Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktKwietnia 28 2024 07:37:24
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
Rozdział 20 (cz.2)
Ciąg dalszy, CZĘŚĆ 2 Rozdziału 20.

Pierwsze zmartwychwstanie
to teraźniejsze  „NOWONARODZENIE”.

„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego (5) Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego.” (Jana 3:3,5). 

Woda to symbol słów Chrystusa:
„Chrystus umiłował Kościół i wydał zań samego siebie, (26) aby go uświęcić, oczyściwszy go kąpielą wodną przez Słowo (Efezjan 5:25-26).

Słów, które musimy w pełni przyjąć – uwierzyć, jak dzieci:
„A On, przywoławszy dziecię, postawił je wśród nich (3) i rzekł: Zaprawdę powiadam wam, jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do Królestwa Niebios.” (Mateusza 18:2-3). 

Tak, aby słowa i cała wiara naszego Pana stała się naszą wiarą – TOCZKA W TOCZKĘ:
„Lecz więcej jeszcze, wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa (9) i znaleźć się w nim, nie mając własnej sprawiedliwości, opartej na zakonie, lecz tę, która się wywodzi z wiary Chrystusa, sprawiedliwość z Boga, na podstawie wiary” (Filipian 3:8-9). 

W oryginałach czytamy: „Z WIARY CHRYSTUSA”, a nie, jak błędnie tłumaczy się, aby uśpić ludzi: „Z WIARY (W) CHRYSTUSA”. 

Uwspółcześniony przekład Biblii gdańskiej oddaje poprawnie ten tekst, także w innych miejscach (Rzymian 3:22, Galacjan 2:16, 20,22, Efezjan 3:12, Objawienie 2:13).

Skąd ta wiara się bierze?

Wiara tedy jest ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe.” (Rzymian 10:16).

Każde nowonarodzone dziecko – duchowo zmartwychwzbudzone, zaczyna proces uświęcania, walki z grzechem, w ten sposób symbolicznie krzyżujemy naszego starego człowieka wraz z jego wcześniejszym postępowaniem na wzór i podobieństwo ukrzyżowanego Chrystusa - nie ma litości, nie ma kompromisów, ani pobłażania cielesności, nie ma kompromisów ze światem – jesteś dla niego ukrzyżowany, rozumiesz, że wszystko jest marnością, wszystkie nasze słabości muszą zginąć na nim – mamy być nowym człowiekiem, odnowionym dzięki Słowu i mocy ducha Bożego, który powoduje w naszym sercu obrzezkę Chrystusową, postępujemy według ducha, a nasze życie jest ukryte w Chrystusie – nie jesteś wówczas pod żadnym zakonem (prócz Chrystusowego), lecz pod łaską Bożą „Albowiem końcem zakonu jest Chrystus, aby był usprawiedliwiony, każdy, kto wierzy”, (Rzymian 10:4), nie jesteś już niewolnikiem, lecz potomstwem Abrahama, dziedzicem i dzieckiem Bożym, ze śmierci przeszedłeś do żywota, a wszystko to jeżeli masz Syna w sercu, umyśle i na ustach. Syna, który ciebie umiłował, podobnie jak Ojciec i dobrowolnie oddał swoje życie za ciebie: Nikt mi go nie odbiera, ale Ja kładę je z własnej woli.” (Jana 10:17). 

Jeżeli to rozumiesz, to i ty powinieneś móc powiedzieć:
„Albowiem ja przez zakon umarłem zakonowi, abym żył Bogu. (20) Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.” (Galicjan 2:19-20).

Kiedy przyszedł Syn na ziemię po raz pierwszy, przyniósł nam Ewangelię życia i po Jego wniebowstąpieniu w 30 roku naszej ery, rozpoczęły się dni ostatnie:

I stanie się w ostateczne dni, mówi Pan, Że wyleję Ducha mego na wszelkie ciało…” (Dzieje 2:17-21), wówczas też Jehoszua oficjalnie został Królem Królestwa Bożego i rozpoczął duchowe panowanie nad tymi wszystkimi, którzy wierzą w świadectwo Ojca, które złożył o swoim Synu Jednorodzonym:

Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi (Jana 1:12).

Tym, którzy wierzą w Jego imię, oraz strzegą Jego wiary i przykazań, które przyniósł od Ojca, przy tych sługach właśnie teraz jest Król Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was. (Jana 14:18). 

Prawie od 2000 lat synowie Królestwa działają na ziemi i są przyrównani do kwasu, który jest dodany do ciasta, aby się to Królestwo rozrastałoPodobne jest Królestwo Niebios do kwasu, który wzięła niewiasta i rozczyniła w trzech miarach mąki, aż się wszystko zakwasiło.” (Mateusza 13:33). 

Aby zostać „synem Królestwa – synem Najwyższego” należy się TERAZ ponownie narodzić:
Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego” (Jana 3:3).

Nie bądźmy „głupimi pannami”, czekającymi na „lepszy czas”. Nabierzmy OLIWY TERAZ!

Rodzimy się poprzez wiarę w Syna, ale przede wszystkim poprzez WIARĘ SYNA Bożego (przyjętą, jako swoją własną), poprzez którą (wiarę) Bóg zsyła ducha Bożego, ducha Prawdy do naszych serc. 
KRÓLESTWO BOŻE w sensie duchowym jest tu i teraz, lecz rozumie to tylko i wyłącznie ten, kto się zz wody i z ducha narodził”, ten, kto się nie narodził ponownie (pierwsze zmartwychwstanie) mylnie oczekuje dopiero przyjście Królestwa, i to Królestwa, życia na tej ziemi:
„A tak, jeśliście wzbudzeni z Chrystusem, tego co w górze szukajcie, gdzie siedzi Chrystus po prawicy Bożej; (2) o tym, co w górze, myślcie, nie o tym, co na ziemi. (3) Umarliście bowiem, a życie wasze jest ukryte wraz z Chrystusem w Bogu; (4) gdy się Chrystus, który jest życiem naszym, okaże, wtedy się i wy okażecie razem z nim w chwale.” (Kolosan 3:1-4). 

Naprawdę bez „oliwy” (mądrości Bożej – ducha Bożego) są ludzi głoszący i oczekujący Królestwa Bożego na ziemi…
„Chwałą to, co jest ich hańbą, myślą bowiem o rzeczach ziemskich. (20) Nasza zaś ojczyzna jest w niebie, skąd też Zbawiciela oczekujemy, Pana Jezusa Chrystusa, (21) który przemieni znikome ciało nasze w postać, podobną do uwielbionego ciała swego, tą mocą, którą też wszystko poddać sobie może.” (Filipian 3:19-21). 

Serdecznie życzę każdej szczerej osobie, której zależy bardziej na słuchaniu Boga niż ludzi, a która jeszcze nie do końca zrozumiała, jaka jest JEDNA JEDYNA WSPÓLNA NAGRODA DLA WSZYSTKICH DZIECI BOŻYCH, „aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, (18) i oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego” (Efezjan 1:17-18).
 

Nowonarodzony apostoł Jan rozumiał, że żyje w Królestwie Bożym, które rozpoczęło się wraz z pierwszym przyjściem Pana.

„Ja, Jan, wasz brat i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwałości w Jezusie, byłem na wyspie, zwanej Patmos, z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa.” (Objawienie 1:9). 

Do faryzeuszy, którzy również oczekiwali Królestwa Bożego na ziemi – na obszarze Palestyny, Jehoszua powiedział wyraźnie:Królestwo Boże nie przychodzi dostrzegalnie, ani nie będą mówić: Oto tutaj jest, albo: Tam; oto, bowiem Królestwo Boże jest pośród was (Łukasza 7:21-21).
 

Kiedy przebywającego jeszcze na ziemi Chrystusa próbowano obwołać Królem, On usunął się, czyż to nie wymowny fakt świadczący o tym, że również w przyszłości nie nastanie na tym padole widzialne Królestwo Boże?

„Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata; gdyby z tego świata było Królestwo moje, słudzy moi walczyliby, abym nie był wydany Żydom; bo właśnie Królestwo moje nie jest stąd.” (Jana 18:36). 

Dzisiaj można również spotkać wielu ludzi, dla których ważniejsze jest zachowanie odpowiedniej diety i przestrzeganie dni (sabat) niż wolność w Chrystusie. Paweł pisał: Albowiem Królestwo Boże, to nie pokarm i napój, lecz sprawiedliwość i pokój, i radość w Duchu Świętym.” (Rzymian 14:7).

Tak niewielu narodziło się ponownie, dlatego też większość czytelników Pisma, kompletnie nie dostrzega i nie rozumie tego Królestwa – myślą, że chodzi wyłącznie o fizyczne-widzialne nadejście tego Królestwa – myślą, że kiedy się modlą „przyjdź Królestwo Twoje” to chodzi wyłącznie o widzialny aspekt – tu potrzeba otwarcia duchowych oczu i uszu, trzeba ponownych narodzin…

Ja przekazuję wam Królestwo, jak i Mnie Ojciec mój przekazał” (Łukasza 22:29).

Ponad wszystko w żadnej mierze człowiek nie będzie panował nad człowiekiem!

Jeden jest zakonodawca i sędzia, Ten, który może zbawić i zatracić. Ty zaś kim jesteś, że osądzasz bliźniego?” (Jakuba 4:12).

JEDEN JEST PAN I KRÓL, który z woli Ojca panuje od blisko 2000 lat i sprawia, że Królestwo Boże rozrasta się, poprzez znajomość i głoszenie zbawienia w Jego przelanej krwi i słowach, które przyniósł od Ojca, tak, aby przywieść do posłuszeństwa Bogu narody (Mateusza 16:19, Rzymian 1:5-6, 15:11-12, 17-19).

Stajemy się dziećmi Królestwa, gdy oddajemy Chrystusowi samych siebie ze wszystkim, co nasze, nasz czas, całe nasze jestestwo, kiedy umieramy dla tego świata i rodzimy się ponownie.
 

Jeśli ktoś świadomie lekceważy Boga i Jego wolę, budując swoje własne królestwo lub roztacza cielesne wizje ziemskiego królestwa, czy łudzi się drugą szansą w bardziej sprzyjających warunkach, będzie musiał zdać z tego sprawę w chwili powrotu Pana, prawowitego władcy…

A Ty drogi czytelniku? Czy wiesz, w jakim Królestwie żyjesz?
W Królestwie Bożym, czy nadal w królestwie kłamstwa i ciemności?
„Dziękując Ojcu, który was zdolnymi uczynił do uczestniczenia w dziedzictwie świętych w światłości, (13) który nas wyrwał z mocy ciemności i przeniósł do Królestwa Syna swego umiłowanego” (Kolosan 1:12-13). 

„Nad nimi druga śmierć nie ma mocy, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i panować z nim będą przez tysiąc lat.” (20:6). 

„Druga śmierć nie ma mocy” ci, którzy dostępują pierwszego zmartwychwstania, czyli ponownych narodzin, nie zaznają szkody od DRUGIEJ ŚMIERCI - wiecznej (symboliczne jezioro ognia), natomiast powyższy werset nie mówi nic, że nie zaznają śmierci w ogóle, gdyż PIERWSZA ŚMIERĆ, która w Piśmie jest przyrównana do SNU, nadal dotyka każdego, kto nie doczeka powrotu Pana… 

Kto wytrwa do końca w „duchu i prawdzie”, temu Pan obiecuje: „A kto żyje i wierzy we mnie, nie umrze na wieki. Czy wierzysz w to?” (Jana 11:26). 

„Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.” (Jana 3:36).

Pan dając tę obietnicę oczywiscie miał na myśli DRUGĄ ŚMIERĆ, a nie PIERWSZY SEN:
„Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzca nie dozna szkody od drugiej śmierci.” (Objawienie 2:11). 

Czy Ty również jesteś „kapłanem Boga i Chrystusa”, składającym duchwe "ofiary"?
„I wy sami jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa.” (2 Piotra 2:5).
 

„Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, które wyznają jego imię. (Jehoszua jest Panem, Synem Bożym) (16) A nie zapominajcie dobroczynności i pomocy wzajemnej; takie bowiem ofiary podobają się Bogu.” (Hebrajczyków 13:16).

 „Niech wznosi się ku tobie modlitwa moja jak kadzidło, A podniesienie rąk moich jak ofiara wieczorna!” (Psalm 141:2).

Czy dopiero czekasz na to wydarzenie?
Apostoł Piotr nie miał wątpliwości i tłumaczył również innym braciom rzeczywistość, która istniała już za jego czasów:
„Ale wy jesteście rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał z ciemności do cudownej swojej światłości; (10) wy, którzy niegdyś byliście nie ludem, teraz jesteście ludem Bożym, dla was niegdyś nie było zmiłowania, ale teraz zmiłowania dostąpiliście. (11) Umiłowani, napominam was, abyście, jako pielgrzymi i wychodźcy wstrzymywali się od cielesnych pożądliwości, które walczą przeciwko duszy” (1 Piotra 2:9-11). 

„Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą nad królami ziemskimi. Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, (6) i uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen.” (Jana 1:5-6). 

„Wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, (6) i uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen.” (Objawienie 1:5-6). 

I uczyniłeś z nich dla Boga naszego rod królewski i kapłanów i będą królować na ziemi”. (Objawienie 5:10). 

i wraz z nim wzbudził, i wraz z nim posadził w okręgach niebieskich w Chrystusie Jezusie” (Efezjan 2:6). 

Królowanie to współudział w dobrach i chwale Boga i Jego Syna:
„A jeśli dziećmi, to i dziedzicami, dziedzicami Bożymi, a współdziedzicami Chrystusa, jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli." (Rzymian 8:17). 

„Już jesteście nasyceni; już wzbogaciliście się; bez nas staliście się królami. I obyście byli królami, abyśmy i my wespół z wami królowali.” (1 Koryntian 4:8). 

„Królowanie na ziemi” to wykonywanie misji Chrystusowej, zarówno bratniej miłości i wspólnego budowania się „na przybytek miły Panu”, jak i służby wobec wszystkich nieznających Go. Wszystkich chrześcijan Chrystus ustanowił „królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście rozgłaszali cnoty tego, który was powołał” (1 Piotra 2:9).

Jehoszua choć Sam był Królem (Jana 1:49) przyszedł na ziemię innym służyć (Marka 10:45). Tak samo ma wyglądać nasze królowanie dziś.
 

Jeżeli drogi czytelniku dopiero czekasz na to wydarzenie to już czas się obudzić (Mateusza 25:4-13)…

Zgodnie z wszystkimi powyższymi informacjami 1000 letnie Królestwo jest TERAZ:
- po pierwsze żyjemy w etapie pierwszego duchowego zmartwychwstania,
- po drugie naszym Królem jest Jehoszua,
- po trzecie szatan jest związany, gdyż nie ma władzy nad śmiercią, ponadto Jehoszua obiecał, że szatan bram „Kościoła” nie przemoże i na wierne dzieci Boże może popatrzeć jedynie z daleka (1 Jana 5:18, Jakuba 4:17, Rzymian 16:19-20).  

1000 lat po powrocie Pana? 

Przypomnijmy sobie następujące słowana zeznaniu dwóch albo trzech świadków opierać się będzie każda sprawa” (2 Koryntian 13:1).

A teraz czy jest ktoś, kto potrafi wskazać DWA lub TRZY wersety Pisma, które mówią, że kiedy powróci Pan, to nastanie na ziemi DRUGA SZANSA, ziemska egzystencja dla jakichkolwiek ludzi, czy to w okresie 1000 lat, czy jakimś innym?

Czy jest ktoś, kto potrafi to wskazać bez odnoszenia się do Księgi Objawienia (1000 lat), która, aby była prawidłowo zrozumiana musi się interpretować i uzupełniać sama, na bazie pozostałej części Pisma. Nie wspominając już, o tym, że jest to Księga SYMBOLI i wydarzeń historycznych i należy ją odczytywać duchowo z pomocą Boga… 

Ja wskażę, że Pismo jasno mówi, wbrew różnym demagogom na przykład baśniom żydowskim o odrestaurowanym ziemskim królestwie Izraela lub baśniom świadków Jehowy i im podobnym o 1000 letniej restytucji ziemi i ludzi, że ten, kto w dzisiejszym czasie łaski nie odczuwa potrzeby nawrócenia się i sprzeciwia się Ewangelii - nie będzie miał kolejnej okazji - taka osoba ginie. 

Pierwsze zmartwychwstanie dotyczy wyłącznie dzieci Bożych – wszystkich dzieci bez wyjątku, jest to duchowe zmartwychwstanie, które cały czas ma miejsce – „nowonarodzenie” i wejście do Królestw Bożego.

Drugie zmartwychwstanie będzie literalne, a nie duchowe - nastąpi w momencie powrotu naszego Pana i obejmie cały świat: Sprawiedliwych i niesprawiedliwych:
pokładając w Bogu nadzieję, która również im samym przyświeca, że nastąpi zmartwychwstanie sprawiedliwych i niesprawiedliwych (Dzieje 24:15).  

Wszystkim wówczas zostanie ogłoszony wyrok (sąd), a nie Później:
Nie dziwcie się temu, gdyż nadchodzi godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos jego; (29) i wyjdą ci, co dobrze czynili, by powstać do życia; a inni, którzy źle czynili, by powstać na sąd”. (Jana 5:28,29). 

„A jeśli nawet ewangelia nasza jest zasłonięta, zasłonięta jest dla tych, którzy giną(2 Koryntian 4:3).
GINĄ! A nie czekają na DRUGĄ SZANSĘ! 

„I będzie głoszona ta ewangelia o Królestwie po całej ziemi na świadectwo wszystkim narodom, i wtedy nadejdzie koniec.” (Mateusza 24:14).
KONIEC! A nie NOWY czas łaski!
„Albowiem jak w Adamie wszyscy umierają, tak też w Chrystusie wszyscy zostaną ożywieni. (23) A każdy w swoim porządku: jako pierwszy Chrystus, potem ci, którzy są Chrystusowi w czasie jego przyjścia, (24) potem nastanie koniec, gdy odda władzę królewską Bogu Ojcu, gdy zniszczy wszelką zwierzchność oraz wszelką władzę i moc.” (1 Koryntian 15:22-24). 

„Tak że i my sami chlubimy się wami w zborach Bożych, waszą wytrwałością i wiarą we wszystkich prześladowaniach waszych i uciskach, jakie znosicie (5) Jest to dowodem sprawiedliwego sądu Bożego i tego, że zostaliście uznani za godnych Królestwa Bożego, za które też cierpicie” (2 Tesaloniczan 1:4-5).
TERAZ odbywa się SĄD!
Zostaliście UZNANI! A nie ZOSTANIECIE uznani! 

„Gdyż sprawiedliwa to rzecz u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, (7) a wam, uciskanym, dać odpocznienie wespół z nami, gdy się objawi Pan Jezus z nieba ze zwiastunami mocy swojej, (8) w ogniu płomienistym, wymierzając karę tym, którzy nie znają Boga, oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii Pana naszego Jezusa. (9) Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego, (10) gdy przyjdzie w owym dniu, aby być uwielbionym wśród świętych swoich i podziwianym przez wszystkich, którzy uwierzyli, bo świadectwu naszemu uwierzyliście.” (2 Tesaloniczan 1:6-10).
W OWYM DNIU – ZATRACENIE WIECZNE! A nie KOLEJNA szansa, próba!
UWIERZYLI! A nie UWIERZĄ! 

„A gdy przyjdzie Syn Człowieczy w chwale swojej i wszyscy aniołowie z nim, wtedy zasiądzie na tronie swej chwały. (32) I będą zgromadzone przed nim wszystkie narody, i odłączy jedne od drugich, jak pasterz odłącza owce od kozłów. (33) I ustawi owce po swojej prawicy, a kozły po lewicy. (34) Wtedy powie król tym po swojej prawicy: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.(41) Wtedy powie i tym po lewicy: Idźcie precz ode mnie, przeklęci, w ogień wieczny, zgotowany diabłu i jego aniołom,(46) I odejdą ci na kaźń wieczną, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego.” (Mateusza 25:31-34, 41, 46).
Niesprawiedliwi wieczna śmierć, a sprawiedliwi życie wieczne w momencie powrotu PANA! 

„Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.” (Mateusza 16:27).
WTEDY! A nie za 1000 lat!
„Oto przyjdę wkrótce, a zapłata moja jest ze mną, by oddać każdemu według jego uczynku.” (Objawienie 22:12).

„Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane w ciele, dobre czy złe.” (2 Koryntian 5:10).

Ostatnie słowa wersetu 15, rozdziału 20 księgi Objawienia -
będzie nimi rządził laską żelazną, On sam też tłoczy kadź wina zapalczywego gniewu Boga, Wszechmogącego”, nie można odnosić do okresu po powrocie Pana, lecz do ogłoszenia wyroku - sądu, który dokona w momencie drugiego przyjścia, gdyż Jego rządy, Jego Królestwo w sferze duchowej panuje TERAZ, już od blisko 2000 lat i jest to oczywiste dla każdego dziecka Bożego…

„I ty, Betlejemie, ziemio judzka, wcale nie jesteś najmniejsze między książęcymi miastami judzkimi, z ciebie bowiem wyjdzie wódz, który paść będzie lud mój izraelski.” (Mateusza 2:6). 

„I porodziła syna, chłopczyka, który rządzić będzie wszystkimi narodami laską żelazną; dziecię jej zostało porwane do Boga i do jego tronu.” (Objawienie 12:5). 

Naród Izraelski wydał na świat – „
porodził” Mesjasza.
Chrystus został „
porwany do Boga” w 30 roku n.e. i panuje nad wszystkim i wszystkimi (poza Ojcem), gdyż „wstąpił na niebiosa, siedzi na prawicy Bożej, a poddani mu są aniołowie i zwierzchności, i moce.” (1 Piotra 3:22). 

„Wszystko bowiem poddał pod stopy jego. Gdy zaś mówi, że wszystko zostało poddane, rozumie się, że oprócz tego, który mu wszystko poddał.” (1 Koryntian 15:27).

„Wszystko poddałeś pod stopy jego. A poddawszy mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by mu poddane nie było.” (Hebrajczyków 2:8). 

„Gdyż oznajmiliśmy wam moc i powtórne przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa(17) Wziął On bowiem od Boga Ojca cześć i chwałę, gdy taki go doszedł głos od Majestatu chwały: Ten jest Syn mój umiłowany, którego sobie upodobałem.” (2 Piotra 1:16-17). 

Sam Pan powiedział:
„dana mi jest wszelka władza na niebie i na ziemi” (Mateusza 28:18).
Od tego czasu jest On Władcą i absolutnie nic by się nie mogło wydarzyć, gdyby nie wydał na to przyzwolenia.

Zdaję sobie sprawę, że pomimo tylu jasnych wypowiedzi – świadectw Słowa Bożego, i tak znajdzie się wielu, którzy umiłowali tą ziemię i rozkochali się w baśniach, których nauczyli się od rozmaitych ludzi, zamiast słuchać jasnych i prostych wypowiedzi Pana i apostołów, jak napisano
„żebyś pewnym ludziom przykazał, aby nie nauczali inaczej niż my (4) i nie zajmowali się baśniami (1 Tymoteusza 1:4). 

„Gdyż oznajmiliśmy wam moc i powtórne przyjście Pana naszego, Jezusa Chrystusa, nie opierając się na zręcznie zmyślonych baśniach, lecz jako naoczni świadkowie jego wielkości.” (2 Piotra 1:16). 

„Albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, (4) i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom.” (2 Tymoteusza 4:3). 

„A pospolitych i babskich baśni unikaj” (1 Tymoteusza 4:7). 

Wierzyć w coś, co nie ma poparcia w Piśmie, jest wiarą w baśnie…

Moim pragnieniem jest, aby jak najwięcej ludzi
słuchało wyłącznie Syna (Słowo) „i nie słuchali żydowskich baśni i nakazów ludzi, którzy się odwracają od prawdy.” (Tytusa 1:14). 

Dokąd prowadzi taka wiara w baśnie, na przykład o 1000 letniej "drugiej szansie"?
Do pierwszego znanego kłamstwa, którego dzisiaj szatan nadal z powodzeniem używa, zwodząc ludzi tym najstarszym oszustwem, wypowiedzianym w ogrodzie Eden:
na pewno nie umrzecie…”!

Czyni to poprzez swoje sługi bardzo skutecznie, jednych mami nauką o nieśmiertelnej duszy, a drugich nauką o drugiej szansie, nie wspominając już o tworzeniu „lepszych i gorszych owiec”, lepszej i gorszej nadziei… 

Jeżeli istnieje druga szansa to „hulaj dusza, jeszcze będzie okazja się opamiętać i uświęcać”.
Tym sposobem usypia czujność ludzi i konieczność uświęcania się, a przede wszystkim odsuwa KONIECZNOŚĆ „nowonarodzenia”, a tym samym zamyka ludziom drzwi do Królestwa Bożego.
Poza tym dochodzimy do paradoksalnego wniosku, że najnieszczęśliwszymi obecnie żyjącymi ludźmi są ci, którzy usłyszeli ewangelię, gdyż jakby nie usłyszeli, to korzystaliby w pełni z cielesnych uciech życia, ze świata, zaspokajając swoje cielesne pragnienia, a później na spokojnie, mieli by szansę usłyszeć ewangelię wprost w wyśnionych i cudownych warunkach, bez szatana z mnóstwem zmartwychwstałych dzieci Bożych, wtedy na pewno by uwierzyli, a dziś w tym świecie, może być im trudno…

Po co apostołowie pisali, że trzeba wiele trudu, doświadczeń, ognistych PRÓB WIARY?
Dlaczego mówili, że KAŻDY musi przejść próbę?
(2 Tymoteusza 3:12, Łukasza 12:49-53, Mateusza 19:29-30, Łukasza 6:26, Hebrajczyków 12:4-14, 1 Piotra 1:3-9, 1 Piotra 4:12-14, 1 Piotra 5:7-11, Marka 8:34-38, Łukasza 12:4-5, Jana 16:33, Hebrajczyków 10:35-39).

Zastanówcie się…

 musimy przejść przez wiele ucisków, aby wejść do Królestwa Bożego.” (Dzieje 14:22).
 

„Najmilsi! Nie dziwcie się, jakby was coś niezwykłego spotkało, gdy was pali ogień, który służy doświadczeniu waszemu” (1 Piotra 4:12).


CO ZA GŁUPOTA, ŻEBY DAWAĆ SIĘ ZWODZIĆ TAKĄ SZATAŃSKĄ NAUKĄ, MAJĄC DOSTĘPNE SŁOWO BOŻE! 

Jako ciekawostce przyjrzyjmy się właśnie tej nauce u świadków Jehowy.
Styczniowe „Przebudźcie się z 2010 roku w artykule pt. „Czym jest Dzień Sądu?” (strony 10 i 11).
Co „ciało kierownicze” obiecuje swoim wyznawcom?
Na pewno nie umrzecie” – czyje to są słowa?
Przyjrzyjmy się przebiegłości tego kłamstwa i jak zostało ono opowiedziane wyznawcom. „Niewolnik” przechodzi samego siebie i zaprzecza Panu, który powiedział:
„Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami swymi, i wtedy odda każdemu według uczynków jego.” (Mateusza 16:27, por. Objawienie 22:12, 2 Koryntian 5:10). 

Fałszywy prorok z Brooklynu napisał:
Czy podstawą do osądu zmartwychwstałych będzie ich postępowanie przed śmiercią? Nie. Biblia uczy, że „kto umarł, został uwolniony od swego grzechu” (Rzymian 6:7). A zatem zmartwychwzbudzeni – podobnie jak ocaleni z zagłady obecnego systemu – będą sądzeni „według swych uczynków”, czyli postępowania w czasie Dnia Sądu (Objawienie 20,12.13).” 

Chyba każdy przyzna, że jest to najzwyklejsza herezja! Innymi słowy „niewolnik” mówi: „Grzeszcie, łamcie przykazania, nie musicie wierzyć, nie musicie szanować Boga, rodziców, bliźnich, możecie popełniać przestępstwa  i … „NA PEWNO NIE UMRZECIE”. 

Jest to typowe zwodzenie ludzi i manipulowanie Słowem Bożym poprzez wyrywanie wersetów z kontekstu.
W rozdziale 6 listu do Rzymian, na który się powołali mowa jest o chrzcie, w którym „stary człowiek” umiera a rodzi się „nowy człowiek”, który fizycznie nadal żyje!
Kara została wykonana i teraz panuje ŁASKA, a nie ŚMIERĆ!
„Chrzest symbolizuje śmierć grzechowi – staremu człowiekowi i narodziny nowego człowieka”.
Jednocześnie apostoł Paweł wyraźnie przestrzega, że człowiek ochrzczony – nie może trwać w grzechu! Nie może grzeszyć – i to nie w przyszłości, ale w doczesnym życiu, z którego zda sprawę przed Bogiem.

To, co napisał „niewolnik” przewodzący świadkom Jehowy – pokazuje jego prawdziwą twarz, twarz Bożego wroga i przeciwnika Bożych dzieci, kłamcę zwodzącego ludzi odwiecznym kłamstwem: „Na pewno nie umrzecie”…  

I ruszyli na ziemię jak długa i szeroka, i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane. I spadł z nieba ogień, i pochłonął ich. (10) A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków”. (20:9-10). 

Czym jest „obóz świętych i miasto umiłowane”?
To oczywiście „Zbór Boży”.
„Jeruzalem zaś, które jest w górze, jest wolne i ono jest matką naszą.” (Galacjan 4:26). 

Owo zgromadzenie budowane jest od czasów apostolskich:
„I wy sami, jako kamienie żywe budujcie się w dom duchowy, w kapłaństwo święte, aby składać duchowe ofiary przyjemne Bogu przez Jezusa Chrystusa” (1 Piotra 2:5). 

Kiedy nastąpi kara zesłania ognia z nieba?
W momencie powtórnego przyjścia Pana:
„Jest to dowodem sprawiedliwego sądu Bożego i tego, że zostaliście uznani za godnych Królestwa Bożego, za które też cierpicie, (6) gdyż sprawiedliwa to rzecz u Boga odpłacić uciskiem tym, którzy was uciskają, (7) a wam, uciskanym, dać odpocznienie wespół z nami, gdy się objawi Pan Jezus z nieba ze zwiastunami mocy swojej, (8) w ogniu płomienistym, wymierzając karę tym, którzy nie znają Boga, oraz tym, którzy nie są posłuszni ewangelii Pana naszego Jezusa. (9) Poniosą oni karę: zatracenie wieczne, oddalenie od oblicza Pana i od mocy chwały jego, (10) gdy przyjdzie w owym dniu, aby być uwielbionym wśród świętych swoich i podziwianym przez wszystkich, którzy uwierzyli, bo świadectwu naszemu uwierzyliście”. (2 Tesaloniczan 1:5-10). 

„Ale teraźniejsze niebo i ziemia mocą tego samego Słowa zachowane są dla ognia i utrzymane na dzień sądu i zagłady bezbożnych ludzi. (10) A dzień Pański nadejdzie jak złodziej; wtedy niebiosa z trzaskiem przeminą, a żywioły rozpalone stopnieją, ziemia i dzieła ludzkie na niej spłoną.” (2 Piotra 3:7, 10). 

Kiedy dokładnie nastąpi powrót Pana i zagłada bezbożnych?
„Ale o tym dniu i godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. (33) Baczcie, czuwajcie; nie wiecie bowiem, kiedy ten czas nastanie.” (Marka 13:32).


„A diabeł, który ich zwodził, został wrzucony do jeziora z ognia i siarki, gdzie znajduje się też zwierzę i fałszywy prorok, i będą dręczeni dniem i nocą na wieki wieków. (14) I śmierć, i piekło zostały wrzucone do jeziora ognistego; owo jezioro ogniste, to druga śmierć. (15) I jeżeli ktoś nie był zapisany w księdze żywota, został wrzucony do jeziora ognistego.” (Objawienie 20:10,14-15).

Słowo Boże mówi, że karą za grzech jest śmierć (Rzymian 6:23), a nie wieczne męki. Dlatego też należy ten zwrot odczytywać w sposób symboliczny, który ma na celu pokazać nieodwołalny i wieczny efekt - skutek, czyli wieczną (drugą) śmierć, bez możliwości zmartwychwstania.

Takie same symboliczne wypowiedzi znajdziemy w Starym Testamencie:
„Bo jest to dzień pomsty Pana, rok odwetu za spór z Syjonem. (9) Toteż potoki Edomu zamienią się w smołę, a jego glina w siarkę, a jego ziemia stanie się smołą gorejącą: (10) ani w nocy, ani w dzień nie zgaśnie, jego dym wznosić się będzie zawsze; z pokolenia w pokolenie będzie pustynią, po wiek wieków nikt nie będzie nią chodził” (Izajasza 34:8-10). 

Czy obecnie wznosi się tam dym?
Nie, po prostu w symboliczny sposób ukazany jest wieczny skutek kary Bożej - zniszczenie, a nie męki.
Do dzisiaj tamten teren jest niezamieszkany.

„Wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia, sam Pan z nieba, (25) i zniszczył owe miasta i cały okrąg, i wszystkich mieszkańców owych miast oraz roślinność ziemi.” (1 Mojżeszowa 19:24-25).
Sodoma i Gomora i okoliczne miasta, które w podobny do nich sposób oddały się rozpuście i przeciwnemu naturze pożądaniu cudzego ciała, stanowią przykład kary ognia wiecznego za to” (Judy 7). 

Czy Sodoma i Gomora nadal płoną?
Oczywiście, że nie. Po ogniu nie ma żadnego śladu. 
Termin „wieczny ogień” podobnie jak „Gehenna” oznacza, więc trwałe bezpowrotne zniszczenie. Miasta te są dla nas symbolami trwałego zniszczenia i nigdy, jako takie nie doczekały się odbudowy. Zniszczenie tych miast miało charakter trwały i nieodwracalny. 

Nauka o piekle wyklucza jakąkolwiek miłość Boga do człowiek (Jana 3:16).
Sam przykład kary, jako wiecznych m
Komentarze
dominika dnia wrzenia 21 2011 15:02:36
nie zgodziłabym się,że pierwsze zmartwychwstanie to obecne nowonarodzenie ,gdyż z tekstu wynika,że dotyczy ono osób,które dosłownie powstały z martwych o czym mówi werset 20:4 "i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego i tych,którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi'.Werset 13:15 mówi,że wszyscy,którzy nie oddadzą pokłonu Bestii,zginą.To jest pierwsze zmartwychwstanie20:5.I nad tymi nie ma władzy śmierć druga 20:6.A nowonarodzenie co wg Pana =pierwsze zmartwychwstanie dotyczy tak mi się wydaje ludzi żyjących prawda?Z tekstu wynika zaś,że pierwsze zmartwychwstanie dotyczy szczególnej grupy ludzi,męczenników dla Słowa Bożego i Jezusa.
lider dnia wrzenia 22 2011 08:26:12
Witam Pani Dominiko.

Zacytujmy cały 4 i 5 werset z 20 rozdziału księgi Objawienia:
'I widziałem trony, i usiedli na nich ci, którym dano prawo sądu; widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, oraz tych, którzy nie oddali pokłonu zwierzęciu ani posągowi jego i nie przyjęli znamienia na czoło i na rękę swoją. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat. (5) Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie' (20:4-5).

Proszę zwrócić uwagę na to kogo widzi Jan?
Jan widzi WSZYSTKIE dzieci Boże z różnych wieków, w tym TAKŻE DUSZE TYCH, którzy ponieśli męczeńską śmierć trwając do końca przy świadectwie o Synu Bożym ORAZ TYCH, którzy nie umiłowali kłamstwa lecz przyjęli prawdę o Bogu i Jego Synu - nie przyjęli wiary w trójjedynego Boga (poprostu wszyskich, którzy przyjęli Syna, wierząc w Jednego Boga).

Zastosowano tutaj mowę obrazową, gdyż dla Boga, który jest poza czasem - jest Bogiem żywych, a nie umarłych: 'Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych' (Mateusza 22:32).

Dla niego wszystkie Jego dzieci cały czas żyją.
'Nie jest On przeto Bogiem umarłych, ale żywych. Dla niego bowiem wszyscy żyją' (Łukasza 20:38).

Dlatego Jan ogląda, to co ogląda w danej mu wizji.

Nasz 'stary człowiek' zginął, a żyje 'nowy człowiek' według 'pierwszego zmartwychwstania':
'Jeśli tedy umarliśmy z Chrystusem, wierzymy, że też z nim żyć będziemy (10) Umarłszy bowiem, dla grzechu raz na zawsze umarł, a żyjąc, żyje dla Boga (11) Podobnie i wy uważajcie siebie za UMARŁYCH dla grzechu, a za ŻYJĄCYCH dla Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym' (Rzymian 6:10). (Rzymian 6:10).

Rozumie to każdy, kto się 'ponownie narodził' (Jana 3:3-5).

Już teraz dla Boga istnieją tylko dwie grupy ludzi:
'Ale Jezus rzekł mu: Pójdź za mną, a umarli niechaj grzebią umarłych swoich' (Mateusza 8:22, por. 1 Tymoteusza 5:6).

Jego dzieci (żywi) i dzieci diabła (martwi):
'Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabelskie' (1 Jana 3:10, por. Mateusza 13:30, 25:33).

Tym, którzy wierzą i słuchają Syna Bożego, 'którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi' (Jana 1:12), tym, którzy wierzą w imię jego, oraz strzegą Jego wiary i przykazań, które przyniósł od Ojca.

Także to pierwsze zmartwychwstanie dotyczy szczególnej grupy ludzi, wszystkich dzieci Bożych z każdego wieku, które dzięki wytrwaniu w wierze do końca zwyciężyły i pokonały śmierć (1 Jana 5:5).
'Nie wstydź się więc świadectwa o Panu naszym, Chrystusa Jezusa, który ŚMIERĆ ZNISZCZYŁ, a ŻYWOT i NIEŚMIERTELNOŚĆ na jaśnię wywiódł przez ewangelię, (11) dla której jestem ustanowiony zwiastunem i apostołem, i nauczycielem' (2 Tymoteusza 1:8-11).

Paweł
dominika dnia wrzenia 26 2011 15:47:12
Może i wszystkie dzieci z różnych wieków,jak Pan twierdzi widzi Jan/brak na to potwierdzenia w tym tekście/ ale są to tylko ścięci i zabici dla Słowa Bożego.Oni dostępują pierwszego zmartwychwstania,nad tymi śmierć druga nie ma władzy i oni będa kapłanami Boga i Chrystusa.To widzę napisane w wersetach 20:4 -6.
Chyba,że zakłada Pan,że wszyscy nowonarodzeni byli i są w obecnym czasie ścięci i zamordowani.
lider dnia wrzenia 26 2011 19:43:00
Pani Dominiko, nie zmienię Pani spostrzegania i nic nie poradzę na to, że nie chce Pani dostrzec tam słów, które cytuję z DUŻYCH LITER:

'widziałem też dusze tych, którzy zostali ścięci za to, że składali świadectwo o Jezusie i głosili Słowo Boże, ORAZ TYCH, KTÓRZY NIE ODDALI POKŁONU ZWIERZĘCIU ANI POSĄGOWI JEGO I NIE PRZYJELI ZNAMIENIA NA CZOŁO I NA RĘKĘ SWOJĄ. Ci ożyli i panowali z Chrystusem przez tysiąc lat. (5) Inni umarli nie ożyli, aż się dopełniło tysiąc lat. To jest pierwsze zmartwychwstanie' (20:4-5).

Nie bronię Pani widzieć, tego co Pani chce, w końcu nie Pani jedna i nie tylko w tej sprawie, zamyka oczy na sprawy oczywiste.

Paweł
jolka05 dnia wrzenia 28 2011 20:11:09
Pani Dominiko przepraszam, że się wtrącę ale w tłumaczeniu tego tekstu który podaje Paweł jest takie małe słowo "też", widziałem też dusze tych...co wskazywałoby,że widział i inne dusze. Nie znam greckiego i nie wiem jak jest w oryginale ale to tłumaczenie Biblii nie mówi,że to były tylko dusze ściętych dla Słowa.
dominika dnia padziernika 02 2011 14:04:10
dziękuje Pani Jolu.Ja mam Biblie tysiąclecia i tu nie ma słówka "też"
Natomiast w Biblii Warszawskiej z której jak sądzę Pani cytuje w całym rozdziale 20 nie widzę żeby była mowa o jakiś innych duszach,a w wersecie 4 widzi Jan trony na których zasiedli sędziowie i widzi też dusze tych ściętych.Nie mówi przecież,że widzi ogólnie dusze i też dusze ,którzy zostali ścięci,tylko widzi trony z sędziami i dusze ściętych.Dla mnie nie ma tam mowy o żadnych innych duszach.Słówko "też odnosi się w tym zdaniu tak mi się moim skromnym zdaniem zdaje,do tego,że widzi trony i widzi też dusze.
A dalej podaje co to za dusze.
Może musimy udać się do jakiegoś nauczyciela polskiego. Dziękuję Pani
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...