Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktListopada 23 2024 10:28:53
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
Cienie Starego Testamentu – Święta Izraela
Rozpocznę od zacytowania kilku wersetów: 
I wszyscy prorocy, począwszy od Samuela, którzy kolejno mówili, zapowiadali te dni.” (Dzieje 3:22). 

„Ale to wszystko się stało, aby się wypełniły Pisma prorockie.” (Mateusza 26:56). 

Bo obietnice Boże, ile ich było, w nim znalazły swoje "Tak(2 Koryntian 1:20, por. Rzymian 3:22, Łukasza 24:27, Dzieje 10:43). 

„Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie(Jana 5:39). 

Są to niezwykle precyzyjne wskazówki, które dowodzą, iż pisma hebrajskie odnosiły się do Jehoszua – Mesjasza oraz do rzeczywistości, która powstała dzięki Jego dziełu Pojednania. 

Święta Izraela posiadają swój historyczny kontekst, odnoszący się do historii narodu żydowskiego, jednakże posiadają również proroczy kontekst, wskazujący na wydarzenia, które miały mieć miejsce w przyszłości. 

Osoba i poselstwo pierworodnego Syna Bożego jest kluczem otwierającym właściwe rozumienie pism Starego Testamentu.
„...musi spełnić wszystko, co jest napisane o mnie w zakonie Mojżesza i u proroków, i w Psalmach. (45) Wtedy otworzył im umysły, aby mogli zrozumieć Pisma” (Łukasza 24:44-45). 

Nie wspominając o proroctwach, które Go zapowiadały, przyjrzyjmy się kilku „symbolom”, które były cieniami nadchodzącej rzeczywistości, zapowiedziami przyszłych rzeczy, sytuacji i zdarzeń. 

Święta. 

W 3 Księdze Mojżesza, rozdziale 23, w wersetach od 1 do 44, znajdujemy opis siedmiu świąt, które mieli przestrzegać Izraelici, oprócz cotygodniowego przestrzegania Szabatu.

Pierwsze trzy święta z grupy świąt wiosennych obchodzone były w miesiącu Nisan, który jest pierwszym miesiącem roku według biblijnego kalendarza. Są to kolejno.
1. Pascha.
2. Święto Przaśników.
3. Święto Pierwszych Płodów.

Ostatnie ze świąt z grupy świąt wiosennych ma miejsce w miesiącu Siwan, który jest trzecim miesiącem roku. Jest to:
4. Pięćdziesiątnica.

Święta z grupy świąt jesiennych obchodzone były w miesiącu Tiszri, który jest siódmym miesiącem roku. Są to kolejno:
5. Święto Trąb.
6. Dzień Pojednania.
7. Święto Szałasów.
  

Co obrazowały i zapowiadały te Święta?
Spójrzmy.

1. Pascha (14 Nisan).
Doskonała ofiara Chrystusa. 

Baranek paschalny obrazował Zbawiciela – Baranka Bożego (Jana 1:29). Stąd bezwzględne zalecenia, aby baranek był bez skazy, a na sprawdzenie tego były aż 4 dni (2 Mojżesza 12:3-6, por. Hebrajczyków 9:14). Dlatego też faryzeusze obstąpili Go i przez 4 dni od 10 do 14 Nisan wypytywali, podchodzili i próbowali przyłapać na czymś (Marka 11:27, Mateusza 21:23-27). 

Zalecenia
aby nie łamano żadnej jego kości (2 Mojżesza 12:46, por. Jana 19:36).

Zalecenia, aby jego krwią oznaczyć drzwi swojego domostwa na znak wiary, iż ta krew ocala życie (2 Mojżesza 12:22-23, por. Rzymian 5:9), dzięki zawarciu Nowego Przymierza (Łukasza 22:19-20). 

Jehoszua, jako Baranek Paschalny:
- Jan przedstawia Go jako „Baranka” (Jana 1:29, 36).
- Szczegóły ze Starego Testamentu (Izajasza 53, Psalm 22).
- Poddany sprawdzeniu w dniu 10 Nisan (Mateusza 21:23-27, Mateusza 23).
- Nie znaleziono w nim winy (Jana 19:4, 1 Piotra 1:18-21).
- Żadna jego kość nie została złamana (Jana 19:31-36).
 

Ostatnia wieczerza.
Upamiętnienie, potwierdzenie osobistej wiary w zbawienne dzieło Chrystusa. 

W dzień Paschy Chrystus nadał jedyny poza chrztem wodnym nakaz „obrządku”. 
Ten, kto spożywa chleb, dowodzi swej wiary w to, że i jego grzechy wziął na siebie Jehoszua i zgładził je poprzez ofiarę Swego ciała, a ten, kto podczas Wieczerzy pije wino, dowodzi swej wiary w to, że i jego oczyściła krew Jehoszua Chrystusa i stał się uczestnikiem Nowego Przymierza.
Potwierdzamy to, że wierzymy w Jego odkupieńczą śmierć za nasze grzechy.
Tak postępując każdy wierny, który po prostu upamiętnia to wielkie dzieło pojednania - potwierdza swoją osobistą wiarę w odkupienie i zbawienie (Jana 6:54).

Dzięki śmierci Jehoszua zostaliśmy usprawiedliwieni z grzechów naszych, zaś nasze wieczne życie jest zagwarantowane przez Jego zmartwychwstanie i życie (Rzymian 5:10, por. 1 Koryntian 15:12-23). 

2. Święto Przaśników (15-21 Nisan).
Bezgrzeszne „ciało” Chrystusa. 

Przed Świętem Paschy należało usunąć z domostw wszelki zakwas (2 Mojżesza 12:15,19 13:7). Zakwas symbolizuje grzech, obłudę, złość i przewrotność (Łukasza 12:1, 1 Koryntian 5:7-8, Galacjan 5:9).

Chrystus, jako bezgrzeszny „chleb z nieba” został objawiony, jako długo oczekiwana ofiara za grzechy całego świata. Pismo Święto mówi, że Jehoszua „stał się grzechem za nas (2 Koryntian 5:21, 1 Jana 3:5). Również w ten sposób Mesjasz wypełnił Święto Przaśników (3 Mojżesza 23:6-8).
Chleb pozbawiony zakwasu - maca, spożywany w Święto Paschy oraz pozostałe 7 dni Święta Przaśników miał symbolizować bezgrzeszne ciało Chrystusa i Jego doskonałą ofiarę. 

Dlatego i my pozbądźmy się „kwasu”, umierając dla świata i żyjąc dla Pana.
Usuńcie stary kwas, abyście się stali nowym zaczynem, ponieważ jesteście przaśni; albowiem na naszą wielkanoc jako baranek został ofiarowany Chrystus. (8) Obchodźmy więc święto nie w starym kwasie ani w kwasie złości i przewrotności, lecz w przaśnikach szczerości i prawdy.” (1 Koryntian 5:6-8).  

3. Święto Pierwszych Płodów (Pierwocin - 17 Nisan).
Zmartwychwstanie Chrystusa. 

Święto Pierwszych Płodów, które przypadało w trakcie święta Przaśników - zawsze miało być następnego dnia po pierwszym sobotnim szabacie od Święta Paschy (3 Mojżesza 23:10-12). Czyli Święto Pierwszych Płodów zawsze miało miejsce w niedzielę.

W dniu 17 Nisan (w niedzielę), gdy w Świątyni składano ofiarę z pierwszych płodów - grób, w którym złożony był Jehoszua był już pusty (Mateusza 28:1).
 Święto Pierwszych Płodów było proroczym obrazem zmartwychwstania Jehoszua. 
Święto to było pierwszym dniem po zmartwychwstaniu Pana, który w ten sposób stał się „pierwszymi płodami” - wypełniając symbol tego święta dokładnie w dniu, w którym było ono obchodzone.
A jednak Chrystus został wzbudzony z martwych i jest pierwiastkiem tych, którzy zasnęli.” (1 Koryntian 15:20). 

Podczas tego święta, nakazem było przyniesienie pierwocin z pierwszych plonów żniw jęczmiennych (3 Mojżesza 23:9-14). Jak żadne inne plony nie wyprzedzą jęczmienia – pierwocin wszystkich żniw, tak nikt w zmartwychwstaniu nie wyprzedził Chrystusa (1 Koryntian 15:20) i nikt nie wstąpił przed nim do nieba (Jana 3:13).  
Jehoszua, pierworodny z umarłych - pierwszy odrodzony plon, jest tym, który toruje drogę pozostałym plonom.
„Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. A każdy w swoim porządku: jako pierwszy Chrystus, potem ci, którzy są Chrystusowi w czasie jego przyjścia” (1 Koryntian 15:22-23).  

4. Święto Tygodni (Pięćdziesiątnicy – 6 Siwan).
Wylanie ducha Bożego – narodziny „Kościoła”. 

Święto przypadało w pięćdziesiąt dni po święcie Paschy - 6 Siwan. Nastawał wówczas czas kolejnego żniwa – tym razem pszenicy.
Przynoszono wówczas na obrzęd „potrząsania” (kołysania) dwa bochenki chleba 
Dlaczego dwa?
Ponieważ w skład zbawionych wchodzą nie tylko Żydzi z krwi i kości, ale też dzieci Abrahama według obietnicy - ludzie WIARY z każdego narodu. 
Dlaczego bochenki były upieczone na kwasie?
Ponieważ zbawieni w przeciwieństwie do Jehoszua nie są bezgrzeszni, czego symbolem jest właśnie kwas.

Rozumiejąc to, dopiero wtedy można uświadomić sobie, że zesłanie ducha Świętego (Bożego, Chrystusowego, Prawdy, Pocieszyciela) nie przypadkiem nastąpiło w Dniu Pięćdziesiątnicy (Dzieje 2:1-4).
Było to nic innego jak opatrzenie pieczęcią sług Boga, które trwa po dziś dzień.
„Tutaj jest to, co było zapowiedziane przez proroka Joela: (17) I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało” (Dzieje 2:16-17, por. Joela 3:1). 

W swej proroczej perspektywie Święto Tygodni (Pięćdziesiątnica) było zapowiedzią narodzenia „Kościoła” – wylania ducha Bożego i obfitych żniw. Żniwo odbywa się cały czas – od I wieku, jako proces pieczętowania duchem Bożym:
Otóż mówię wam: Podnieście oczy swoje i spójrzcie na pola, że już są dojrzałe do żniwa. (36) Już żniwiarz odbiera zapłatę i zbiera plon na żywot wieczny, aby siewca i żniwiarz wspólnie się radowali.” (Jana 4:34-36). 

Dlatego też Pan mówił uczniom swoim:
Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. (38) Proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na żniwo swoje.” (Mateusza 9:37-38). 

Deszcz – czyli Słowa Chrystusa (5 Mojżesza 32:2, Efezjan 5:25-26, 2 Piotra 3:5) oraz duch Boży (Jana 7:37-39) cały czas są obecne, kompletne i dostępne dla każdego prawdziwie wierzącego, tak aby każdy mógł dostąpić tego o czym Pan powiedział:
Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego” (Jana 3:5). 

Dostąpić tego można dzięki wierze słowu Chrystusa, „oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo(Efezjan 5:26) i zesłaniu ducha Bożego, „ponieważ jesteście synami, przeto Bóg zesłał Ducha Syna swego do serc waszych, wołającego: Abba, Ojcze” (Galacjan 4:6).

Cały czas od początku do samego końca kąkol rośnie obok pszenicy – lecz „zna Pan tych, którzy są jego (2 Tymoteusza 2:19), tych którzy są zapieczętowani duchem Świętym (żniwo „pszeniczne”) – tych w momencie kiedy powróci Syn Boży – zabierze do „Domu Ojca” (Jana 14:2-3).
  

5. Święto Trąbienia (1 Tiszri).
Zwiastowanie Ewangelii. 

Święto Trąbienia w dalszej proroczej perspektywie wskazywało na głoszenie - trąbienie Ewangelii - Nowego Przymierza wszystkim narodom.
Wołaj na całe gardło, nie powściągaj się, podnieś jak trąba swój głos(Izajasza 58:1). 

Opowiadajcie w Judzie i w Jeruzalemie ogłaszajcie, trąbcie na rogu po kraju” (Jeremiasza 4:5). 

Począwszy od Jerozolimy i okolicznych krajów aż po Ilirię, rozkrzewiłem ewangelię Chrystusową (Rzymian 15:19, por. Ozeasza 8:1). 

„A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju? (9) Tak i wy, jeśli językiem zrozumiale nie przemówicie, jakże kto zrozumie, co się mówi?” (1 Koryntian 14:8).

I doszło mnie słowo Pana tej treści: (2) Synu człowieczy, przemów do swoich rodaków… (4) i ktoś usłyszy wyraźnie głos trąby, lecz nie przyjmie przestrogi, i miecz spada i porywa go, to krew spada na jego własną głowę. (5) Głos trąby usłyszał, ale nie przyjął przestrogi, dlatego jego krew spadnie na niego samego, lecz ten, który przestrzega, uratuje swoją duszę” (Ezechiela 33:1-5).

 

To samo czytamy w Nowym Testamencie odnośnie Ewangelii Syna Bożego, gdzie czytamy, że ludzie sądzą się sami na podstawie swojego stosunku (wiary) do usłyszanej Ewangelii:

- ci, którzy przyjmują Ewangelię, „przechodzą ze śmierci do życia” (Jana 5:24),
- ci, którzy ją odrzucają, skazują się na śmierć.

Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym” (Jana 12:48, por. Jana 3:18-20).


„Jeśli tylko wytrwacie w wierze, ugruntowani i stali, i nie zachwiejecie się w nadziei, opartej na ewangelii, którą usłyszeliście, która jest zwiastowana wszelkiemu stworzeniu pod niebem, a której ja, Paweł, zostałem sługą... abym w pełni rozgłosił Słowo Boże” (Kolosan 1:23, 25). 

I stanie się w owym dniu, że zatrąbi wielka trąba i przyjdą zaginieni w ziemi asyryjskiej i rozproszeni w ziemi egipskiej, i będą oddawali pokłon Panu na świętej górze w Jeruzalemie” (Izajasza 27:12-13, por. Psalm 98:4-8, 150:3).  

6. Święto Przebłagania (Pojednania - 10 Tiszri).
Pojednanie z Bogiem poprzez Chrystusa. 

Raz w roku (3 Mojżesza 23:27) kapłan z rodu Lewiego wchodził do miejsca Najświętszego, aby modlić się za lud (3 Mojżesza 16:29-32, por. 23:26-32). 

O Jehoszua napisano:
„Tak i Chrystus nie sam sobie nadał godność arcykapłana, lecz uczynił to Ten, który do niego powiedział: Jesteś moim Synem, dzisiaj zrodziłem ciebie; jak i na innym miejscu mówi: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.” (Hebrajczyków 5:5-6). 

Uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie.” (Hebrajczyków 7:23-27). 

Święto Pojednania symbolizowało dzieło pojednania nas z Bogiem, poprzez krew Jego Syna.

Zanim Chrystus wstąpił do Ojca powiedział uczniom, że będąc u Ojca, nie będzie prosił za nimi, gdyż po złożeniu ofiary przebłagalnej - nie ma już takiej potrzeby - Ojcowska miłość Boga ogarnia wszystkie Jego dzieci.
Owego dnia w imieniu moim prosić będziecie, a nie mówię wam, że Ja prosić będę Ojca za was; (27) albowiem sam Ojciec miłuje was, dlatego że wyście mnie umiłowali i uwierzyli, że Ja od Boga wyszedłem” (Jana 16:26-27). 

Teraz podczas wieku Łaski, kiedy Chrystus zgładził nasze grzechy i pojednał nas z Bogiem, również my, którzy wierzymy Ewangelii i „pierzemy swe szaty w krwi Baranka”, dla których światłem jest Słowo Boże i posłuszeństwo Synowi, a nie tradycja i nauki ludzkie – MAMY WSTĘP DO MIEJSCA NAJŚWIĘTSZEGO (miejsca najświętsze – gr. „hagion” - symbol obecności Boga) w „duchu i prawdzie”, czego oznaką i symbolem było rozdarcie zasłony w Świątyni Jeruzalemskiej (Marka 15:38, por. Jana 19:30). 

Dlatego
„mając, więc, bracia, ufność, iż przez krew Jezusa mamy wstęp do świątyni (hagion – najświętsze – bliskość Boga) (20) drogą nową i żywą, którą otworzył dla nas poprzez zasłonę, to jest przez ciało swoje, (21) oraz kapłana wielkiego nad domem Bożym, (22) wejdźmy na nią ze szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia i obmyci na ciele wodą czystą”  (Hebrajczyków 10:19-22, por. Hebrajczyków 9:3 - „hagion”).


Stan „nieprzyjaźni” istniejący między Bogiem, a ludźmi został zobrazowany w urządzeniu ziemskiej świątyni, gdzie pierwszy przedział – „miejsce święte” symbolizujące lud Boży, oddzielone było od drugiego przedziału – „miejsca najświętszego” symbolizującego Boga - ZASŁONĄ – symbolizującą Chrystusa.

Podział ten utrzymywał się przez cały rok, aż do dnia pojednania (10 Tiszri). Tylko w tym dniu na czas posługi najwyższego kapłana zasłona nie dzieliła świątyni. W dniu pojednania zasłona dzieląca miejsce „święte” i „najświętsze” traciła swe znaczenie, gdyż wówczas grzech, jako przyczyna podziału był w „symbolu” gładzony!

Symbolika starotestamentowego dnia pojednania wiernie obrazowała rzeczywiste pojednanie miedzy Bogiem, a człowiekiem, które dokonało się w pełni całkowicie poprzez śmierć Jehoszua na Golgocie (Hebrajczyków 10:20, Mateusza 27:50-51, Kolosan 1:19-22, 2 Koryntian 5:21, 1 Piotra 2:24). 

Droga nowa i żywa”, to wiara, posłuszeństwo i naśladowanie Syna we wszystkim.
„Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6). 

Świątynię Bożątworzy nasz Bóg (Ezechiela 11:16, Objawienie 21:22), Pan Jehoszua Chrystus (Jana 2:21, Hebrajczyków 9:11, Objawienie 21:22) oraz lud Boży (1 Koryntian 3:16-17, 6:19-20, 2 Koryntian 6:16-18, Efezjan 2:19-22) - żywe kamienie, budujące się na „mieszkanie Boże w Duchu” (Efezjan 2:20-22). 

Wszyscy mamy być jedno - dlatego duchowa budowla - Świątynia Boża składa się z Boga, Syna, i nas (Jana 17:21-23). 

Cudowne dzieło pojednania dokonało się całkowicie i każdy kto usłyszy dobrą nowinę o pokoju przez Jezusa Chrystusa” (Dzieje 10:36) i ją przyjmie zostaje pojednany z Bogiem. Po to Ojciec posłał Syna żeby przez niego wszystko, co jest na ziemi i na niebie, pojednało się z nim dzięki przywróceniu pokoju przez krew krzyża jego. (21) I was, którzy niegdyś byliście mu obcymi i wrogo usposobionymi, a uczynki wasze złe były (22) teraz pojednał w jego ziemskim ciele przez śmierć (Kolosan 1:20-23, 25).

Pismo jednoznacznie głosi, że dzieło to jest W PEŁNI DOKONANE w przeciwieństwie do ludzkich organizacji, takich jak na przykład Adwentyści Dnia Siódmego.
A przecież
Chrystus, raz ofiarowany, aby zgładzić grzechy wielu, drugi raz ukaże się nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu tym, którzy Go oczekują (Hebrajczyków 9:28).

Jehoszua na krzyżu zgładził grzechy ludu Bożego (1 Jana 3:5), a tym samym pojednał z Bogiem zarówno wiernych, którzy żyli w czasach Starego Przymierza (Hebrajczyków 9:15), jak i wierne dzieci Boże Nowego Przymierza (1 Jana 3:5, Hebrajczyków 9:26-28).
 

W rozumieniu Biblii ubłaganie nie jest słowną prośbą i błaganiem, lecz polega na złożeniu przebłagalnej ofiary zdolnej zadośćuczynić Bożej sprawiedliwości.
 

Czyje grzechy nie zostały zgładzone na Golgocie, tego grzechy już nigdy zgładzone nie będą, gdyż nie ma innej ofiary za grzechy (Hebrajczyków 10:10-18, por. 10:26).
Dlatego, kto nie pojedna się z Bogiem za swego życia, już nigdy nie zostanie pojednany. 

Fakt, iż Jehoszua zgładził nasze grzechy, nie może nas także prowadzić do lekceważenia grzechu, bowiem każdy wierzący jest zobowiązany do:
- unikania grzechu (Hebrajczyków 10:26),
- uznania każdego popełnionego grzechu (1 Jana 1:8,10),
- wyznania każdego popełnionego grzechu (1 Jana 1:9),
- prowadzenia czystego życia w posłuszeństwie Słowu Syna (2 Koryntian 10:5-6) i bojaźni Bożej (1 Jana 3:6).


Spełnienie tych warunków, poza oczywiście podstawowymi, jakimi jest przyjęcie świadectwa Ojca o Synu i Syna o Ojcu (Wiara) - decyduje czy Bóg zgładził nasze grzechy w Jehoszua Chrystusie.

Pismo mówi, że Jehoszua grzechy „wielu” zgładził (Hebrajczyków 9:28) i krew przelał również „za wielu” (Mateusza 26:28).
Dla „wielu”, gdyż niestety - nie wszyscy z tego drogocennego daru skorzystają!

A wszystko to jest z Boga, który nas pojednał z sobą przez Chrystusa i poruczył nam służbę pojednania, ...w miejsce Chrystusa prosimy: Pojednajcie się z Bogiem. (21) On tego, który nie znał grzechu, za nas grzechem uczynił, abyśmy w nim stali się sprawiedliwością Bożą.” (2 Koryntian 5:18). 

„Będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (11) ...teraz dostąpiliśmy pojednania.” (Rzymian 5:10-11). 

Dzieło pojednania jest całkowite, kompletne i nic nie można do niego dodać…  

7. Święto Namiotów (Szałasów, Zbiorów - 15-22 Tiszri).
Nasze pielgrzymowanie po ziemi, uwieńczone zabraniem do „domu Ojca”.

Było to jedno z trzech świąt pielgrzymich (2 Mojżesza 23:14-17, 5 Mojżesza 16:16).
Myślę, że to święto poza swoim podstawowym znaczeniem zapowiadało także jedno inne wydarzenie. Spójrzmy. 

1.
To święto symbolizuje nasze obecne pielgrzymowanie na tej ziemi:
„Wszyscy oni poumierali w wierze, nie otrzymawszy tego, co głosiły obietnice, lecz ujrzeli i powitali je z dala; wyznali też, że są gośćmi i pielgrzymami na ziemi.” (Hebrajczyków 11:13). 

„Wiemy bowiem, że jeśli ten namiot, który jest naszym ziemskim mieszkaniem, się rozpadnie, mamy budowlę od Boga, dom w niebie, nie rękoma zbudowany, wieczny” (2 Koryntian 5:1-2). 

„Umiłowani, napominam was, abyście jako pielgrzymi i wychodźcy wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości” (1 Piotra 2:11, por. Filipian 1:20). 

„A jeśli wzywacie jako Ojca tego, który bez względu na osobę sądzi każdego według uczynków jego, żyjcie w bojaźni przez czas pielgrzymowania waszego” (1 Piot.1:17). 

Wszyscy pozostali ze wszystkich narodów, które wystąpiły zbrojnie przeciwko Jeruzalemowi, będą corocznie pielgrzymowali, aby oddać pokłon królowi, Panu Zastępów, i obchodzić Święto Szałasów.” (Zachariasza 14:16). 

Święto to było niezwykle radosnym świętem, czasem wesela i radości – stało się to naszym udziałem dziś, w tym doczesnym życiu, kiedy to Bóg hojnie błogosławi Swoim dzieciom przez wzmacnianie ich wiary, rozlewanie miłości, nadziei i radości oraz pokoju Chrystusowego w ich sercach i umysłach.
Pokój zostawiam wam, mój pokój daję wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka.” (Jana 14:27). 

„A w sercach waszych niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też powołani jesteście w jednym ciele; a bądźcie wdzięczni.” (Kolosan 3:15). 

Bóg przepełnia serca cudowną nadzieją, radością i wdzięcznością (Filipian 4:4, 1 Piotra 4:13). 
Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym” (Rzymian 14:17, por. 1 Koryntian 13:13). 

2.
Wiele przemawia także za tym, że Jehoszua, jako Syn Człowieczy urodził się także podczas tego święta.  

W trakcie Jego narodzin Jeruzalem było przepełnione z powodu właśnie tego święta, będącego świętem pielgrzymowania i mieszkania w namiotach przez siedem dni (3 Mojżesza 23:42-43). Dlatego tłumy Izraelitów przybywały wówczas do świątyni jerozolimskiej i mieszkały, gdzie się dało, często w szałasach budowanych na ulicach Jerozolimy aż po Betlejem. Wyjaśnia to, dlaczego Betlejem było tak przepełnione, że Józef nie mógł znaleźć noclegu dla ciężarnej Marii. Stajenka, w której narodził się Syn Człowieczy była zapewne jednym z tymczasowych szałasów, jakie stawiano w czasie tego święta… 

Apostoł Jan nawiązał do tego święta na początku swojej ewangelii:
„A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”. (Jana 1:14). 

Jako „zamieszkało” użyto tutaj greckiego słowa „skenoo”, które oznacza dosłownie: „Żyć, mieszkać pod namiotami, rozbić namiot”. 

Dosłowny - i
nterlinearny przekład oddaje słowa z Jana 1:14 w ten sposób:
„I słowo ciałem stało się i rozbiło namiot wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę jego, chwałę jako jednorodzonego od Ojca, pełen łaski i prawdy”. 

Apostoł Jan wyraźnie wskazuje, że Chrystus narodził się właśnie w okresie tego święta. Była to aluzja do obchodów święta, którego symbolika zapowiadała narodziny Mesjasza, (wrzesień/październik 5 rok p.n.e.), który przyszedł na świat w jednym z szałasów Betlejemskich. 

Miesiąc pierwszy w kalendarzu żydowskim to przełom naszego marca i kwietnia, tak, więc miesiąc siódmy to przełom naszego września i października. 

Z Biblii wiemy, że nasz Pan narodził się we wrześniu/październiku, gdyż Ewangelie podają, że gdy Maria poczęła - Elżbieta była w szóstym miesiącu ciąży, a poczęła podczas usługiwania w świątyni Jeruzalemskiej jej męża Zachariasza ze zmiany kapłańskiej Abiasza (Łukasza 1:5-8, 24-27). Kapłani natomiast byli podzielenia na 24 zmiany. Każdy oddział służył w świątyni jeden tydzień, rozpoczynając swoją służbę i kończąc w szabat. Oddział Abiasza był ósmy z kolei (1 Kronik 24:5, 10; 2 Mojżesza 29:30, 2 Kronik 23:8). 

Pierwsza zmiana usługiwała począwszy od miesiąca Nisan (marzec/kwiecień). Jedynie w święta wszystkie zmiany usługiwały razem. Z tego wynika, że zmiana Abiasza usługiwała pod koniec czerwca. Wtedy jego żona poczęła.

Skoro Elżbieta zaszła w ciążę w czerwcu, to znaczy, że szósty miesiąc jej ciąży przypadł na grudzień, a zatem Maria poczęła w grudniu, a z czego wynika, że urodziła Jehoszua na przełomie września i października, w miesiącu nazywanym Tiszri. Właśnie w połowie tego miesiąca Żydzi obchodzili Święto Szałasów.
 
To Święto było ostatnie - zamykało cykl rocznych świąt w Izraelu.
„Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku. (13) Ja jestem alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec.” (Objawienie 22:13). 

Święto to nosi również nazwę Święta Zbiorów, bowiem wieńczy ono ostatni w roku zbiór plonów (2 Mojżesza 34:22, 2 Mojżesza 23:16).
Wiemy, że w symbolice biblijnej żniwa pszenicy oznaczają również czas powrotu Pana (Mateusza 13:29-30, 38-40). 
Dzieci Boże (pszenica), które wytrwały w wierze, miłości i czystości do końca swojej ziemskiej pielgrzymki podczas powrotu Pana zostaną zabrane do „domu Ojca” (Jana 14:2-3). 
Obyśmy okazali się pszenicą…  

Szabat (sobota).
Odpoczniecie i wolność w Chrystusie. 

Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i że Pan, twój Bóg, wyprowadził cię stamtąd ręką możną i ramieniem wyciągniętym. Dlatego rozkazał ci Pan, twój Bóg, abyś obchodził dzień sabatu (5 Mojżesza 5:15). 

Wyjście z Egiptu – z domu niewoli, ucieczka od ciemiężycieli, odzyskanie wolności - w szerszym pojęciu i proroczej perspektywie wskazuje na wyjście z niewoli grzechu, kłamstw i ucisków tego świata.
Mówił więc Jezus do Żydów, którzy uwierzyli w Niego: Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie (32) i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi. (33) Odpowiedzieli mu: Jesteśmy potomstwem Abrahama i nigdy nie byliśmy u nikogo w niewoli. Jakże możesz mówić: Wyswobodzeni będziecie? (34) Jezus im odpowiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, każdy, kto grzeszy, jest niewolnikiem grzechu. (35) A niewolnik nie pozostaje w domu na zawsze, lecz syn pozostaje na zawsze. (36) Jeśli więc Syn was wyswobodzi, prawdziwie wolnymi będziecie.” (Jana 8:31-36). 

Wejście do ziemi obiecanej obrazuje wejście do Królestwa Bożego, do odpocznienia w Chrystusie, dzięki posiadaniu wiary w Niego oraz nabraniu Jego wiary.
Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie. (Mateusza 11:28-29). 

Dlatego Apostoł Paweł pisze:
„Albowiem do odpocznienia wchodzimy my, którzy uwierzyliśmy (8) Gdyby bowiem Jozue wprowadził ich do odpoczynku, nie mówiłby potem o innym dniu. (9) A zatem pozostaje odpoczynek szabatu (sabbatismos) dla ludu Bożego (Hebrajczyków 4:3).

„Ponadto rzekł im: Szabat jest ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. (28) Tak więc Syn Człowieczy jest Panem również i szabatu.” (Marka 2:27-28). 

Jasne i proste. W Panu RÓWNIEŻ i SZABAT znalazł swoje wypełnienie.
Jeżeli chcesz ODPOCZĄĆ, to literalne cotygodniowe zachowywanie szabatu ci nie pomoże – idź do Pana (nie do Mojżesza), słuchaj Go i naśladuj (Mateusza 11:28). Bądź Mu posłuszny, gdyż właśnie taka jest wola Boga względem sług Nowego Przymierza. 
Zawsze ich zwodzi serce; nie poznali też oni dróg moich, (11) tak iż przysiągłem w gniewie moim: Nie wejdą do odpocznienia mego. A komu to przysiągł, że nie wejdą do odpocznienia jego, jeśli nie tym, którzy byli nieposłuszni? (19) Widzimy więc, że nie mogli wejść z powodu niewiary. (Hebrajczyków 3:10, 18, por. 1 Samuela 15:22-23). 

„A zatem pozostaje odpoczynek szabatu (sabbatismos) dla ludu Bożego (10) kto bowiem wszedł do odpocznienia jego, ten sam odpoczął od dzieł swoich, jak Bóg od swoich. (11) Starajmy się tedy usilnie wejść do owego odpocznienia, aby nikt nie upadł, idąc za tym przykładem nieposłuszeństwa.” (Hebrajczyków 4:9-11). 

Pojawił się na ziemi człowiek, który stworzył największe Królestwo w historii ludzkości, uwolnił z niewoli ogromną rzeszę ludzi, jest Królem, Żywym Pasterzem. Uczynił to w naszych sercach i duszach, nie pośród przemijającego prochu ziemi, pośród marności tej rzeczywistości materialnej, ani „nędznych żywiołów” tego świata. Pokonał zniewolenie w naszych sercach, wyzwolił nas z niewoli strachu i zwątpienia.

Dzięki Niemu możemy wejść do „Odpocznienia Bożego”, które trwa codziennie, w każdej minucie - nie tylko w sobotę.
 
Staliśmy się bowiem współuczestnikami Chrystusa” (Hebrajczyków 3:14). 

Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa” (Rzymian 5:1). 

Dziecko Boże nie musi przestrzegać literalnej soboty, gdyż trwa w prawdziwym odpocznieniu – Chrystusie, a tym samym przestrzega przykazania „sabatu” w jego rzeczywistej formie i postaci, a nie tylko sobotnim cieniu.Zgadza się to również z tym, o czym prorokował Izajasz (Izajasza 56:3-7). 

Dlatego też „niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź szabatu.” (Kolosan 2:16).  

Podsumowanie. 

W świetle faktów biblijnych, starożytne święta hebrajskie były symbolicznymi proroctwami wskazującymi na ważne wydarzenia w odkupieńczym dziele Chrystusa i erze chrześcijańskiej.
Od czasów Nowego Przymierza musimy się wpatrywać w słowa żywota, słuchając Syna we wszystkim.
Do czasów Jana był zakon i prorocy, od tego czasu jest zwiastowane Królestwo Boże” (Łukasza 16:16). 

Stary Testament kierował wzrok na nadchodzącego Chrystusa - Syna Bożego, w którym wszystkie proroctwa, symbole i ŚWIĘTA cudownie znalazły swoje wypełnienie. 
„Chwałą Bożą jest rzecz ukryć, a chwałą królów rzecz zbadać” (Przysłów 25:24). 


Łaska Wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jehoszua.

Paweł Krause

Komentarze
Halszka dnia wrzenia 16 2011 19:21:36
Jasne i klarowne.
Łaska Tobie, Pawle, i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa.
Marlena
lider dnia wrzenia 17 2011 21:06:56
Dziękuje Marleno.
Pozdrawiam serdecznie Siostro.
Paweł
dominika dnia grudnia 26 2011 20:38:12
witam Pana.
Mam takie pytanie.
Wszystkie święta starotestamentowe,pokarmy.rytuały,nowia,sabaty
były symbolami,cieniami rzeczy przyszłych i znalazły wypełnienie tak jak pan pisze w Chrystusie.
Jak rozumieć werset Kolosan 2:17 w którym Paweł mówi,że święta,nowia,szabaty,pokarmy są to tylko cienie spraw przyszłych?
Dlaczego przyszłych?
lider dnia grudnia 27 2011 21:29:03
Witam.

''Niechże was tedy nikt nie sądzi z powodu pokarmu i napoju albo z powodu święta lub nowiu księżyca bądź sabatu. (17) Wszystko to są tylko cienie rzeczy przyszłych; rzeczywistością natomiast jest Chrystus'' (Kolosan 2:16-17).

Symbole i cienie o których mówił Paweł NALEŻAŁY JUŻ DO PRZESZŁOŚCI i swoją symboliką WSKAZYWAŁY NA PRZYSZŁÓSĆ, która jednakże za jego czasów już nastała i była już teraźniejszością, którą apostoł niezwłocznie stawia wszystkim przed oczy, dodając: ''rzeczywistością natomiast jest Chrystus'' (2:17b ).

Natomiast Paweł mówi ''są to'', zamiast "były to'', gdyż osobiście obserwuje jak wiele osób ma problem ze zrozumieniem tego, tych ''cieni'', ich wypełnienia, wciąż szukając sposobów na to, aby podobać się Bogu poprzez zachowywanie starotestamentowych nakazów i zakazów, a przy tym widzi jak ludzie ci próbują ten schemat narzucać innym (podobnie jak dzisiaj na przykład sabatarianie narzucają, wymuszają sobotę i pokarmy), nie rozumiejąc, że te rzeczy już zostały wypełnione.

Dlatego Paweł pod natchnieniem ducha Bożego tłumaczy, mówi do nich (a także do każdego w każdym wieku), ludzie zrozumcie, że to co robicie to są tylko cienie przyszłości, która już nastała w Chrystusie w I wieku.
W stosunku do czasów Pawła starotestamentowe cienie były przeszłością zapowiadające przyszłóść w Chrystusie, dlatego apostoł mówił, że są to cienie przyszłości lecz od TERAZ, czyli od momentu Nowego Przymierza (czyli od przyszłości która nastała i na którą wskazywały te cienie) w krwi Chrystusa tamte cienie jeżeli ktoś chce je zachowywać to czyni to wedle swojej woli i ludzkich upodobań, a nie wedle Bożej woli i Bożych wymagań.

Najprościej mówiąc w Kolosan 2:17 równie dobrze można by użyć słowa ''były'', zamiast ''są''. Na dowód możemy zacytować dalszą część nauki Pawła:
''Jeśli tedy z Chrystusem umarliście dla żywiołów świata, to dlaczego poddajecie się takim zakazom, jakbyście w świecie żyli: (21) nie dotykaj, nie kosztuj, nie ruszaj? (22) Przecież to wszystko niszczeje przez samo używanie, a są to tylko przykazania i nauki ludzkie. (23) Mają one pozór mądrości w obrzędach wymyślonych przez ludzi, w poniżaniu samego siebie i w umartwianiu ciała, ale nie mają żadnej wartości, gdy chodzi o opanowanie zmysłów'' (Kolosan 2:20-23).

Proszę także porównać, jak w innym miejscu Pisma mówi się w czasie teraźniejszym (''jest to'', ''są to'' ) o rzeczach, które chociaż jeszcze istniały i które wciąż jeszcze praktykowano, a które były () tylko ''cieniami'' już w I wieku nie istotnymi, gdyż wypełnionymi całkowicie w Chrystusie.
Mowa o cielesnych Żydach, którzy nie uwierzyli:
''służą oni w świątyni, która jest tylko obrazem i cieniem niebieskiej, jak to zostało objawione Mojżeszowi, gdy miał budować przybytek: Bacz, powiedziano mu, abyś uczynił wszystko według wzoru, który ci został ukazany na górzer30; (13) Gdy mówi: Nowe, to uznał pierwsze za przedawnione; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zaniku
(1) Wprawdzie i pierwsze przymierze miało przepisy o służbie Bożej i ziemską świątynię (9) ma to znaczenie obrazowe, odnoszące się do teraźniejszego czasu, kiedy to składane bywają dary i ofiary, które nie mogą doprowadzić do wewnętrznej doskonałości tego, kto pełni służbę Bożą; (10) są to tylko przepisy zewnętrzne, dotyczące pokarmów i napojów, i różnych obmywań, nałożone do czasu zaprowadzenia nowego porządku'' (Hebrajczyków 8:5,13-9:1,9-10).

''Ma to znaczenie obrazowe, odnoszące się do teraźniejszego czasu'', gdyż prawdziwą Świątynię od czasów pięćdziesiątnicy po zmartwychwstaniu Chrystusa tworzy Bóg, Syn Boży i lud Boży, a wszelkie inne cienie i symbole (święta, pokarmy, obrzędy, itp.) znalazły wypełnienie w nowotestamentowej rzeczywistości.

''Albowiem zakon, zawierając w sobie tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, nie może w żadnym razie przez te same ofiary, nieprzerwanie składane rok w rok, przywieść do doskonałości tych, którzy z nimi przychodzą (8) Najpierw mówi: Nie chciałeś i nie upodobałeś sobie ofiar krwawych i darów, i całopaleń, i ofiar za grzechy, które przecież bywają składane według zakonu; (9) potem powiada: Oto przychodzę, aby wypełnić wolę twoją. Znosi więc pierwsze, aby ustanowić drugie; (10) mocą tej woli jesteśmy uświęceni przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze'' (Hebrajczyków 10:1,8-10).

Przekaz apostoła Pawła, jaki Nowego Testamentu jest jasny, wszystkie starotestamentowe cienie, nakazy i zakazy znalazły wypełnienie w Chrystusie i rzeczywistości, która nastała w I wieku.
''Rzekł jej Jezus: Niewiasto, wierz mi, że nadchodzi godzina, kiedy ani na tej górze, ani w Jerozolimie nie będziecie oddawali czci Ojcu. (23) Lecz nadchodzi godzina i teraz jest, kiedy prawdziwi czciciele będą oddawali Ojcu cześć w duchu i w prawdzie; bo i Ojciec takich szuka, którzy by mu tak cześć oddawali. (24) Bóg jest duchem, a ci, którzy mu cześć oddają, winni mu ją oddawać w duchu i w prawdzie'' (Jana 4:21-24).

A kiedy Pan przyjdzie po raz drugi, to zmartwychwzbudzi i przemieni na swoje podobieństwo wszystkie dzieci Boże, które zabierze do ''domu Ojca'' (Jana 14:1-3), gdzie są przygotowane rzeczy, o których ludzkie ucho nie słyszało, a ludzkie oko nie widziało (1 Koryntian 6:9), a tym samym nie ma mowy o sabatach, nowiach, itp. wypełnionych już ''cieniach'', w których także dziś wciąż, jak za czasów apostołów, rozkochani są nierozumni (nieposłuszni Synowi Bożemu, jako jedynemu Panu, królującemu w imieniu Boga Ojca) ludzie.
''Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym. (18) Bo kto w tym służy Chrystusowi, miły jest Bogu i przyjemny ludziom'' (Rzymian 14:17-18).


Paweł
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...