|
Fundament wiary (część 2) |
Ciąg dalszy (CZĘŚĆ 2).
A jeżeli nie uda im się ciebie namówić, gdyż twoja lampa będzie płonęła niczym pochodnia, to użyją swojego ulubionego kłamstwa, które podsunął im ojciec kłamstwa, który „gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.” (Jana 8:45).
Powiedzą tobie tak: „Biblię można różnie interpretować i rozumieć, można różnie wierzyć i mieć różne poznanie Boga - to nic złego, ale wykazuj miłość i tolerancję, a wszystko będzie dobrze, jest wiele dróg…”
Apostoł Piotr ostrzegał przed takimi ludźmi: „Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzać będą zgubne nauki i zapierać się Pana, który ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. (2) I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona.” (2 Piotra 2:2-3).
Prawda jest taka, że „wszelkie proroctwo Pisma nie podlega dowolnemu wykładowi. (21) Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym”. (1 Piotra 1:20-21).
Dlatego jeśli naprawdę kochasz Boga, to rozumiesz, że istnieje tylko JEDNA DROGA, JEDNA WIARA i słuchasz Boga, gdyż „kto z Boga jest, słów Bożych słucha” (Jana 8:47).
A Pismo wyraźnie mówi, że czego Bóg od nas oczekuje: „Gdyż miłości chcę, a nie ofiary, i poznania Boga” (Ozeasza 6:6).
„A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jana 17:3).
„Łaska i pokój niech się wam rozmnożą przez poznanie Boga i Pana naszego, Jezusa Chrystusa.” (2 Piotra 1:2).
„Gdybyście byli mnie poznali i Ojca mego byście znali” (Jana 14:7).
Miłość do Boga polega właśnie na słuchaniu z wiarą i przestrzeganiu Jego przykazań: „A to jest przykazanie jego, abyśmy wierzyli w imię Syna jego, Jezusa Chrystusa” (1 Jana 3:23).
„Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im: (29) To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał.” (Jana 6:28-29).
A jeżeli wierzysz w Syna, to strzeżesz i wykonujesz wszystko, co powiedział i przykazał: „Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma.” (1 Jana 2:4).
Jakże wielu uwielbia oszukiwać samych siebie i otoczenie, mówiąc, że wierzą, znają i słuchają, natomiast swymi czynami, przez zatwardziałość swojego serca, poprzez słuchanie bardziej ludzi niż Boga, poprzez stawianie tradycji wyżej niż Słowo Boże, poprzez filozofowanie i baśnie oraz nagminne łamanie przykazań Bożych, udowadniają, że nie znają ani Ojca, ani Syna, sami sobie robią krzywdę, nie zdając sobie przy tym sprawy, kim jest ich ojciec: „Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego… w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. (45) Ponieważ ja mówię prawdę, nie wierzycie mi.” (Jana 8:44-45).
To jemu służą miliardy ludzi, gdyż swą chytrością udaje mu się zwodzić rzesze ludzi, którzy nie zaufali Bogu - „zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego aniołowie” (Objawienie 12:9).
Ty więc buduj na jedynym trwałym fundamencie, na jedynej drodze i prawdzie, a Bóg udzieli ci mądrości i zrozumienia, jeżeli szczerze uwierzysz i poprosisz.
Pisma nie można różnie rozumieć, jest jedna Prawda, Droga, prowadząca do życia. Można jedynie wzrastać w poznaniu aż, jako prawdziwe dzieci Boże „dojdziemy wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego”. (Efezjan 4:13).
„Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy” (2 Piotra 3:18).
W sprawie fundamentu wiary nie ma kompromisów - istnieje Jeden Bóg, lecz istnieje także Jeden Pan, Syn Boży, którego nakazał nam Ojciec słuchać i naśladować we wszystkim „jeden Pan, jedna wiara, …, jeden Bóg i Ojciec wszystkich” (Efezjan 4:5).
„Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.” (1 Koryntian 8:6).
„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie!” (Jana 14:1).
Widzimy tutaj niezwykle jasny NAKAZ – mamy wierzyć wyłącznie w Boga i Jego Syna, a nie w osobowego ducha Bożego. Osoby, które wierzą dodatkowo w osobę ducha Świętego są BAŁWOCHWALCAMI (podobnie, jak odstępczy Izraelici w ST, którzy wierzyli w Boga JHWH i dodatkowo składali ofiary innym bożkom). „Kto składa ofiary innym bogom, poza samym Panem, będzie zgładzony.” (2 Mojżesza 22:20, porównaj 1 Koryntian 6:9-10 – „ani bałwochwalcy… Królestwa Bożego nie odziedziczą”).
„Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie (32) i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” (Jana 8:32).
Wyzwoli z niewoli kłamstw i służenia fałszywym bogom (trójjedynym, Allahowi, itd.), zabobonów, tradycji, z niewoli ludzkich nauk, z niewoli fałszywych kościołów, organizacji, ruchów, z niewoli strachu i obaw, z niewoli tego świata, czyli z niewoli służenia diabłu.Poto Ojciec posłał Swego Syna, „aby otworzyć ich oczy, odwrócić od ciemności do światłości i od władzy szatana do Boga” (Dzieje 26:18).
Diabeł jest panem religii, organizacji i ludzi tego świata i wszystkich, którzy wierzą kłamstwu. „A jeśli nawet ewangelia nasza jest zasłonięta, zasłonięta jest dla tych, którzy giną, (4) w których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga” (2 Koryntian 4:3-4).
„Pokazał mu wszystkie królestwa świata w mgnieniu oka. (6) I rzekł do niego diabeł: Dam ci tę całą władzę i chwałę ich, ponieważ została mi przekazana, i daję ją, komu chcę. (7) Jeśli więc Ty oddasz mi pokłon, cała ona twoja będzie.” (Łukasza 4:5-7).
W rezultacie i przede wszystkim Słowo Prawdy, które przyniósł Chrystus, wyzwoli nas z niewoli GRZECHU i ŚMIERCI (Hebrajczyków 2:14-15). Dlatego ze śmiałością możemy powtarzać za apostołem Janem: „My wiemy, że z Boga jesteśmy, a cały świat tkwi w złem” (1 Jana 5:19).
„Słowo Boże mieszka w was, i zwyciężyliście złego.” (1 Jana 2:14).
Aby ustrzec się zasadzek diabelskich, jako wierzący powinniśmy się przyodziać w „zbroję Bożą” (Efezjan 6:10-18) i regularnie karmić się Słowem Bożym (Mateusza 4:4). „Wy z Boga jesteście, dzieci, i wy ich zwyciężyliście, gdyż Ten, który jest w was, większy jest, aniżeli ten, który jest na świecie. (5) Oni są ze świata; dlatego mówią, jak świat mówi, i świat ich słucha.” (1 Jana 4:4-5).
Ten, który jest w nas, czyli Chrystus, Syn Boga Jedynego, Jego Słowo. Natomiast wielu nie chcą nawet słyszeć rozkazu Boga „aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał.” (Jana 5:23).
Krzywią się i oburzają, grymaszą i burczą „tylko Bogu należy się cześć”, nie rozumiejąc, czym jest cześć należna Synowi, nie rozumieją, że nie można lepiej uczcić Syna, a tym samym Ojca, jak poprzez danie wiary w świadectwo, które Ojciec złożył o Synu oraz słuchanie Syna we wszystkim. „Kto wierzy w Syna Bożego, ma świadectwo w sobie. Kto nie wierzy w Boga, uczynił go kłamcą, gdyż nie uwierzył świadectwu, które Bóg złożył o Synu swoim.” (1 Jana 5:10).
Szerokim łukiem omijają wersety, które nazywają Jehoszua – Bogiem (Izajasza 9:5-6, Jana 20:27-29; Rzymian 9:5), gdyż nie rozumieją ich i nie chcą zrozumieć, podobnie jak nie chcieli Żydzi: „Nie kamienujemy cię za dobry uczynek, ale za bluźnierstwo i za to, że Ty, będąc człowiekiem, czynisz siebie Bogiem.” (Jana 10:33).
Nie chcą uwierzyć Bogu i poddać się Jego Synowi, podobnie jak faraon nie chciał poddać się Mojżeszowi: „I rzekł Pan do Mojżesza: Oto ustanawiam cię bogiem dla faraona” (2 Mojżesza 7:1).
Chrystus stał się naszym Bogiem, nie znaczy nic więcej, niż byśmy powiedzieli, że stał się naszym Panem, naszym Sędzią i naszym Królem, naszym Słowem życia, skoro dane jest mu od Ojca Królestwo, wszelki sąd i wszelka moc, skoro Mojżesz został nazwany bogiem dla Faraona i Aarona (2 Mojżesza 4:14-16), to tym bardziej Syn Boży, który znaczy daleko więcej niż Mojżesz i w którym zamieszkała cała pełnia boskości, ma prawo być tak tytułowany w stosunku do nas, bo dokąd pójdziemy, jak nie do Niego, nie ma innej drogi! Przecież wiemy i rozumiemy, że „dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.” (1 Koryntian 8:6).
I nic po za to, nie trójca, nie dwójca, nie Jeden z wielu, lecz Jeden Bóg Ojciec i Jeden Pan, Syn Ojca…
Lecz tak wielu jest oburzonych, ponownie dla przykładu podam świadków Jehowy, którzy we własnych przekładach biblii, często piszą w odniesieniu do Syna z małej litery (por. Jana 17:1, Jana 14:1, Mateusza 4:6), a co ciekawe określenia: „kusiciel”, „szatan”, „diabeł” - z dużej litery (por. Mateusza 4:3, 12:26, Objawienie 20:2). Czyż nie jest to wymowny dowód ich pogardy dla Syna? Mało tego, podobnie piszą o Bogu Ojcu z małej litery, na przykład w Jana 1:14. Ich sfałszowany w niezliczonych miejscach przekład biblii, a także ich bałwochwalcze publikacje z wizerunkami Chrystusa, a nawet Boga i niby niezamierzone ukryte demoniczne obrazy oraz powoływanie się w ich czasopismach na pisma spirytysty J. Grebera, fałszowanie historii, fałszywe proroctwa i zapowiedzi końca świata, choć nawet Syn Boży nie zna dnia i godziny: „Ale o tym dniu i godzinie nikt nie wie: ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec. Baczcie, czuwajcie; nie wiecie bowiem, kiedy ten czas nastanie.” (Marka 13:32-33), oni wiedzą…
Kiedy ich seria fałszywych proroctw, w których ustalali kolejne lata powrotu Jehoszua zawiodła (5 Mojżesza 18:18-20), oszukali swoich wyznawców mówiąc im, że Chrystus już powrócił w 1914 roku - jednak niewidzialnie i zmartwychwstanie już się dokonuje.
Bóg przewidział takie nauki fałszywych proroków, podając nam, że „nauka ich szerzyć się będzie jak zgorzel; do nich należy Hymeneusz i Filetos, (18) którzy z drogi prawdy zboczyli, powiadając, że zmartwychwstanie już się dokonało, przez co podważają wiarę niektórych” (2 Tymoteusza 2:17-18).
Czyż nie jest to dobitne świadectwo, kto jest ich panem. Bo co tam Syn, nasz niewolnik wie lepiej i więcej niż On…
Oj ślepi i głusi, niewolnicy niewolnika…
„Prorocy prorokują fałszywie, a kapłani nauczają według własnego widzimisię; mój zaś lud kocha się w tym. Lecz co poczniecie, gdy to się skończy?” (Jeremiasza 5:31).
Ludzie wybierają szeroką drogę, śmiało stawiają na własną mądrość, na tradycję, na ludzi, aby z rozkoszą posmakować, „fałszywej nauki i drogi”, która powstała przez tradycję lub naukę ludzką, czy to katolicką, protestancką (ADS, zielonoświątkowcy i inne), islamską, buddyjską, świadków Jehowy, czy jakąkolwiek inną, która nie trzyma się Głowy ciała – Chrystusa. „Kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w niej, ten ma i Ojca, i Syna.” (2 Jana 6:9).
Nie przyjmują Słowa Boga, Jego woli, poleceń i świadectwa o Synu, dlatego nie poznali ani Ojca, ani Syna, sądzą, że znają, lecz sami siebie okłamują, nic nie rozumieją i nadal dają się zwodzić, zwodząc przy tym innych.
Lecz ci, którzy nabrali mądrości i rozumu u Boga, pokornie słuchają i radują się, gdyż Pan w imieniu Ojca obiecał: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota” (Jana 5:24).
Niestety już w czasach apostolskich pierwszego wieku, pojawiło się wielu „antychrystów”, o których pisał Jan. „Lecz oto już teraz wielu antychrystów powstało (19) Wyszli spośród nas, lecz nie byli z nas. Gdyby bowiem byli z nas, byliby pozostali z nami (naszą nauką Słowa). Lecz miało się okazać, że nie wszyscy są z nas. (20) A wy macie namaszczenie od Świętego i wiecie wszystko.” (1 Jana 2:18-20).
Któż przede wszystkim jest antychrystem? „Ten właśnie jest Antychrystem, który nie uznaje Ojca i Syna. (23) Każdy, kto nie uznaje Syna, nie ma też i Ojca, kto zaś uznaje Syna, ten ma i Ojca. (26)To wszystko napisałem wam o tych, którzy wprowadzają was w błąd” (1 Jana 2:22-23, 26).
Oraz: „Bo wyszło na świat wielu zwodzicieli, którzy nie chcą uznać, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele („sarksi” - „ciało” – upadłe, ludzkie ciało o wyłącznie jednej ludzkiej naturze, takiej jak nasza). Taki jest zwodzicielem i antychrystem.” (2 Jana 6:7-8).
W tamtych czasach, pojawiło się wielu antychrystów, a dzisiaj są ich MILIARDY. Najliczniejszą grupą są ci, którzy przyjęli znamię bestii, czyli wiarę w trzech bogów, których nazywają trójcą, Trójjedynym.(Por. Obj. 13:16-18 z 5 Mojż. 6:4–8; 11:16–20; Marka 12:29-30).
Następnie ci, którzy twierdzą, że Chrystus przyszedł na ziemię, jako pół bóg, pół człowiek, czyli, że zamieszkiwały w Nim dwie natury – a więc nie tylko podważają przez to sprawiedliwość Bożą (Jehoszua, jako drugi Adam, wytrwał w posłuszeństwie Bogu i Jego sprawiedliwość przypisuje się nam dzięki wierze) – ale kompletnie nie jesteśmy w stanie Go naśladować, nawet wsparci mocą Bożą, a przecież kto „popełnia grzech, z diabła jest, gdyż diabeł od początku grzeszy. A Syn Boży na to się objawił, aby zniweczyć dzieła diabelskie.” (1 Jana 3:8).
Następną grupę tworzą ci, którzy uważają Syna zaledwie za jednego z proroków lub też aniołów, jak np. świadkowie Jehowy, islamiści, judaiści.
Kolejna grupa, to cała reszta, która wymyśla jeszcze inne baśnie lub po prostu nie wierzy.
Dlatego, w obliczu tej całej masy ślepych i głuchych, nieposłusznych ludzi, nie dziwią słowa Pana: „Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łukasza 18:8).
Nie dziwi fakt nazwania Jego naśladowców „małą trzódką”, nie dziwi proroctwo o „wielu na szerokiej drodze”, itd.
Dlatego, tym bardziej bracia i siostry dążmy „wszyscy do jedności wiary i poznania Syna Bożego, do męskiej doskonałości, i dorośniemy do wymiarów pełni Chrystusowej, (14) abyśmy już nie byli dziećmi, miotanymi i unoszonymi lada wiatrem nauki przez oszustwo ludzkie i przez podstęp, prowadzący na bezdroża błędu, (15) lecz abyśmy, będąc szczerymi w miłości, wzrastali pod każdym względem w niego, który jest Głową, w Chrystusa” (Efezjan 4:13-15).
„Wzrastajcie raczej w łasce i w poznaniu Pana naszego i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Jemu niech będzie chwała teraz i po wieczne czasy” (2 Piotra 3:18).
Niechaj każdy baczy na siebie i stale siebie doświadcza, czy jest na dobre Drodze.Niech stale wzrasta w poznaniu Pana, aby rozróżniać, co jest wolą Ojca. „Poddawajcie samych siebie próbie, czy trwacie w wierze, doświadczajcie siebie; czy nie wiecie o sobie, że Jezus Chrystus jest w was? Chyba żeście próby nie przeszli.” (2 Koryntian 13:5). Powyższe słowa są dla nas doskonałym wyznacznikiem i miarą tego, czy jesteśmy na dobrej drodze. Pilnujcie skarbu, który macie na wyciągniecie ręki. „Jak więc przyjęliście Chrystusa Jezusa, Pana, tak w Nim chodźcie, (7) wkorzenieni weń i zbudowani na nim, i utwierdzeni w wierze, jak was nauczono, składając nieustannie dziękczynienie. (8) Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie” (Kolosan 2:6-8)
Wszyscy ci, którzy chcą was odciągnąć od jedynej Drogi, udowadniają, kim są: „Tacy bowiem są fałszywymi apostołami, pracownikami zdradliwymi, którzy tylko przybierają postać apostołów Chrystusowych. (14) I nic dziwnego; wszak i szatanprzybiera postać anioła światłości. (15) Nic więc nadzwyczajnego, jeśli i słudzy jego przybierają postać sług sprawiedliwości” (2 Koryntian 11:13-15).
Nie przejmuj się, jeżeli nazwą ciebie fundamentalistą, człowiekiem o ciasnym umyśle, odstępcą, nawiedzonym, niewierzącym, fanatykiem lub jakkolwiek inaczej, gdyż „wszyscy, którzy chcą żyć pobożnie w Chrystusie Jezusie, prześladowanie znosić będą. (13) Ludzie zaś źli i oszuści coraz bardziej brnąć będą w zło, błądząc sami i drugich w błąd wprowadzając. (14) Ale ty trwaj w tym, czegoś się nauczył i czego pewny jesteś, wiedząc, od kogoś się tego nauczył. (15) I ponieważ od dzieciństwa znasz Pisma święte, które cię mogą obdarzyć mądrością ku zbawieniu przez wiarę Jezusa Chrystusa. (16) Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości” (2 Tymoteusza 3:12-16).
„Jeśli gospodarza Belzebubem nazwali, tym bardziej jego domowników” (Mateusza 10:25).
„Biada wam, gdy wszyscy ludzie dobrze o was mówić będą; tak samo bowiem czynili fałszywym prorokom ojcowie ich.” (Łukasza 6:26).
Chrystus głosił potrzebę miłości, a zarazem powiedział, że nawet największa i najczulsza miłość ziemska musi dać pierwszeństwo miłości do Niego, dlatego też, w wielu domach, wśród tych, którzy umiłowali Boga i Jego Syna, dzieje się to, co przepowiedział Pan: „Bo przyszedłem poróżnić człowieka z jego ojcem i córkę z jej matką, i synową z jej teściową. (36) Tak to staną się wrogami człowieka domownicy jego. (37) Kto miłuje ojca albo matkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien; i kto miłuje syna albo córkę bardziej niż mnie, nie jest mnie godzien.” (Mateusza 10:35-37).
„Bo kto by chciał duszę swoją zachować, utraci ją, a kto by utracił duszę swoją dla mnie i dla ewangelii, zachowa ją. (38) Kto bowiem wstydzi się mnie i słów moich przed tym cudzołożnym i grzesznym rodem, tego i Syn Człowieczy wstydzić się będzie, gdy przyjdzie w chwale Ojca swego z aniołami świętymi.” (Marka 8:35, 38).
Lecz. „Powiadam wam: Każdy, kto mnie wyzna przed ludźmi, tego i Syn Człowieczy wyzna przed aniołami Bożymi. (9) Kto zaś zaprze się mnie przed ludźmi, tego i Ja się zaprę przed aniołami Bożymi.” (Łukasza 12:8-9).
Bracie, siostro, znasz Drogę do Ojca: „Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6).
Znasz drogę Życia: „Jam jest zmarwychwstanie i żywot; kto we mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.” (Jana 11:25).
Wiesz, kto ma władzę i życie: „Ojcze! Nadeszła godzina; uwielbij Syna swego, aby Syn uwielbił ciebie; (2) jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał żywot wieczny tym wszystkim, których mu dałeś. A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jana 17:1-3).
Jeżeli zmęczyłeś się fałszywymi naukami, wiesz gdzie masz iść: Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie”. (Mateusza 11:28).
Pójdź po darmową wodę (słowa Boga przekazane przez Chrystusa, przyjęte wiarą powodują zesłanie ducha Bożego do twego serca i umysłu) życia i pij, abyś żył… „Przyjdź! A ten, kto słyszy, niech powie: Przyjdź! A ten, kto pragnie, niech przychodzi, a kto chce, niech darmo weźmie wodę żywota.” (Objawienie 22:17).
Kiedy się napijesz poprzez słuchanie z wiarą, już nie będziesz chciał niczego innego. „Kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu.”(Jana 4:14).
Wielka czeka na was nagroda: „Pójdźcie, błogosławieni Ojca mego, odziedziczcie Królestwo, przygotowane dla was od założenia świata.” (Mateusza 25:33).
Dlatego stale „czuwajcie, trwajcie w wierze, bądźcie mężni, bądźcie mocni.” (1 Koryntian 16:13).
Zdaję sobie sprawę, że „wiara nie jest rzeczą wszystkich” (2 Tesaloniczan 3:2). I słowa Izajasza są aktualne: „Lecz nie wszyscy dali posłuch dobrej nowinie; mówi bowiem Izajasz: Panie! Któż uwierzył zwiastowaniu naszemu?” (Rzymian 10:15).
Ponadto: „A jeśli nawet ewangelia nasza jest zasłonięta, zasłonięta jest dla tych, którzy giną, (4) w których bóg świata tego zaślepił umysły niewierzących, aby im nie świeciło światło ewangelii o chwale Chrystusa, który jest obrazem Boga” (2 Koryntian 4:3-4).
Lecz „roztropny ma twarz zwróconą ku mądrości, lecz oczy głupca błądzą po krańcach ziemi” (Przysłów 17:24).
Jehoszua jest naszą mądrością i mocą, po co szukać po całym świecie? Dlaczego tak wielu rozkochało się we własnym rozumie i szuka, szuka…. po krańcach ziemi w rozmaitych ugrupowaniach, w rozmaitych księgach, itp. „Dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą (30) Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem” (1 Koryntian 1:24,30).
Powinniśmy „połączeni w miłości zdążali do wszelkiego bogactwa pełnego zrozumienia, do poznania tajemnicy Bożej, to jest Chrystusa, (3) w którym są ukryte wszystkie skarby mądrości i poznania.” (Kolosan 2:2-3).
I uważać, „aby was nikt nie zwodził rzekomo słusznymi wywodami (8) Baczcie, aby was kto nie sprowadził na manowce filozofią i czczym urojeniem, opartym na podaniach ludzkich i na żywiołach świata, a nie na Chrystusie; (9) gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia boskości (10) i macie pełnię w nim” (Kolosan 2:4, 8-10).
Filozofia, mistyka, piękne słowa, nabożeństwa do boga trójjedynego, kult nauki i rozumu – marność nad marnościami, wszystko marność, liczy się tylko Chrystus, nasza moc i mądrość od Boga, tak „aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej” (1 Koryntian 2:5).
„Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy” (1 Koryntian 4:20).
Dziękuje Bogu, że „to, co u świata głupiego, wybrał Bóg, aby zawstydzić mądrych, i to, co u świata słabego, wybrał Bóg, aby zawstydzić to, co mocne (1 Koryntian 1:27).
„Napisano bowiem: Wniwecz obrócę mądrość mądrych, a roztropność roztropnych odrzucę. (20) Gdzie jest mądry? Gdzie uczony? Gdzie badacz wieku tego? Czyż Bóg nie obrócił w głupstwo mądrości świata? (21) Skoro bowiem świat przez mądrość swoją nie poznał Boga w jego Bożej mądrości, przeto upodobało się Bogu zbawić wierzących przez głupie zwiastowanie.” (1 Koryntian 1:19-21).
„Na wstyd narazili się mędrcy, struchleli i uwikłali się, gdyż pogardzili słowem Pana, jaką więc mają mądrość?” (Jeremiasza 8:9).
Przypominam radę Najwyższego. „Synu mój! Jeżeli przyjmiesz moje słowa i zachowasz dla siebie moje wskazania, (2) nadstawiając ucha na mądrość i zwracając serce do rozumu, wtedy zrozumiesz bojaźń Pana i uzyskasz poznanie Boga; (6) gdyż Bóg daje mądrość, z jego ust pochodzi poznanie i rozum. (10) Gdyż mądrość wejdzie do twojego serca, a poznanie będzie miłe twojej duszy” (Przysłów 2:1-2,6,10).
„Mądrość roztropnego to poznanie właściwej drogi, lecz głupota głupców zawodzi” (Przysłów 14:8).
„Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6).
„Wszystko, co mi daje Ojciec, przyjdzie do mnie” (Jana 6:37).
„Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym” (Jana 12:48).
I przestrogę. „Kto gardzi Słowem, ten ginie” (Przysłów 13:13).
„Słuchaj! Mądrość tak woła, rozum tak się odzywa. (33) Słuchajcie przestrogi, abyście byli mądrzy, a nie odrzucajcie jej! (35) Bo kto mnie znalazł, znalazł życie i zyskał łaskę u Pana. Lecz kto mnie pomija, zadaje gwałt własnej duszy: Wszyscy, którzy mnie nienawidzą, miłują śmierć.” (Przysłów 8:1,33-36).
Z całego serca pragnę móc powtórzyć za apostołem Pawłem, że „obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego” (Galacjan 2:20), wierzyć i myśleć tak jak On - „my jesteśmy myśli Chrystusowej” (1 Koryntian 2:16), „aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.” (1 Koryntian 2:5).
A także życzyć każdemu powołanemu, wiary i posłuszeństwa, aby stać się „potomstwem Abrahama”. „Tak Abraham uwierzył Bogu i poczytano mu to ku usprawiedliwieniu. (7) Z tego możecie poznać, że ci, którzy są z wiary, są synami Abrahama.” (Galacjan 3:6-7).
Abyśmy wytrwali do końca w Słowie Chrystusa, gdyż „przez wytrwałość swoją zyskacie dusze wasze.” (Łukasza 21:19).
Niech będzie błogosławiony Pan nasz i Bóg Ojciec nasz na wieki wieczne.Pozdrawiam.
Paweł Krause |
|
Komentarze |
---|
Brak komentarzy.
|
|
Dodaj komentarz |
---|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
Logowanie |
---|
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|