanie, jaki
jest kontekst jego wypowiedzi. Gdy czytamy cały rozdział, widzimy jak opisuje on ludzi
oddających się niecnym pożądliwościom cielesnym, (wiersze 9-22) ludzi bezbożnych i nieprawych,
przyrównując ich naturę do natury bezrozumnych zwierząt. Na ziemi są dwie natury: natura boska -
czysta, nieskalana, prawa, doskonała, bezgrzeszna i natura szatana- grzeszna, nieprawa, bezbożna,
nieczysta. Natura Boża, a człowiek został stworzony na podobieństwo tej Bożej natury, została
opisana na początku Biblii, w opisie raju. To natura miłująca dobro, pokój, natura, gdzie zwierząt
się nie zabija, po to, aby je zjeść i zaspokoić swoje cielesne pożądliwości. Natura miłująca
pokój, nie znosząca bólu, cierpienia, zabijania. Natura, gdzie ludzie ze zwierzętami żyli
harmonijnie, razem, nie bojąc się siebie nawzajem, natura gdzie człowiek rozumnie panował nad
światem roślin i zwierząt.
Dalej, w całej Biblii, mamy opisaną drugą naturę, naturę grzechu, o której wspomina Piotr. Naturę
zabijania, przemocy, agresji, zaspokajania pożądliwości cielesnych, naturę strachu, bezbożności,
wywyższenia człowiek i jego dzieła ponad dzieła Boga. W tej naturze przyszło nam żyć i dzięki łasce
Boga, możemy wybierać jaką naturę chcemy posiadać. Czy dalej pozostać w naturze szatana, grzechu,
-29-
czy poddać się przemożnej łasce Najwyższego i zostać
ukształtowany na Jego podobieństwo - mieć przywróconą naturę sprzed grzechu - Uczyniłeś go niewiele
mniejszym od Boga, Chwałą i dostojeństwem uwieńczyłeś go. Dałeś mu panowanie nad dziełami rąk
swoich, Wszystko poddałeś pod jego stopy. (Ps. 8.6-7) Czy zdajemy sobie sprawę, do jakiej chwały
powołuje nas niebiański Ojciec? Czy do poziomu bezrozumnych zwierząt, zaspakajających
cielesne popędy, czy do poziomu Boga i aniołów?

Ciagle piszesz ze jestes wolny i uwazasz sie za wolnego jednak zobacz w jakim potrzasku sie znajdujesz zabijasz istoty ktore maja takie samo prawo do zycia jak ty czy ja rozmnazaja sie oddychaja czuja i kochaja. Co wiecej czlowiek zostal stworzony na obraz Bostwa i tak samo jak nami opiekuje sie Bostwo tak i my powinnismy sie opiekowac calym swtorzeniem. Czy ty uwazajacy ze mozna spozywac zwierzeta bezkarnie i powodowac ich cierpienia i skrocenie zycia uwazasz ze jestes w stanie zyc w niebianskim swiecie gdzie nie ma zabijania ? Rozwazaj slowa Jezusa : na poczatku tak nie bylo by nie wejsc na sciezke Izraela ktory po daniu im przez Bostwo manny i wody ze skaly jeczal i chcial pokarmow miesnych ze wzgledu na swe pozadliwosci.

Mieszasz i to mocno zwierzeta czyste i nieczyste zostaly dane ze wzgledu na ZATWARDZIALOSC serc Izraela co wyraznie jest napisane : jezeli bys rzekl w swoim sercu bede spozywal mieso poniewaz twoja dusza PRZYLGNELA do tego pokarmu to...


Swiadectwo prorokow w celj Biblii jest jedno ze nie powinno sie spozywac miesa gdy jest to mozliwe poniewaz powoduje cierpnie i nieszczeni ziemi ( a przeklety co to czyni ). Dzisiejsza nauka tym bardziej ukazuje ze dobrze skomponowana dieta roslinna jest idealnie zdrowa i odpowiednia dla czlowieka wiec czemu ludzie i tego nie widza i szukaja usprawiedliwienia wykrecajac slowa apostolow?


Jezli chodzi o Nowe przymieze i o to czy szabat nas obowiazuje tak jak i wszytskie inne swieta poswiece na to czas w innym miejscu poniewaz nie rozumiesz co to znaczy nowe przymieze i mysle ze stad wynika twa argumentacja.
elizeusz dnia kwietnia 12 2011 20:25:41
Napisales : ze w starym testamencie mozna bylo bez zachamowan moralnych zabijac zwierzeta alez to nie jest tak. Ofiary wskazywaly na ofiare Pana Jezusa i kazdy kto przynosil ofiare uzmyslawial sobie ze jego zle postepowanie powodowalo smierc niewinnych istot ( Jezus ) ten obrzed byl podyktowany tym by uwrazliwic czlowieka ukazac mu ze zlo niesie smierc a nie licencja do zabijania. Dlatego napisano zbrzydly mi juz wasze ofiary i wasze swieta poniewaz lud uwazal ze skladajac ofiary i swietujac moze miec rece splamione krwia. Cytowales juz te fragmenty ale zle argumetujac jakoby swieta juz nieobowiazywaly. Jednak nie tak sie sprawy maja swieta nadal sa auktualne jednak jedynie czysty duchem moze to robic by one byly kaceptowane przez Boga.
lider dnia kwietnia 12 2011 20:40:00
Elizeuszu "jeden wierzy, że może jeść wszystko, słaby zaś jarzynę jada. (3) Niechże ten, kto je, nie pogardza tym, który nie je, a kto nie je, niech nie osądza tego, który je; albowiem Bóg go przyjął". (Rzym.14:2-3).

P.s.
Nie pisz, że zabijam zwierzęta, bo nigdy żadnego nie uśmierciłem i nie sądzę abym był do tego zdolny.

Rozumiem, że twierdzisz, że rozmaite ofiary ze zwierząt były składane i zjadane przez Izraelitów przez zatwardziałość ich serc, a nie ze względu na jasny nakaz Boga opisany w setkach miejsc Pisma?
"Mięso jego upieczone na ogniu spożyją podczas tej nocy" (2 Mojż.12:8).
"Aaron i jego synowie spożywać będą mięso tego barana" (2 Mojż.29:32).

Mój Pan jadł mięso, jem i ja, choć nie musiałbym, gdyż nie jestem niczym zniewolony.
"i powiedzcie gospodarzowi tego domu: Nauczyciel każe ci powiedzieć: Gdzie jest izba, w której mógłbym spożyć baranka wielkanocnego z uczniami moimi?"

Czy wysuniesz zarzuty także Synowi?

Elizeuszu, Elizeuszu... proszę weź sobie do serca choćby słowa z Rzymian 14:2-3.

Paweł
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 06:51:34
Tlumaczylem juz slowa z listu do Rzymian ktory wogule nie traktuje na temat diety wegetarianskiej a calkiem innego problemu - miesa ofiarowanego innym Bogom. Ofiary byly skladane na dlugo przed tym jak Bog dal rozdzial na zwierzeta czyste i nieczyste co mozesz przeanalizowac w ksiegach Mojzeszowych. Zwierzeta czyste jakie Bog dal by Izrael je spozywal byly przyzwoleniem ze wzgledu na ich twardosc serc - odzucili pokarm niebieski wzgardzili dieta rajska pozadali pokarmy miesne. To wszytsko jest napisane w starym testamencie. Jezus spozywal baranka paschalnego wedle tego co nakazal Bog ty nie musisz juz tego czynic poniewaz barankiem jest Jezus uslugujacy w niebianskiej swiatyni dwa razy dziennie rano i wieczorem wstawiajac sie za nami objawienie 4, 5 rozdzial. Twoje argumenty z ofiar sa calkowicie chybione powolujesz sie na nie jakoby co ? ze Bog dal ofiary po to zeby mozna bylo spozywac ich mieso ? Jestes w zasadniczym bledzie poniewaz ofiary byly typami Jezusa meskie baranki i golebie a typem Ducha zenskie baranki i golebice. W systemie ceremonialnym jedynie jest ukazana milosc Boga do ludzi bo w dekalogu o ofierze Syna nie poczytamy dlatego cale prawo nas obowiazuje w Jezusie Chrystusie ktory jest antytypem ofiar oraz zywym klosem pierwocinami pierwszymi z pierwszych owocow ( niedziela w jaka powstal to wlasnie swieto potrzasania klosem) Jezus idalnie wypelnial te swieta i roznica w nowym przymierzu jest taka ze typy zostaly zastapione zywymi ofiarami Jezus Duch i tak dalej i mamy je obchodzic wiara spogladajac na baranka jakim jest Jezus co czynil Pawel i inni na dlugo po wstapieniu Jezusa do nieba.
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 06:58:05
Dziwne stwierdzenie ze zadnego zwierzecia nie usmiercilem i to jest usprawiedliwienie ? Inni to zrobili mam czyste sumienie czy zydzi nie tak traktuja tych co za nich uslugi w szabat wykonuja ? To nie ja pracowalem tylko inni ? Jakie to ma znaczenie w Biblii jest napisane ze mamy unikac pozoru zla a zabijanie niepotrzebne kazdego zwierzecia jest zle. Po drugie zastanow sie dlaczego Jezus jadl ryby i nie pisz ze On jadl to ja tez jem bo tak nie powinno sie czynic. Jezus wspominal ze od poczatku tak nie bylo to samo jest w modlitwie Panskiej a ze zrodel historycznych mozesz sie dowiedziec ze apostolowie byli wegetarianami polecam poczytac.


Naszym celem jest powrot do domu do utraconego domu do raju i praw tam panujacych a zeby tak sie stalo musimy zrozumiec wole Boga i milosc.
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 07:06:16
Zobacz na to co robisz najpierw piszesz ze prawo Mojzeszowe nie obhowiazuje Szabaty i swieta a teraz sam sie na nie powolujesz nie rozumiejac ich celu i typologi by pokazac ze Jezus jadl to ja tez. Czy to jest uczciwe podejscie w temacie? Caly system ceremonialny kazde swieto co do jednej joty jest objawieniem Bozym planu zbawienia i przyszlosci do konca dni ci ktorzy podazaja za typami w postaci swiat obrzedow i potrafia je zrozumiec nigdy nie zbladza i nigdy nie zejda ze sciezki objawienia poniewaz Pan ich prowadzi tymi wskazowkami.
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 07:15:42
Nie nie wysune zarzutow Jezusowi poniewaz On jadl baranka symbolizujacego Jego wlasnie nie po to by sie najesc. Natomiast zastanow sie czy ty sam nie wysuwasz zarzutow do Jezusa gdyz piszesz ze ziemia jaka stworzyl z Ojcem i prawa jakie dali niby potem uniewazniaja na rzecz jakich wedle ciebie lepszych ? Zabijanie i cierpienie zwierzat jest dobrym prawem ? Zapytaj dzieci a powiedza ci co jest dobre zapytaj swojego dziecka przedstaw te dwie sytuacje a dostaniesz klarowna prosta odpowiedz.
lider dnia kwietnia 13 2011 08:24:56
Elizeuszu,

czy ty naprawdę nie widzisz jak naciągasz Pismo różnymi historyjkami?
W liście do Rzymian nie ma słowa o pokarmach składanych bożkom, jest napisane, że jeden jada WSZYSTKO, a drugi warzywo i niech nikt nikogo nie potępia, dlatego nie manipuluj Pismem.

Podobnie manipulujesz, kiedy piszesz o zatwardziałości serc i powiadzasz "na początku tak nie było" - to powiedział Chrystus tylko i wyłącznie w odniesieniu do wielożeństwa i NICZEGO WIĘCEJ!

Dobrze rozumiem po co były ofiary i co symbolizowały, jednakże nie w tym rzecz, a w tym, aby wskazać, że nie jest grzechem jeść mięso. Ludzie jedli mięso i Bogu się to podobało.
''Gdy Pan, Bóg twój, poszerzy twoje granice, jak ci obiecał, a ty powiesz: Chcę jeść mięso! - gdyż dusza twoja pragnie jeść mięso - możesz jeść mięso, ile tylko zapragnie twoja dusza (21) Jeżeli miejsce, które Pan, Bóg twój, wybierze, aby złożyć tam swoje imię, będzie zbyt odległe od ciebie, będziesz zarzynał swoje bydło i owce, które dał ci Pan, jak ci rozkazałem, i będziesz jadł w swoich bramach, ile tylko zapragnie twoja dusza'' (5 Mojżesza 12:20-21).

''I przebywali tam u Dawida przez trzy dni jedząc i pijąc, gdyż współplemieńcy przygotowali to dla nich. (41) Również ci, którzy byli w ich pobliżu, aż do siedzib Issacharytów, Zebulonitów i Naftalitów przywodzili na osłach, wielbłądach, mułach i wołach żywność do spożycia: mąkę, placki figowe, rodzynki, wino, oliwę, bydło i owoce w obfitości, gdyż radość panowała w Izraelu'' (1 Kronik 12:40-41).

Radość panowała!
A jeżeli Twój trójjedyny bóg i Twoja ludzka organizacja religijna wymaga wstrzymaywania się od spożywania mięsa (Twoich braci i siostry, jak wspomniałeś), to cóż ma do tego Bóg Jedyny Prawdziwy i jak mają się Pana baśnie do Słowa Bożego?

Mój Bóg ostrzegał w Swoim Słowie między innymi przed takimi ludźmi, jak Pan:
''Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. (18) Niech was nikt nie potępia, kto ma upodobanie w poniżaniu samego siebie i w oddawaniu czci aniołom (demonom grającym boga trójjedynego), a opierając się na swoich widzeniach, pyszni się bezpodstawnie cielesnym usposobieniem swoim, (19) a nie trzyma się głowy, z której całe ciało, odżywiane i spojone stawami i ścięgnami, rośnie wzrostem Bożym. (20) Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów (Kolosan 2:16-23).

Bóg także nigdy takiego zakazu w Nowym Przymierzu nie postawił.

"Na początku" - jakie odzienie Bóg dał Adamowi?
Jaką ofiarę złożył Kain, a jaką Abel?
Apostołowie według Pisma jedli mięso.
Syn Boży jadł mieso.
Ja jem mięso, nie usprawiedliwiam się, bo nie mam z czego i nie pogardzam nikim, kto nie je...

Po za tym widzę, żeś w niezłej niewoli, żyjesz jeszcze "cieniami" rzeczywistości i niezłe baśnie wypisujesz, typu:
"Chrystus dwa razy dziennie służy w niebiańskiej świątyni".
Poza tym pokazujesz, że myślisz o tym co ziemskie, zdążasz do tego co widzialne, ja natomast zdążam do tego co niewidzialne, a czym ucho nie słyszało, ani oko nie widziało (1 Kor.2:9).
Zdążam tam gdzie apostołowie "Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa" (Filipian 3:20).

Tak wogóle to Elizeuszu w ilu Bogów wierzysz? Bo rozpisujesz się tutaj o rzeczach mało istotnych, "Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym", natomiast nie przedstawiłeś się, ani nie napisałeś czyim niewolnikiem jesteś (podejrzewam, że ADS, ale mogę się mylić).

Jeżeli wierzych w trójjedynych bożków, to uprzejmie ciebie informuję, że mamy innych Bogów i innych Panów i żadnego działu ze sobą, a w takim przypadku nie porozumiemy się pewnie w żadnym temacie...

Jak byś był tak uprzejmy i przedstawił się, oszczędzi nam to wielu nieporozumień...

Paweł
kasia dnia kwietnia 13 2011 12:51:29
Niech Kto inny rozsądzi kto tu nagina Pismo. Nie jesteśmy niczyimi niewolnikami, wobec tego jakie pokarmy są dla nas dostępne (a jakie były dostępne Jezusowi i apostołom) dokonujemy takich wyborów a nie innych aby jak najrzetelniej wypełniać przykazania Boże. Wszystkie "baśnie" w które wierzymy poznajemy poprzez Biblie i słowa proroków. Wierzymy w Jednego Boga w Trzech Żyjących Osobach. Rzeczy, które nazywa Pan małoistotnymi dotyczą życia bądź śmierci istot żywych więc dla Nas są z goła bardzo istotne, gdyż znamy przykazanie nie zabijaj (nie widzę powodu aby w czasach obfitości wszelkiego jedzenia rozróżniać zabijanie zwierząt i ludzi). Zostawmy więc te dyskusje, Pana z Pana sumieniem, Nas z Naszym
Kasia
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 13:13:14
I po co ta agresja ? Porownaj swoje slabyw wierze ten co jarzyne jada z Danielem i jego towarzyszami oni slabi w wierze byli ? Daniel wymieniony kolo Noego i Joba prawda? Przeczytaj jeszcze raz list do rzymian i jeszcze raz list do koryntian by zrozumiec ze twoje stanowisko jest bardzo bledne.

Jestem The Branch davidianinem. Mysle ze kazdy czytelnik twej strony moze sam ocenic czyje slowo jest prawdziwe i madre i zgodne Bogiem.
lider dnia kwietnia 13 2011 13:34:46
Zapewniam Ciebie, że agresji we mnie nie ma żadnej, a Daniel nie chciał się zanieczyścić mięsem, tylko pokarmami "nieczystymi", które serwowali babilońscy dworzanie króla Nabukadnesara, w formie mięsa najprawdopodobniej wieprzowego, zakazanego przez Boga...
Daniel był wiernym Bogu hebrajczykiem i zanim trafił do niewoli babilońskiej napewno gorliwie wypełniał przykazania Boże dotyczące składania ofiar ze zwierząt i ich spożywania...

Miło, że się w końcu przedtawiłeś, choć nie z imienia i nazwiska, ale chociaż pokazałeś czyim sługą jesteś, a co za tym idzie, ujawniłeś kto jest Twoim bogiem.

Ja natomiast jestem chrześcijaninem, wyznającym Jednego Boga Ojca i służącym Jednemu Panu - Jehoszua (1 Kor.8:6, Jana 17:3).

Zgadzam się, niech czytelnicy w swych sercach rozsądzą...
Paweł
kasia dnia kwietnia 13 2011 13:53:05
Pan jest hipokrytą prosze Pana. Pisze Pan że nie jest agresywny a rzuca obelgę. W ten sposób naśladuje Pan Jezusa? Nie nam oceniać siebie nawzajem. Trochę pokory proszę Pana.
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 13:59:18
No prosze jaka interpretacja... to wino tz bylo nieczyste ? Daniel mogl spokojnie poprosic o mieso czyste co byloby bardziej akceptowalne niz same jarzyny nie zauwazyles czym sie martil przelozony ? ze bedzie wychudzony i slabowity tak ? Co sie jednak okazuje ze dobre wychowanie tego mlodzienca w rajskiej diecie daje mu wlasnie klucz do zdrowia i ogromnej wiedzy w babilonie.


Super poniewaz jestem The Branch jestem sluga The Branch ci co sluchali izajasza byli sluga Izajasza i tak dalej ? Nie czyni Pan nic jak przez swe slugi prorokow.
lider dnia kwietnia 13 2011 14:25:23
Pani Kasiu, czy mogłaby Pani wskazać mi, gdzie rzuciłem obelgę?

Może ma Pani na myśli zwrot, który użyłem - "trójjedynych bożków"?
Szanowna Pani, ja nie oceniam Pani, a jedynie powtarzam, to samo co już dawno powiedzieli apostołowie, mianowiecie:
"wiemy, że nie ma bożka na świecie i że nie ma żadnego innego boga, oprócz Jednego. (5) Bo chociaż nawet są tak zwani bogowie, czy to na niebie, czy na ziemi, i dlatego jest wielu bogów i wielu panów, (6) wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus" (1 Kor.8:4-6).

Jeżeli to jest obelga, to czym jest nazywanie Boga Wszechmogącego i Jego Syna - trójcą, czy trójjedynym?
Skoro Bóg ani razu tak Siebie nie określił, to czyż nie jest to bezczelne przezywanie Jedynego Prawdziwego Boga?
Skoro setki razy tłumaczy, że jest Jeden Jedyny, to czyż wmawianie Mu, że jest troisty, nie jest szczytem bezczelności i jawnym buntem przeciw Niemu?

Nie oceniam Pani, a jedynie wskazuje, że mamy innych Bogów...

Elizueuszu, czy nie zaprzestaniesz Ty wykrzywiać prostych prawd Słowa?
Przeczytajmy wspólnie wypowiedź Daniela pochodzącą z późniejszego okresu:
"W owym czasie ja, Daniel, byłem w żałobie przez trzy tygodnie. (3) Nie jadłem smacznych potraw, ani mięsa, ani wina nie brałem do ust, nie namaszczałem się olejkiem, aż upłynęły trzy tygodnie." (Daniela 10:2-3).

CZARNO NA BIAŁYM NAPISANO, ŻE DANIEL NIE PIŁ WINA I NIE JADŁ MIĘSA, AŻ UPŁYNĘŁY 3 TYGODNIE, po których to, powrócił do ich konsumpcji...

Oj, oj, tak, czy inaczej życzę smacznej jarzynki.
Paweł
kasia dnia kwietnia 13 2011 14:51:28
A pan sam nie widzi swoich ostrych słów? Pan obraził mego męża pisząc że kościół ziemski ma za swojego Boga, Pan wie że tak nie jest jednak chciał dopiec. Skoro chce Pan brać na siebie odpowiedzialność za zabijanie zwierząt niech tak będzie. Ja żegnam się z Panem w tym miejscu.
elizeusz dnia kwietnia 13 2011 14:59:10
Czy ty rozumiesz o czym piszesz ? Gdzie tam nebukadnesar a gdzie czas ktory przedstawiles ? I czy aby napewno rozumiesz o czym pisal wtedy Daniel ? Wiesz czemu sie powstrzymywal od miesa i od wina w tym czasie ? Juz wspominales o swiecie paschy wiec sprawdz soebie czy daniel nie mial jej obchodzic w czasie tych 3 tygodni dobrze ?

Swietnie zmieniasz temat Pawle skaczesz sobie z ksiegi na ksiege poniewaz wyraznie ukazanie ze danielowi nie chodzilo o mieso nieczyste a wogule o mieso ci niepasuje. Zobacz co sam Daniel i przelozony jego mowia i pisza na ten temat w ksiadze Daniela zobacz na zdrowie Daniela w tym czasie i zobacz co pisze o tym naprzyklad Jozef Flawiusz.
lider dnia kwietnia 13 2011 15:20:20
Pani Kasiu, kiedy Pani mąż napisał do jakiej organizacji ludzkiej należy, to ta wiadomość pozwoliła mi wywnioskować i zrozumieć, jakiemu bogu ta organizacja służy, a tym samym, jakiemu bogu służy Pani mąż, czyli bogu w trójcy (a nie, jak Pani napisała kościołowi ziemskiemu, jako bogu i nie pisałem, aby dopiec).

Natomiast prawdą jest, że ta organizacja ludzka stała się panem państwa życia, gdyż słuchają państwo bardziej jej nauk, niż jasnej nauki Syna Bożego i apostołów, nie przyjmując przy tym jasnego świadectwa Syna o Ojcu i Ojca o Synu, a to jak mówi Pismo: czynienie z Boga kłamcy - 1 Jana 5:9-10 i przed tym duchem Bóg ostrzega - 1 Jana 2:22-23).
Zamieniacie państwo Osobę Boga Ojca i Osobę Jego Syna na jakiegoś trojaka.

Mogą państwo tego nie dostrzegać i nie dziwi mnie to, gdyż nie poznali państwo Ojca i Syna, za to znaleźli/poznali boga-matkę (Izajasza 14:12-14), której w Biblii nie ma. Nie dziwi mnie to tym bardziej, kiedy wspomne na słowa zapisane w 2 Koryntian 4:4 i 2 Tymoteusza 4:3-4.

Jeszcze raz życzę smacznego, współczuje słuchania "nauk szatańskich" (1 Tym.4:1-4) i dziękuje za dyskusje, która po raz kolejny pokazała mi, do jakiego stopnia organizacje ludzkie i fałszywi prorocy potrafią zniewolić, zmanipulować umysł człowieka i wykrzywić prostą prawdę.
Paweł
Kazimierz Serafin dnia lipca 24 2011 08:49:31
Witam serdecznie.
Czy można jeść np.:muchomory sromotniki i czy jest na to gwarancja,że one nie pokalają,ponieważ wejdą do ust.
Pozdrawiam.Kazimierz.
lider dnia lipca 24 2011 20:18:54
Witam.
Panie Kazimierzu, czy można jeść smołę, korę drzew, piasek, czy muchomory sromotniki lub inne niejadalne rzeczy - na te pytania musi Pan samodzielnie znaleźć odpowiedź.

Natomiast jeżeli chodzi o POKALANIE, to wystarczy uważnie posłuchać, co mówił Syn Boży, aby zrozumieć, co miał na myśli.

'Nie rozumiecie, że wszystko, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może go kalać. 19 Bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i wychodzi na zewnątrz, oczyszczając wszystkie pokarmy. 20 Mówił bowiem: To, co wychodzi z człowieka, to kala człowieka. 21 Albowiem z wnętrza, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, wszeteczeństwa, kradzieże, morderstwa, 22 cudzołóstwo, chciwość, złość, podstęp, lubieżność, zawiść, bluźnierstwo, pycha, głupota; 23 wszystko to złe pochodzi z wewnątrz i kala człowieka.' (Marka 7:14-23).

Panie Kazimierzu cieleśni ludzi myślą po cielesnemu podobnie, jak faryzeusze, sądząc, że pokarm może ich SKALAĆ, natomiast ludzie żyjący według ducha Bożego myślą po Bożemu i rozumieją co faktycznie kala człowieka (1 Koryntian 6:12-13, 18-19).

Jeżeli ktoś myśli inaczej, to Pismo precyzuje, jaki duch im to podpowiada (1 Tymoteusza 4:1-4).
Pozdrawiam,
Paweł
Kazimierz Serafin dnia lipca 24 2011 22:06:06
Wobec tego jem potrawy jadalne,jem i jem aż z przejedzenia znalazłem się w szpitalu,czy to pokala ,czy nie?Moim zdaniem pokala,ponieważ obżarstwo jest grzechem.Pozdrawiam.
Kazimierz Serafin dnia sierpnia 01 2011 10:34:11
Proszę o skomentowanie mojego ostatnitniego,zasadnego wpisu.Pozdrawiam.
lider dnia sierpnia 01 2011 15:13:30
Panie Kazimierzu.
Czytał Pan powyższy artykuł?
Przecież Pan teraz jedynie powtórzył, to co już napisałem wcześniej - cytuję:

'
Tak, więc rozwiązłość kala nasze ciało, a nie żadne pokarmy, przy czym trzeba baczyć, aby przypadkiem naszym bogiem nie stał się brzuch, aby nie dać się zniewolić, czyli aby nasze myśli i zabiegi nie skoncentrowały się głównie na zaspokajaniu apetytu, aby czasami nie popaść w grzech obżarstwa.
'zabójstwa, pijaństwo, obżarstwo i tym podobne; o tych zapowiadam wam, jak już przedtem zapowiedziałem, że ci, którzy te rzeczy czynią, Królestwa Bożego nie odziedziczą.' (Galacjan 5:21).
'
Panie Kazimierzu, jeżeli rozważamy istnienie pokarmów czystych i nieczystych (kalających), to nie należy wtrącać, mylić możliwości używania pokarmów z ich nadużywaniem, czyli obżarstwem, o którym, jak już wspomniałem wcześnij i jak Pan to powtórzył, iż jest grzechem, bo nie ma to nic do rzeczy.

Prosze także się zastanowić, co tak naprawdę będzie pokalane w przypadku obżarstwa - ciało, czy umysł, który koncentruje wszystkie zabieg i myśli wokół jedzenia oraz serce, które najbardziej pokochało jedzenie, tak, iż stało się bożkiem takiej osoby (Filipian 3:19) ?

Podpowiedź znajdzie Pan w słowach Chrystusa (Marka 7:14-23) oraz apostoła Pawła:
'Wszelki grzech, jakiego człowiek się dopuszcza, jest poza ciałem; ale kto się wszeteczeństwa dopuszcza, ten grzeszy przeciwko własnemu ciału.' (1 Koryntian 6:18-19).

Pozdrawiam
Paweł
Kazimierz Serafin dnia sierpnia 04 2011 09:21:42
Witam serdecznie
Załamać się można na starcie czytając Pańską egzegezę.W dialogu(sporze) Mesjasza Jeszuy z uczonymi w Piśmie i faryzeuszami,występuje zupełnie inny rodzaj pokalania niż ten o którym ja pisałem.Moim zdaniem należy w tym przypadku stosować zasadę kontekstu.Proszę zwrócić uwagę na zarzut względem uczniów Mesjasza,że nie umyli (rytualnie)rąk przed jedzeniem i wypowiedź w której Jeszua stwierdza,że jedzenie nieumytymi (rytualnie) rękoma, nie czyni człowieka nieczystym i zarzucił uczonym w Piśmie niebiblijne narzucanie praw (tradycji) ludzkich,ponieważ rytualne mycie rąk przed jedzeniem,jest to ustawa starszych,czyli dodatkowe prawa narzucone przez rabinów.Tanach wymaga,aby kapłani byli rytualnie czyści (umywanie rąk),zanim złożą ofiarę na ołtarzu świątynnym i były to przepisy dotyczące ofiar świątynnych.Żydzi,przepisy te przenieśli i narzucili swoim rodakom aby stosowali je w życiu codziennym,przed jedzeniem.Tora nie zawiera takiego przepisu o rytualnym myciu rąk przed jedzeniem.W tym dialogu(sporze) nie ma ABSOLUTNIE mowy o pokarmach nieczystych,które są zabronione do spożycia ludziom uznającym Pana Boga i Mesjasza Jeszuę a są wyszczególnione w Torze. Proszę zwrócić uwagę na fakt potwierdzający słuszność takiej egzegezy:Piotr który się pyta Jeszuę o wytłumaczenie przypowieści powiedzianej przez Jeszuę podczas dialogu z uczonymi,to w Dz.10,9-16 stwierdza,że nigdy nie jadł pokarmu nieczystego ani trefnego(pospolitego).Natomiast według Pana nauk,powinien jeść nieczyste pokarmy już trzy i pół roku wcześniej.Piotr nigdy w swoim życiu nie jadł pokarmów nieczystych,ponieważ był posłuszny Panu Bogu.Następny argument,gdyby Jeszua nauczał,że można jeść pokarmy nieczyste to sam powinien je spożywać,sprzeciwiłby się swojemu Ojcu i nie mógłby być Mesjaszem.Nawet,biorący udział w dialogu uczeni w Piśmie i faryzeusze bardziej właściwie niż Pan zrozumieli słowa Jeszuy,ponieważ gdyby rozumieli tak jak Pan,to mieli by prawo a nawet obowiązek ukamienowania Jeszuy za przeciwne Torze nauki.Pozdrawiam.
lider dnia sierpnia 04 2011 11:10:28
Panie Kazimierzu.

Szkoda, że patrzy Pan, a nie widzi.
'Tak więc zakon był naszym przewodnikiem do Chrystusa, abyśmy z wiary zostali usprawiedliwieni. (25) A gdy przyszła wiara, już nie jesteśmy pod opieką przewodnika.' (Galacjan 3:24-25).

Nie dostrzega Pan WYPEŁNIENIA symboli danych Mojżeszowi i prorokom, proszę porównać: 3 Mojżesza 20:24-26 z Dzieje 10:12-15.
Piotr wówczas zrozumiał, czemu służył symbol 'nieczystych' pokarmów (Dzieje 10:34-35), a Pan niestety do dziś nie potrafi.

Oczywiście, że rozprawa Jehoszua z faryzeuszami rozpoczęła się od kwestii umycia rąk, co tylko posłużyło do rozszerzenia tematu i przekazania zdrowej nauki r11; nowej rzeczywistości r11; jeżeli Pan tam widzi wyłącznie kwestię mycia rąk, to nie wiem, jak Pan w ogóle jest w stanie zrozumieć inne nauki, wskazówki i przykazania.

Jeżeli według Pana obowiązują nadal pokarmy nieczyste (Stare Przymierze) i według Pana MUSZĄ nas obowiązywać, gdyż jak Pan to argumentuje obowiązywały Mesjasza, to krótko mówiąc oznacza, iż Mesjasz doskonale nie wypełnił zakonu i cieni wskazujących na nową rzeczywistość i że Bóg nie zawarł z nami Nowego Przymierza, ale cały czas powinniśmy słuchać Mojżesza WE WSZYSTKIM, a nie Mesjasza.
'Wszak Mojżesz powiedział: Proroka, jak ja, spośród braci waszych wzbudzi wam Pan, Bóg; jego słuchać będziecie we wszystkim, cokolwiek do was mówić będzie. (23) I stanie się, że każdy, kto by nie słuchał owego proroka, z ludu wytępiony będzie' (Dzieje 3:22-23).

A tym samym trzymając się Pana linii argumentacji należy na przykład wszystkich 'uznających Boga i Jehoszua' OBRZEZAĆ r11; przecież Mesjasz według PRAWA (Starego Przymierza) był obrzezany.
'Jeżeli człowiek w sabat przyjmuje obrzezkę, aby nie był naruszony zakon Mojżesza, to dlaczego się na mnie gniewacie, że w sabat uzdrowiłem całego człowieka?' (Jana 7:23).

Mam nadzieję, że jest Pan obrzezany, a jeżeli nie - to dlaczego lekceważy Pan jedno przykazanie, a drugie własnowolnie wybrane wywyższa, ściągając na siebie sąd, poprzez głoszenie, że tak trzeba, aby Bogu się podobać?
'Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu. (20) Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów.' (Kolosan 2:20-23).

Czy znalazł Pan w Nowym Przymierzu (słowie przekazanym przez Syna Bożego i apostołów) NAKAZ nie jadania pokarmów 'nieczystych', zwłaszacza dla siebie i mnie, czyli ludzi z narodów 'pogańskich'?
Jeżeli nie to, co za nauki Pan próbuje głosić, podważając słowo Boże?
Jeżeli pragnie Pan zachowywać dietę, to Pana indywidualna sprawa i nikt Pana nie potępia, ale proszę nie rozszerzać własnych ludzkich upodobań i obrzędów na nakaz Nowego Przymierza i nie wkładać w usta Boga przykazań, których nam nie powierzył.

'Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. (18) Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom. (19) Dążmy więc do tego, co służy ku pokojowi i ku wzajemnemu zbudowaniu. (20) Dla pokarmu nie niszcz dzieła Bożego. Wszystko wprawdzie jest czyste, ale staje się złem dla człowieka, który przez jedzenie daje zgorszenie.' (Rzymian 14:17-20).

Pozdrawiam.
Paweł
Kazimierz Serafin dnia sierpnia 04 2011 21:24:43
Coś niesamowitego.Już przestałem się dziwić katolikom,którzy biernie przyjmują fałszywe nauki, które serwują im ich wodzowie.Sam byłe katolikiem.Widzę,że protestanci robią dokładnie to samo.Nawet wielu Żydów,którzy uwierzyli w Mesjasza,uległo kłamliwym naukom katolików i protestantów.To co Pan obecnie pisze,komentując Pismo Święte,to jest EJZEGEZA.Oczywiście, zakon był przewodnikiem do Chrystusa.Teraz człowiek jest usprawiedliwiony z wiary,tylko dotyczy to tych,którzy akceptują Torę Mesjasza.Wypełniły się tylko cienie(ofiary).Piotr własciwie zrozumiał widzenie,ponieważ mówił,że Pan mu ukazał,żeby nie nazywał pogan nieczystymi,których Pan Bóg oczyścił.W dialogu Jeszuy z Żydami,spór dotyczył umywania rąk.Nowe Przymierz było zawarte z pokoleniem Judy i Izraela.Pan Jeżeli ma Pan zainstalowany Skype i ma Pan życzenie ze mną rozmawiać na temat Pisma Świętego,to zapraszam.Łączę wyrazy szacunku.Pozdrawiam.Kazimierz Serafin.Tomaszów Mazowiecki.
lider dnia sierpnia 05 2011 09:32:51
Dziękuje za komentarze Panie Kazimierzu.

Życzę Panu prawdziwej duchowej wolności w Chrystusie.
'Przeto, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz wolnej!' (Galacjan 4:31).

'Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli (jarzmo - od momentu zawarcia Nowego Przymierza oznacza poddawanie się już wyłącznie LUDZKIM NAKAZOM np. obrzezki, zachowywania szabatu, nie jadania niektórych pokarmów, itp.) (8) Namawianie takie nie pochodzi od tego, który was powołuje. (9) Trochę kwasu całe ciasto zakwasza. (13) Bo wy do wolności powołani zostaliście, bracia; tylko pod pozorem tej wolności nie pobłażajcie ciału, ale służcie jedni drugim w miłości. (14) Albowiem cały zakon streszcza się w tym jednym słowie, mianowicie w tym: Będziesz miłował bliźniego swego, jak siebie samego. (18) A jeśli Duch was prowadzi, nie jesteście pod zakonem.' (Galacjan 5:1,8,9,13,14,18).

Również załączam wyrazy szacunku.
Paweł
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...