Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktMaja 02 2024 05:24:42
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
2 Rozdział
Rozdział 2 

List (pierwszy) do zboru w Efezie dotyczy I wieku n.e.
 

„Do anioła zboru w Efezie napisz: To mówi Ten, który trzyma siedem gwiazd w prawicy swojej, który się przechadza pośród siedmiu złotych świeczników:
(2) Znam uczynki twoje i trud, i wytrwałość twoją, i wiem, że nie możesz ścierpieć złych, i że doświadczyłeś tych, którzy podają się za apostołów, a nimi nie są, i stwierdziłeś, że są kłamcami. (3) Masz też wytrwałość i cierpiałeś dla imienia mego, a nie ustałeś. (4) Lecz mam ci za złe, że porzuciłeś pierwszą twoją miłość. (5) Wspomnij więc, z jakiej wyżyny spadłeś i upamiętaj się, i spełniaj uczynki takie, jak pierwej; a jeżeli nie, to przyjdę do ciebie i ruszę świecznik twój z jego miejsca, jeśli się nie upamiętasz. (6) Na swoją obronę masz to, że nienawidzisz uczynków nikolaitów, których i ja nienawidzę. (7) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam spożywać z drzewa żywota, które jest w raju Bożym.”
(Objawienie 2:1-7). 

Tłumacząc z języka greckiego słowo „Efez” otrzymamy: „WIELKA OCHOTA (pragnienie)”, oraz drugie znaczenie „PIERWSZY”. 

Pan Jehoszua w księdze Objawienia chwali cierpliwość i pracowitość wiernych tego Zboru. Podobną pochwałę otrzymały od apostoła Pawła także inne zbory tamtego okresu. (por. Rzymian 5:5; 8:35-39; 1 Koryntian 15:57-58; 2 Koryntian 8:7; Kolosan 1:6-8).  

Chrystus zauważa jednak, że „opuścili pierwszą miłość”. Można, więc sądzić, że tak jak i do nich, tak i też do wszystkich chrześcijan końca pierwszego wieku odnosi się ostrzeżenie Chrystusa. Faktem jest, bowiem, że w chrześcijańskich zborach „epoki efeskiej” „pierwsza miłość” zaczęła zanikać. Paweł, żegnając się w Milecie ze starszymi Zboru Efeskiego przepowiedział grożące im niebezpieczeństwo odstępstwa (Dzieje 20:29-30). Odstępstwo to dotknęło nie tylko wierzących w Efezie, ale całe chrześcijaństwo (por. 2 Piotra 2:1).
Wielu porzuciło pierwszą miłość, gdyż zapewne się rozczarowali, że Pan nie powrócił w I wieku, tak jak się wielu spodziewało. Pomimo ogromnego zagrożenia, pierwotne chrześcijaństwo pozostało wierne Chrystusowi, odrzucając obcą naukę i obce obyczaje, brzydząc się nimi i walcząc przeciw nim. Wciąż trwał, bowiem ten wiek, w którym Apostoł napisał: „Albowiem zaręczyłemwas z jednym mężem, aby stawić was przed Chrystusem jako dziewicę czystą.” (2 Koryntian 11:2). 

Nikolaici. 
Nikolaici, to osoby, często starsi zborów, którzy zaczęli dążyć do niezdrowego panowania nad trzodą, wywyższać się, uważać za ważniejszych, pragnących więcej przywilei i władzy.
Nikolaici uważali, że posiedli większe zrozumienie Słowa Bożego od innych.
Tą naukę wchłonął później całkowicie kościół rzymsko-katolicki. Dzisiaj również „świadkowie Jehowy” otwarcie kultywują tę naukę (ciało kierownicze), a także wiele innych religii. 

Słowo „Nikolaita” pochodzi z dwóch greckich słów: „Nikao”, co oznacza przezwyciężać, i „Lao” co oznacza laicy. „Nikolaici” oznacza, zatem „przezwyciężać laików”.
Jest to okropne, ponieważ Bóg nigdy nie powierzył Swego ludu w ręce śmiertelnych ludzi - przełożeństwa, które kieruje się pobudkami politycznymi lub innymi niezdrowymi pragnieniami.
Bóg ustanowił Jednego Pasterza, jedną Drogą, Jednego Nauczyciela…
Bóg nie rozdzielił ludzi na różne klasy, tak, aby cale masy były prowadzone przez święte kapłaństwo lub jakieś ciało kierownicze zdążające do różnych nadziei (niebo/ziemia).
Nie ma takiego miejsca w NT, gdzie by jacyś kaznodzieje, albo im podobni pośredniczyli między Bogiem i ludźmi.
Owszem byli wyznaczeni ludzie lecz do usługiwania, a nie uzurpowania władzy.
Bóg pragnie, aby Go wszyscy miłowali i służyli mu wspólnie, będąc powołani do wspólnej nagrody, takiej samej dla wszystkich wierzących:
„Albowiem Królestwo Niebios podobne jest do pewnego gospodarza, który wyszedł wczesnym rankiem najmować robotników do swej winnicy. (2) Ugodziwszy się z robotnikami na jednego denara dziennie, wysłał ich do swojej winnicy. (9) Podeszli tedy najęci o godzinie jedenastej i otrzymali po denarze. (10) A gdy podeszli pierwsi, sądzili, że wezmą więcej. Lecz i oni otrzymali po denarze. (11) Wziąwszy tyle szemrali przeciwko gospodarzowi, (12) Mówiąc: Ci ostatni jedną tylko godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, cośmy znosili ciężar dnia i upał. (13) A on odrzekł jednemu z nich: Przyjacielu, nie czynię ci krzywdy. Czy nie ugodziłeś się ze mną na denara? (14) Bierz, co twoje, i idź! Chcę bowiem temu ostatniemu dać, jak i tobie. (15) Czy nie wolno mi czynić z tym, co moje, jak chcę? Albo czy oko twoje jest zawistne dlatego, iż ja jestem dobry?” (Mateusza 20:1-16). 

Nikolaityzm zniszczył te reguły i odseparował kaznodziei od ludu i uczynił z przełożonych absolutnych władców, czy "lepsze owce", zamiast sług. Oświeconych guru, fałszywych proroków, których ludzie słuchają bardziej niż Boga.
Ta nauka urodziła się już w pierwszym wieku.

„Ale Jezus, przywoławszy ich, rzekł: Wiecie, iż książęta narodów nadużywają swej władzy nad nimi, a ich możni rządzą nimi samowolnie. (26) Nie tak ma być między wami; ale ktokolwiek by chciał między wami być wielki, niech będzie sługą waszym. (27) I ktokolwiek by chciał być między wami pierwszy, niech będzie sługą waszym.” (Mateusza 20:25-27). 

„Ale wy nie pozwalajcie się nazywać Rabbi, bo jeden tylko jest - Nauczyciel wasz, Chrystus, a wy wszyscy jesteście braćmi. (9) Nikogo też na ziemi nie nazywajcie ojcem swoim; albowiem jeden jest Ojciec wasz, Ten w niebie. (10) Ani nie pozwalajcie się nazywać przewodnikami, gdyż jeden jest przewodnik wasz, Chrystus. (11) Kto zaś jest największy pośród was, niech będzie sługą waszym, (12) a kto się będzie wywyższał, będzie poniżony, a kto się będzie poniżał, będzie wywyższony.” (Mateusza 23:8-12). 

Cztery fałszywe doktryny, przejawiały się we wczesnych latach kościoła:
- używanie swojej pozycji, aby panować na ludźmi,
- legalizm: zaprzeczenia pełni (wystarczalności) ofiary Mesjasza,
- gnostycyzm: zaprzeczenie człowieczeństwa Jehoszua i wiara w wiedzę tajemną dostępną dla wybranych (oświecenie),
- kult Cezara: zaprzeczenie, że Chrystus jest Panem i Synem Bożym.


List (drugi) do zboru w Smyrnie dotyczy okresu od I wieku do 313 r.n.e. 

„A do anioła zboru w Smyrnie napisz: To mówi pierwszy i ostatni, który był umarły, a ożył; (9) znam ucisk twój i ubóstwo, lecz tyś bogaty, i wiem, że bluźnią tobie ci, którzy podają się za Żydów, a nimi nie są, ale są synagogą szatana. (10) Nie lękaj się cierpień, które mają przyjść na cię. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli poddani próbie, i będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota. (11) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzca nie dozna szkody od drugiej śmierci.” (Objawienie 2:8-11). 

Słowo Smyrna znaczy „GORYCZ”. 

„Epoka smyrneńska” kościoła, to niewątpliwie czas prześladowań ze strony Rzymu pogańskiego. Jako początek tego okresu należy przyjąć czas panowania Trajana (98-117), następne były za czasów Hadriana (117-138), Antonin Pius (138-161), Marek Aureliusz (161-180), Septymiusz Sewer (193-211), Maximin (235-238).

Prześladowania te, początkowo miały lokalny charakter. Nasiliły się w połowie III wieku, kiedy to cesarze Decjusz (249-251), Walerian (253-260) i Dioklecjan (304-313) wydali pierwsze edykty godzące w ogół chrześcijan. Edykty te zawierały na przykład nakazy złożenia ofiary rzymskim bogom – w razie odmowy karą była śmierć.


Historyk angielski z XV wieku Edward Gibbon pisze:
„Aby wyrobić sobie właściwe i jasne pojęcie o tym doniosłym okresie kościelnych dziejów, musimy poznać stan chrześcijaństwa w okresie dziesięciu lat, tj. od czasu ogłoszenia pierwszych dekretów Dioklecjana, do czasu aż ostatecznie zapanował spokój…” (E. Gibbon, str.117). 
 

Najstraszniejszy okres prześladowań nastał za panowania Dioklecjana i trwał 10 lat (pamiętajmy o zasadzie rok za dzień).
Prorocza zapowiedź Chrystusa „Nie lękaj się cierpień, które mają przyjść na cię. Oto diabeł wtrąci niektórych z was do więzienia, abyście byli poddani próbie, i będziecie w udręce przez dziesięć dni. Bądź wierny aż do śmierci, a dam ci koronę żywota”, oznacza właśnie ostatnie prześladowania, jakie miały miejsce na przestrzeni dziesięciu lat za panowania Dioklecjana (304-313).

„Cesarz Dioklecjan, jeszcze w tym samym roku (303) wydał kolejny edykt, w którym nakazywał wtrącenie do więzień zwierzchników gmin chrześcijańskich.Kolejny edykt (304) nakazywał wszystkim mieszkańcom cesarstwa składanie ofiar pogańskich i uściślał postępowanie wobec więzionych. Ci, którzy odmawiali złożenia ofiary pogańskiej, poddawano torturom, a następnie skazywano na śmierć” (Anna Czarnota, Katarzyna Jędra „Prześladowania chrześcijan w pierwszych wiekach”).

Edykt z 303 roku nakazał zniszczenie miejsc zgromadzeń, konfiskatę i spalenie ksiąg świętych, surowo zabraniał też gromadzenia się chrześcijan. Początkowo nie przewidywano karania śmiercią, ale od 304 roku, kiedy nakazano wszystkim chrześcijanom złożenie ofiar pogańskich - wielu chrześcijan sprzeciwiło się ponosząc męczeńską śmierć.

Prześladowania te były najstraszniejsze i najokrutniejsze z dotychczas występujących, historycy zgodnie podają, że prześladowania za czasów Nerona i późniejsze były wręcz błahe, gdy się je porównuje z sytuacją mającą miejsce podczas 10-letnich rządów Dioklecjana.
Dopiero prześladowania za czasów papieskiej inkwizycji można z nimi porównywać. 
Po roku 313 nastał czas wytchnienia…


List (trzeci) do zboru w Pergamie dotyczy okresu od 313 do 538 r.n.e. 

„A do anioła zboru w Pergamie napisz: To mówi Ten, który ma ostry miecz obosieczny. (13) Wiem, gdzie mieszkasz, tam, gdzie jest tron szatana; a jednak trzymasz się mocno mego imienia i nie zaparłeś się wiary we mnie, nawet w dniach, kiedy Antypas, świadek mój wierny, został zabity u was, gdzie szatan ma swoje mieszkanie. (14) Lecz mam ci nieco za złe, mianowicie, że są tam tacy, którzy trzymają się nauki Balaama, który nauczał Balaka, jak uwodzić synów izraelskich, by spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i uprawiali nierząd. (15) Tak i ty masz u siebie takich, którzy również trzymają się nauki nikolaitów. (16) Upamiętaj się więc; a jeżeli nie, przyjdę do ciebie wkrótce i będę z nimi walczył mieczem ust moich. (17) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów. Zwycięzcy dam nieco z manny ukrytej i kamyk dam mu biały, a na kamyku tym wypisane nowe imię, którego nikt nie zna, jak tylko ten, który je otrzymuje.” (Objawienie 2:12-17). 

Słowo Pergam znaczy „MIESZANE MAŁŻENSTWO”. 


Nazwa „Pergamon" wywodzi się z połączenia dwóch greckich słów: „Per", co oznacza: mieszany lub deprawować, wypaczać oraz „gamos", co oznacza: małżeństwo. 

Tron szatana”.
Historyczne miasto było ośrodkiem kultu cesarza (za odmowę spalenia kadzidła na jego cześć groziła śmierć). Znajdował się w nim też ołtarz Jowisza i słynna świątynia Eskulapa, boga zdrowia przedstawianego w formie węża. Zgodnie z mitologią grecką Zeus urodził się tutaj. W Pergamie znajdował się wielki ołtarz Zeusa, o podstawie 38 na 35 metrów i ponad 15 metrów wysoki. 

Tronem szatana w tamtym okresie był Rzym pogański. W IV wieku narodził się tam oficjalny kult szata – poprzez sobór w Nicei i Konstantynopolu, które ustanowiły dogmat boga TRÓJCY, w której szatan gra rolę „trzeciego”…
Wielu od tamtej pory zaczęło uprawiać nierząd, czcząc bożka „spożywali rzeczy bałwanom ofiarowane i uprawiali nierząd”… 

Wikipedia:
"W 381 roku uregulowano także sprawę wyznania w zakresie jurysdykcji kościelnej na terenie całego cesarstwa. Sobór ekumeniczny zwołany 1 maja 381 do Konstantynopola, który m.in. miał rozstrzygnąć spór o pewne katedry biskupie, uchwalił formułę, która przez dołączenie Ducha Świętego czyniła symbol nicejski (325 r.n.e) wyznaniem wiary w Trójcę Świętą. Dalsze postanowienia soboru jeszcze bardziej niż dotychczas dostosowały organizację kościelną do struktury imperium. Biskup, którego siedzibą była stolica diecezji państwowej, uzyskiwał pierwszeństwo nad innymi metropolitami.Teodozjusz w roku 392 (niektóre źródła podają 380 lub 395 rok) zakazał wyznawania innych religii niż "chrześcijaństwo" podnosząc je do rangi religii państwowej.” 

Zwróćmy uwagę na jedną rzecz.
Nimrod był założycielem babilońskiej religii. Kiedy Cyrus Wielki podbił Babilon, system religijny Babilonu, babiloński model kapłaństwa powędrował do Pergamonu, a następnie został zaadoptowany w Rzymie.
Widzimy tutaj migrację babilońskich praktyk religijnych z Babilonu do Pergamu, następnie do Rzymu, by w ostateczności być zaadoptowanym przez Kościół rzymsko-katolicki. 

Nauka Balaama.
Jehoszua robi tutaj odniesienie do Starego Testamentu. Kim był Balaam?
Balaam był prorokiem, lecz nie był on żydem. W księdze Jezuego jest on nazywany wróżbitą (Jozue 13:22).
Król Moabu, wróg Izraela, posłał, po Balaama, aby przekląć Izrael (4 Mojżesza 22-24). Nie mogąc przekląć Izraela, Balaam uczy moabitów jak pokonać Izrael (4 Mojżesza 31:16).
Doradza królowi, aby wybrał kilkanaście pięknych, niezamężnych, dziewcząt, następnie zgromadził je wokół obozu Izraelitów, doprowadzając do tego, że Izraelici brali je sobie za żony lub popełniali z nimi cudzołóstwo, co było zakazane, by Izraelici wchodzili w związki małżeńskie z innymi narodowościami.
Rola Balaama była taka, że on nauczył wrogów, jak doprowadzić Izrael do sprzeniewierzenia się Bogu i popełnienia grzechu.

Idea duchowej nieczystości, kompromisu ze światem, lub wyrażając to inaczej, małżeństwa ze światem, jest przesłaniem, które wynika z tej historii. 
„Okres pergamski” kościoła zaczął się po roku 313, to jest po edykcie tolerancyjnym Dioklecjana. Wtedy to za sprawą Konstantyna Wielkiego chrześcijaństwo zaczęło zyskiwać przywileje, i wkrótce z religii prześladowanej, stało się religią panującą w Imperium Rzymu (325 rok).

Cesarz Konstantyn, pontifex maximus (najwyższy kapłan) pogańskiej religii, był poganinem z krwi i kości, który dla swych dalekosiężnych celów politycznych postanowił wykorzystać siły chrześcijaństwa, neutralizując jednocześnie jego duchowy wpływ.
Dlatego zamiast prześladowań, które umacniały chrześcijaństwo, zastosował inną politykę. Historia donosi:
Cesarz Konstantyn na początku IV stulecia postanowił iść inną drogą, taką, która pozwoliłaby na ograniczenie lub ubezwłasnowolnienie chrześcijaństwa, zagrażającego Rzymowi. Tak jak cezarowie zawsze dążyli do osłabienia sił barbarzyńców, biorąc ich do swych służb, tak też uczynił Konstantyn Wielki z chrześcijanami. Układ, jaki zawarł z biskupem Rzymu był taki, chrześcijaństwo stało się religią państwową, a w zamian za to Konstantyn został uznany za chrześcijańskiego władcę. W ten sposób cesarz osłabił tendencje chrześcijan do przeciwstawiania się państwu, a najważniejszym punktem było to, ze biskup Rzymu otrzymał od Konstantyna majątki i tytuły świeckie, by w ten sposób chrześcijanie weszli w rzymski porządek." 

Kościół chrześcijański nie tylko poddał się temu porządkowi, ale do tego stopnia wtopił się w rzymską społeczność, że przesiąkł zwyczajami pogańskimi (które dotrwały do dzisiaj).
Różnica pomiędzy chrześcijaństwem a pogaństwem zatarła się do tego stopnia, że chrześcijanie zaczęli oddawać cześć pogańskiemu bogu trójcy, posągom, obrazom i ludziom, a także obchodzić pogańskie święta ubrane w pseudo chrześcijański płaszczyk. W ten sposób wpłynął jad, który zatruł całe chrześcijaństwo – tak mówili o tym ci, którzy pozostali wierni nauce apostolskiej:
"Tak więc pozostało bardzo mało tych wiernych wierze […] Kościół po upadku pogańskiego Rzymu występuje jako spadkobierca niechrześcijańskiego ducha…”
(Zdenek Nojedly, Dzieje Czeskiego Narodu, str. 434.435). 

Cesarz rzymski Teodozjusz (378 n.e. - 395 n.e.) ustanowił na dobre chrześcijaństwo, jako religię państwową. Tutaj wydarzyło się to, co możemy nazwać małżeństwem kościoła ze światem.

Jedną z konsekwencji uczynienia chrześcijaństwa państwową religią było schrystianizowanie pogańskich miejsc kultu i praktyk:
- pogańskie świątynie stały się chrześcijańskimi kościołami,
- pogańskie uroczystości stały się chrześcijańskimi świętami,
- pogańscy kapłani zaczęli być chrześcijańskimi kapłanami. 
Zmiana w większości polegała na nadaniu chrześcijańskich nazw poprzednim pogańskim praktykom, czyli to, czego szatan nie osiągnął poprzez prześladowania chrześcijan, zostało osiągnięte poprzez małżeństwo chrześcijaństwa ze światem. 

Pierwszy Edykt Teodozjusza, ostatniego cesarza całego Imperium Rzymskiego, wydany 28 lutego 380 r.n.e. został wydany bezpośrednio po tym, kiedy został on ochrzczony przez Pierwszy kościół rzymski. Oto treść:
"My trzej cesarze chcemy, aby nasi poddani trzymali się niezachwianie tej religii, której św. Piotr nauczał Rzymian, która została wiernie zachowywana przez tradycje, i która jest obecnie nauczana przez arcykapłana Damasusa z Rzymu, i Piotra, biskupa z Aleksandrii, męża Apostolskiej świętobliwości, zgodnie z ustanowieniem Apostołów, i nauką Ewangelii. Wierzmy w jedno Bóstwo Ojca, Syna i Ducha Świętego, o jednakim majestacie w Świętej Trójcy. Rozkazujemy, aby zwolennicy tej wiary zostali nazwani Katolickimi Chrześcijanami, piętnujemy wszystkich naśladujących bezsensownie inne religie podłym imieniem "heretycy" i nie pozwalamy, aby ich niekonwencjonalne zgromadzanie się nosiło imię kościoła. Oprócz potępienia przez boski sąd, muszą się liczyć z ciężką karą, którą nasz autorytet, prowadzony niebiańską mądrością, stosownie obmyśli, aby ją odpowiednio nałożyć..." 

Mocą tej ustawy, herezja stała się przestępstwem ściganym przez państwo.
W tym też właśnie roku (380) po raz pierwszy nazwano kościół KATOLICKIM!

„Teodozjusz edyktem z 380 roku, wkrótce po objęciu władzy, ogłosił religię katolicką, tak tu po raz pierwszy oficjalnie nazwaną za jedynie prawdziwą i dopuszczalną w państwie, piętnując równocześnie jej przeciwników, jako heretyków, głupców i szaleńców”.

(Dzieje Rzymskie, część 3, Ludwik Piotrowicz, strona 209).

Słowo „Antypas”, to złączenie dwóch greckich słów, które znaczą „PRZECIWKO WSZYSTKIM”, użyte tutaj zapewne odnoszą się do osób, które męczeńsko zginęły przeciwstawiając się nowemu porządkowi, trzymając się Słowa Bożego.
Takie osoby sprzeciwiały się Nikolaitom, Baalaitom, żydom, pogaństwu i przede wszystkim wzrastającemu fałszywemu cudzołożnemu chrześcijaństwu - przeciw wszystkim dla Chrystusa.
„Jednak obok oficjalnego, bogatego kościoła, istniał opozycyjny, ubogi kościół, który wysuwał różnorakie tezy teologiczne i reguły karności.”
(A. Maszkin, Historia Starożytnego Rzymu, str. 691).

Również nauka nikolaitów kwitła nadal, aby rozwinąć swe skrzydła w pełni w następnym okresie - dominacji papiestwa w europie i walk o władzę zarówno duchową jak i świecką. 

Taki właśnie, upadły Kościół wzrastał aż do upadku Zachodniej części Imperium Rzymu w roku 476.
Spadkobiercą Rzymu stał się kościół rzymskokatolicki, który oficjalnie i ostatecznie całkowitą władzę zwierzchnią uzyskał w roku 538 (w 756 z rąk Pepina Małego i później w roku 800 z rąk Karola Wielkiego zyskał całkowitą kontrolę nad władzą świecką).
 

Epoka „Zboru pergamskiego” zamyka się w latach 313-538.
Jest to czas gruntowania się „stolicy szatańskiej”, tajemnej mocy, mającej się objawić, kiedy cesarze Rzymu zejdą z pola:
„A wiecie, co go teraz powstrzymuje, tak iż się objawi dopiero we właściwym czasie. (7) Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola. (8) A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego. (9) A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów” (2 Tesaloniczan 2:6-9).


List (czwarty) do zboru w Tiatyrze dotyczy okresu od 538 do około 1500 r.n.e.
 

„A do anioła zboru w Tiatyrze napisz: To mówi Syn Boży, który ma oczy jak płomień ognia, a nogi jego podobne są do mosiądzu. (19) Znam uczynki twoje i miłość, i wiarę, i służbę, i wytrwałość twoją, i wiem, że ostatnich uczynków twoich jest więcej niż pierwszych. (20) Lecz mam ci za złe, że pozwalasz niewieście Izebel, która się podaje za prorokinię, i naucza, i zwodzi moje sługi, uprawiać wszeteczeństwo i spożywać rzeczy ofiarowane bałwanom. (21) I dałem jej czas, aby się upamiętała, ale nie chce się upamiętać we wszeteczeństwie swoim. (22) Toteż rzucę ją na łoże, a tych, którzy z nią cudzołożą, wtrącę w ucisk wielki, jeśli się nie upamiętają w uczynkach swoich. (23) A dzieci jej zabiję; i poznają wszystkie zbory, że Ja jestem Ten, który bada nerki i serca, i oddam każdemu z was według uczynków waszych. (24) Wam zaś, pozostałym, którzyście w Tiatyrze, wszystkim, którzy nie macie tej nauki, którzyście nie poznali, jak mówią, szatańskich głębin, powiadam: Nie nakładam na was innego ciężaru; (25) trzymajcie się tylko mocno tego, co posiadacie, aż przyjdę. (26) Zwycięzcy i temu, kto pełni aż do końca uczynki moje, dam władzę nad poganami, (27) i będzie rządził nimi laską żelazną, i będą jak skruszone naczynia gliniane; (28) taką władzę i Ja otrzymałem od Ojca mojego; dam mu też gwiazdę poranną. (29) Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów.” (Objawienie 2:18-29).  

Słowo Tiatyra znaczy „PRZYJEMNA WOŃ OFIARY”. 

Okres tyjatyrski kościoła, jest najdłuższym z dotąd występujących, i obejmuje prawie całe średniowiecze. Jego kształt wyznacza największe odstępstwo od Prawdy Bożej, słusznie porównane do tego, o którym mówi I Księga Królewska.

Za króla Achaba, który pojął za żonę córkę Etbaala, króla Sydończyków - Izabel, Izrael popadł w totalne bałwochwalstwo. 
Niewierność wobec Boga została w Biblii porównana z wszeteczeństwem. Chrystus jest bowiem Oblubieńcem swego kościoła, i kościół jako Jego Oblubienica ma być „czystą dziewicą” (2 Koryntian 11:2). Wszelki duchowy związek chrześcijanina z bałwochwalstwem, z fałszywą nauką, podobnie jak połączenie się kościoła ze światem, jest uważane za zdradę i cudzołóstwo.
Kontekst całego tego listu wskazuje, na to, że to było dążeniem Izebel, by mieć władzę duchową i świecką nad narodami.
Przesłaniem Pana jest ostrzeżenie, by nie iść tą drogą.
 

Izebel, córka Etbaala, króla Sydonu, kapłana Astarte stała się żoną króla Izraelskiego Achaba, by zapieczętować zyskowny układ handlowy pomiędzy Izraelem i Fenicją. Gdy została królową na tronie izraelskim, zaczęła dążyć do eksterminacji proroków, służących Bogu (1 Królewska 18:13).
Ona przyprowadziła do Izraela kult Baala i Astarte (które wywodzą się z Babilonu). Razem z Achabem doprowadziła Izrael do całkowitego odstępstwa od Boga. Biblia nazywa ten okres najgorszym w dziejach Izraela. (1 Królewska 16:30,33). 

W 1 Księdze Królewskiej 21:1-29, możemy czytać o człowieku imieniem Nebot, który ma winnicę, która przylega do pałacu królewskiego. Usytuowanie tej winnicy było wygodne dla król Achaba, więc ten zapragnął nabyć ją dla siebie, oferując Nebotowi pieniądze lub inną formę wynagrodzenia. Nebot odrzucił prośbę, króla Izraelskiego.
W Izraelu ziemia była rozdzielona pomiędzy plemiona Izraelskie. Ziemię można było zdać w dzierżawę komuś, na pewien okres, aby ją użytkował, ale nie można było sprzedać jej. Była ona dziedziczona z ojca na syna, z pokolenia na pokolenie, tym samym Nebot nie mógł podjąć innej decyzji.
Izebel dowiadując się od Achaba o całym tym wydarzeniu, obiecuje mu, że winnica Nebota będzie jego. Wykorzystując swój autorytet, zleca zabójstwo Nebota. Nebot zostaje fałszywie oskarżony, po czym zabity, wraz z całą swoją rodziną. W ten sposób nie pozostał żaden ze spadkobierców Nebota i ziemia mogła przejść w posiadanie króla.

Zobaczmy niedorzeczność całej tej sytuacji. Z jednej strony mamy króla Izraela, który mógł mieć prawie wszystko, z drugiej strony, jakiegoś nieznacznego człowieka, który ma małą winnicę, sąsiadującą z pałacem królewskim.
Wielki król posuwa się do zabójstwa by mieć tę jedną rzecz.

Zastanówmy się nad znaczeniem tego wydarzenia.
Król Achab zapragnął mieć winnice Nebota. Królowa Izebel organizuje inkwizycję:
1) podstawienie fałszywych świadków,
2) wydanie wyroku,
3) egzekucja.
W konsekwencji własność Nebota przechodzi w posiadanie króla.

Do jakiego momentu historii kościoła możemy przyporządkować ten obraz?
Do okresu Inkwizycji. 
Za czasów panowania Inkwizycji każdy był zobowiązany do informowania o heretykach. Każdy podejrzany był poddawany torturą, bez możliwości poznania imienia swojego oskarżyciela. Cała procedura była tajna. Inkwizytor wydawał wyrok i ofiara była oddawana cywilnym władzą by być uwięzioną do końca życia lub być spaloną. Mienie posiadane przez oskarżonego było konfiskowane i dzielone pomiędzy kościołem i państwem. 

Słowo Tiatyra, które znaczy „PRZYJEMNA WOŃ OFIARY” idealnie określa ten właśnie okres w historii, kiedy to dzieci Boże, wiernie strzegące wiary Jehoszua, ginęły z rąk odstępczego kościoła, tak jak i oddał życie za nas nasz Pan:
„i chodźcie w miłości, jak i Chrystus umiłował was i siebie samego wydał za nas jako dar i ofiarę Bogu ku miłej wonności.” (Efezjan 5:2).
Apostoł Paweł uważał podobnie:
„Ale gdyby nawet krew moja miała być dolana do ofiary i obrzędu ofiarnego wiary waszej, raduję się i cieszę razem z wami wszystkimi” (Filipian 2:17).

Izebel z Objawienia 2:20 oznacza kościół nierządny, odstępczy, który zdradził Boga i prześladuje prawdziwy lud Boży.
Ta sama odstępcza „niewiasta”, została przedstawiona w Objawienia 17:1-6, jako „nierządnica”, która wszeteczeństwem swoim uwiodła wszystkie narody, i która mordowała prawdziwe dzieci Boże. 

Duchowa „Izebel” uważa się za prorokinię Bożą. Takie same pretensje zgłasza kościół papieski, przypisując sobie boskie natchnienie i nieomylność w nauczaniu. Kościół ten ogłasza, że posiada „Urząd Nauczycielski”, jego wyznawcy nazywają go „Matką” i „Świętą Matką”, sam uważa się za jedynego prawowitego przedstawiciela Bożego na Ziemi.
Co ciekawe w historii świeckiej, okres 200 lat pomiędzy panowaniem papieży Mikołaja I i Grzegorza VII (870-1050) jest nazwany: „PANOWANIEM NIERZĄDNIC" lub inaczej „pornokracji" (z gr. porne, prostytutka i kratein rządzić) -przekupstwo, korupcja, niemoralność i rozlew krwi oznaczyły ten okres jako najczarniejszy rozdział w historii kościoła. 

Pretensje, które zgłasza kościół rzymskokatolicki są jednak nieuzasadnione, gdyż „Izebel” jest fałszywą prorokinią.
Ale, podobnie jak Izabel z czasów Achaba, nowotestamentowa „Izebel” prześladuje proroków Bożych i świadków Chrystusowych, i czyni to z wielką zawziętością, bezwzględnie i okrutnie, zwłaszcza podczas okresu prześladowań papieskich — od roku 1215 (czyli od zorganizowania na IV Soborze Laterańskim Inkwizycji — którą zatwierdził Synod w Tuluzie w 1229 r.). 

Inkwizycja była ustanowiona przez papieża Innocentego III i udoskonalona przez papieża Grzegorza IX.
Innocenty III miał największą władzę, ze wszystkich papieży, jacy kiedykolwiek istnieli. Wyznawał pogląd, według którego, jest namiestnikiem i wikariuszem Chrystusa na ziemi, stoi między Bogiem a ludźmi, i z tego powodu, wszystkie rzeczy na niebie i na ziemi są poddane jego władzy. Królowie Niemiec, Francji, Anglii i częściowo całej Europy, włączając Bizantyjskie Imperium byli poddani jego autorytetowi.
Nigdy w historii jeden człowiek nie miał większej władzy. Przygotował krucjatę przeciwko Maurom i był jednym z głównych architektów decydującej dla losów Europy bitwy pod Las Navas de Tolosa (1212), która doprowadziła do załamania potęgi muzułmanów na Półwyspie Iberyjskim.
Zorganizował też IV krucjatę do Ziemi Świętej (1202-1204). 

Przez 500 lat Inkwizycja była najbardziej diaboliczną rzeczą w historii ludzkości. Żaden z późniejszych „świętych" i „nieomylnych" papieży nigdy nie przeprosił za czyny Inkwizycji. Wręcz przeciwnie, inkwizytorzy i duchowni tego okresu byli kanonizowani, jako święci.

Był to okres szczególnego wywyższenia i supremacji papieskiej, w którym papiestwo oprócz duchowej zyskało także potężną władzę świecką.
W roku 756 Pepin Mały zgodził się na utworzenie nowego państwa kościelnego - Patrimonium Sancti Petri (ojcowizna św. Piotra, która przetrwała do 1870 roku).
W roku 800 Karol Wielki za swój obowiązek uznał walkę z poganami i niewiernymi, a także umacnianie wiary „chrześcijańskiej” (czytaj katolickiej) - całkowicie oddał się papiestwu, nawracając ogniem i mieczem. 

Tak jak cesarski Rzym wypełnił proroctwo o „czwartej bestii” z proroctwa Daniela rozdział 7, tak Rzym papieski odpowiada dokładnie proroczej charakterystyce „małego rogu” z tegoż rozdziału, a ponadto „człowieka grzechu” z 2 listu do Tesaloniczan, „wszetecznej niewiasty” z księgi Objawienia rozdział 17 i „fałszywej prorokini Izebel” z księgi Objawienia rozdział 2. 

Odstępczy system religijny nazwany został tutaj „głębokościami szatańskimi”, a odstępczy kościół, który go uosabia, nazwany został „tajemnicą” i „Babilonem wielkim(Objawienie 17:5).

Gnostycy kolejnych stuleci kościoła chlubili się poznaniem „głębin rzeczy Boskich”, w przeciwieństwie do prostej i łatwo zrozumiałej nauki Ewangelii, zwiastowanej przez kościół apostolski.
Warto w tym kontekście zwrócić uwagę na zasadnicze dogmaty kościoła katolickiego, takie jak:
- „tajemnica ołtarza”,
- „tajemnica Eucharystii”,
- i PRZEDE WSZYSTKIM TAJEMNICĘ „trójcy świętej”… 
To, co gnostycy nazywają „głębią spraw Bożych”, Jehoszua nazwał „głębiną szatańską”, ostrzegając przed jej poznaniem! 

Chrystus obiecuje swym wiernym naśladowcom żyjącym w okresie tyjatyrskim, że „nie włoży na nich żadnego innego ciężaru” (Objawienie 2:24). W okresie ucisku i prześladowań oczekuje tylko, że strzec się będą bałwochwalstwa i wszeteczeństwa Izebel.

Zwycięzcy otrzymają „władzę nad poganami”. Jest to obietnica pokoju Chrystusowego w sercu i świadomości bycia pojednanym z Bogiem, bycia „królem”:
„Nie bój się ich, bo Ja jestem z tobą, aby cię ratować! - mówi Pan. (9) Potem Pan wyciągnął rękę i dotknął moich ust. I rzekł do mnie Pan: Oto wkładam moje słowa w twoje usta. (10) Patrz! Daję ci dzisiaj władzę nad narodami i nad królestwami, abyś wykorzeniał i wypleniał, niszczył i burzył, odbudowywał i sadził.” (Jeremiasza 1:8-10). 

„Proś mnie, a dam ci narody w dziedzictwo I krańce świata w posiadanie. (9) Rozgromisz je berłem żelaznym, Roztłuczesz jak naczynie gliniane.” (Psalm 2:8-9). 

„jeśli z nim wytrwamy, z nim też królować będziemy” (2 Tymoteusza 2:12). 

Jest to również obietnica pozyskania dla czystej Chrystusowej Ewangelii innych ludzi:
„Wtedy Paweł i Barnaba odpowiedzieli odważnie i rzekli: Wam to najpierw miało być opowiadane Słowo Boże, skoro jednak je odrzucacie i uważacie się za niegodnych życia wiecznego, przeto zwracamy się do pogan. (47) Tak bowiem nakazał nam Pan: Ustanowiłem cię światłością dla pogan, Abyś był zbawieniem aż po krańce ziemi. (48) Poganie słysząc to, radowali się i wielbili Słowo Pańskie, a wszyscy ci, którzy byli przeznaczeni do życia wiecznego, uwierzyli. (49) I rozeszło się Słowo Pańskie po całej krainie.” (Dzieje 13:46-49). 

Tak, więc nawet w tak trudnym czasie znajdowali się ludzie, których serca otwierały się na działanie Boże. Wiernym Jehoszua obiecuje też „gwiazdę poranną”, a więc Siebie (por. Objawienie 22:16). Jest to wspaniałe zapewnienie bliskości i opieki samego Boga Ojca, gdyż „Kto wyznaje Syna, ma i Ojca”. (1 Jana 2:23).

Paweł Krause
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...