Jehoszua, Jezus, Syn Boży, Słowo, Droga, Prawda, Życie
Strona Główna Artykuły KontaktMaja 05 2024 09:55:54
Nawigacja
Artykuły
Szukaj
Ja i moja rodzina:
JEHOSZUA - Syn Boży


    Jehoszua - znaczy JHWH (יהוה) Zbawieniem/Zbawia.Imię Jehoszua יהושׁוּע ma określone znaczenie tylko w języku hebrajskim. Przetłumaczone z języka greckiego imię Jezus nie ma żadnego specyficznego znaczenia, jest tylko zbiorem głosek.

O tym, że Bóg przykłada uwagę do imion świadczy fakt, iż zmienił On imię Abrama na Abraham, natomiast imię Jakuba na Izrael.

Dlatego wydaje mi się, że stosowniejsze jest używanie oryginalnego brzmienia imienia Mesjasza – Jehoszua, tym bardziej, że je znam i umiem wymówić.
Choć jest to indywidualna sprawa każdego z nas, to z pewnością każdy z nas woli, jeżeli jego własne imię jest wymawiane poprawnie, a co dopiero takie imię:
„I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.” (Dzieje 4:12). 

Oczywiście błędem byłoby udawanie, że w wymowie samego imienia jest ukryta jakaś magiczna moc. Kiedy Piotr wypowiedział powyższe słowa (Dzieje 4:21) – miał na myśli coś więcej niż tylko samo słowo „Jehoszua”.
Piotr miał na myśli Osobę, której istota jest wyrażona w tym imieniu, przecież chodzi o osobę Syna, a nie o formę imienia, chociaż jak pisze D. H. Stern – imię to wymawiane po polsku niewiele znaczy, ponieważ „wyjaśnienie imienia Jeszui ma jakikolwiek sens tylko w języku hebrajskim; po grecku (czy po polsku) niczego nie tłumaczy. (…) Z etymologicznego punktu widzenia imię Jeszua jest skróconą wersją imienia J’echoszua (po polsku Jozue), oznaczającego „JHWH zbawia(David. H. Stern, „Komentarz żydowski do NT”, s.7).

Forma „Jezus” przyjęła się z łaciny, skład też pochodzi większość imion w naszej tradycji. Paweł, Piotr, Jan - również używamy tych imion apostołów, zamiast ich hebrajskich odpowiedników.
Jak by nie patrzeć, to imię Jezus brzmi po łacinie - Jezus, po grecku - Iesous, a po hebrajsku - Jehoszua. „Jeszua” jest z kolei skróconą formą imienia „Jehoszua”. 

Czy fakt, że wymowa większości imion w różnych językach ulega zmianie, w tym imienia Jehoszua (Jezus), jest powodem, aby zabronić posługiwania się tymi imionami zgodnie z przyjętą formą i brzmieniem?
Oczywiście, że nie.
Nie jest to aż tak wielce istotne, czy posługujemy się formą „Jezus”, czy „Jehoszua”, aby miało to mieć wpływ na nasz duchowy stan - ważne, że wiemy, o kogo chodzi.
Jeszcze ważniejsze jest to, aby inni, którzy nas słuchają nie mieli wątpliwości, o kogo chodzi, kiedy będziemy używać na przykład formy „Jehoszua”, gdyż nie każdy może się zorientować, że mówimy o Jezusie – Synu Bożym. 

P.s.
Jako ciekawostkę dodam, że jedynie osobom pałającym „nierozsądną gorliwością”, fanatycznym orędownikom wymawiania pewnych imion „w pewien ściśle określony i jedyny dopuszczalny sposób”, jak i ortodoksyjnym Żydom przeszkadza często nie tylko tytuł Boga w podstawowej-spisanej i przekazanej formie JHWH, ale również imię Jehoszua (Jeszua). Jak bowiem dalej pisze D. H. Stern:
„W antychrześcijańskiej polemice żydowskiej zwyczajem stało się nieużywanie prawidłowego imienia Jeszui, ale rozmyślne i świadome posługiwanie się zniekształconym Jeszu, ktoś bowiem spostrzegł, że Jeszu [słowo to nie zawiera wszystkich trzech liter hebrajskiego źródłosłowu joszia΄, które oznacza „on zbawi”] to akronim składający się pierwszych liter hebrajskiej obelgi Jimach sz’mo w’zichro („Niech jego imię będzie wymazane z pamięci” – Ps 109.13). W ten sposób słowo Jeszu stało się swoistym zaszyfrowanym zaklęciem przeciwko chrześcijańskiej ewangelizacji”.


       Podejrzewam, że w dzisiejszych czasach, zdominowanych przez kult fałszywego boga trójjedynego oraz kult własnego rozumu, dla wielu będzie to twarda mowa i zapewne niewielu będzie potrafiło się pod nią podpisać… 
A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jana 17:3). 

„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! (6) Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:1,6). 

Kim dla mnie jest Pan Jehoszua?
Dla mnie Jehoszua jest Synem Bożym, moim Panem i Królem, ustanowionym przez mojego Jedynego Boga Ojca.

Do mojego Pana nie zwracam się: Boże, lecz Panie, Królu, Zbawicielu, Synu Boga Jedynego, gdyż w naszym języku (polskim) określenie Bóg jednoznacznie kojarzy się z Jedynym Bogiem Wszechmogącym, dlatego żeby uniknąć nieporozumień określenie Bóg stosuję tylko do Ojca.

Jednakże mojego Pana Jehoszua, mógłbym i mogę nazywać Bogiem ze zrozumieniem, że jest to TYTUŁ, podobny, jak Pan, Król i Zbawiciel. Przecież Pismo mówi, że,
król, który jak Bóg występuje wśród swojego ludu.” (Przysłów 30:31).

Natanaela stwierdza Mistrzu! Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela” (Jana 1:49). 

Wskazuje na to wyraźnie Tomasz, mówiąc: „Pan mój, Bóg mój” i Izajasz: „Będzie nazwany — Bogiem mocnym”. (Izajasza 9:5). 

Tomasz wypełnił proroctwo, które zapowiedział wcześniej Bóg Ojciec poprzez proroka Ozeasza:
„Lecz nad domem Judy zmiłuję się i wybawię ich przez Pana, ich Boga, ale nie wybawię ich za pomocą łuku ani miecza, ani wojny, ani koni, ani jazdy.” (Ozeasza 1:7). 

Jeśli zatem Mojżesz uczyniony został Bogiem faraonowym (2 Mojżesza 7:1-2), Bogiem dla Aarona (2 Mojżesza 4:14-16), to o wiele bardziej i w sposób o wiele wspanialszy stał się Chrystus Bogiem, Panem i Mistrzem nas wszystkich. 

Jehoszua jest nazywany naszym Bogiem, z racji Jego potęgi, zwierzchnictwa i władzy, którą posiada nad nami, nie tylko nad nami, ale nad absolutnie wszystkimi poza swoim Ojcem – naszym wspólnym Bogiem.

Chrystus stał się naszym Bogiem, nie znaczy więcej, niż byśmy powiedzieli, że stał się naszym Panem, naszym Sędzią i naszym Królem, skoro dane mu było od Ojca królestwo, wszelki sąd i wszelka moc. 

Mogę nazywać mojego Pana Bogiem, również, dlatego, że jest Pierworodnym Synem Bożym, przez którego wszystko zaistniało, w którego ręce Bóg Ojciec przekazał wszystko, sprawiając, że „w nim zamieszkała cała pełnia boskości (Kolosan 1:19). 

Przede wszystkim dlatego też, że On reprezentuje samego Boga Ojca.

Przy tym wszystkim rozumiem i pamiętam cały czas, podobnie, jak w liście do Efezjan podaje apostoł Paweł, że Bóg jest Jeden i jest on Ojcem moim i mojego Pana Jehoszua:
„Jeden Bóg i Ojciec wszystkich, który jest ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.” (Efezjan 4:6).

Bóg, jako Bóg - w sensie absolutnym jest JEDEN JEDYNY, co podkreśla Chrystus.
Jezus odpowiedział: Pierwsze przykazanie jest to: Słuchaj, Izraelu! Pan, Bóg nasz, Pan jeden jest.” (Marka 12:29). 

Łatwo zauważyć, że tylko o Bogu Ojcu jest mowa, jako o Bogu jedynym prawdziwym:
„Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden Pan, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy.” (1 Koryntian 8:6, por. Jana 17:3).  

Chrystusa, choć możemy nazywać Bogiem, to jest Nim z woli Ojca, jest Mu podporządkowany, nie jest Mu równy.
Tylko Bóg nie miał początku i tylko On jest Wszechmogący, tylko On zna „godzinę” (Marka 13:32-33), tylko Jego nikt nigdy nie widział, ani nie słyszał po za Jego Synem (Jana 5:37, 6:46, 1 Tymoteusza 6:16).
Syn jest poddany Ojcu i wykonuje Jego wolę (Jana 5:19,26,30).
Syn sam pokornie przyznaje, że „Ojciec większy jest niż Ja.” (Jana 14:28). 

Ojciec przykazał nam:
„A to jest przykazanie jego, abyśmy wierzyli w imię Syna jego, Jezusa Chrystusa” (1 Jana 3:23). 

Jeżeli kochasz Boga, to będziesz mu posłuszny:
Na tym bowiem polega miłość ku Bogu, że się przestrzega przykazań jego, a przykazania jego nie są uciążliwe.” (1 Jana 5:3). 

A Syn potwierdził nam, co jest kwintesencją posłuszeństwa wobec Boga:
„Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im:To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał.” (Jana 6:28-29).

Kto się z Boga narodził, to „słów Bożych słucha” (Jana 8:47). 
Wówczas wierzy, słucha i miłuje Tego, który z Boga się narodził:
„Każdy, kto wierzy, iż Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził, a każdy, kto miłuje tego, który go zrodził, miłuje też tego, który się z niego narodził.” (1 Jana 5:1). 

Jeżeli kochasz Syna, to udowadniasz to, wierząc i strzegąc wszystkiego, co powiedział. Jeżeli na przykład mówił, że istniał u boku Ojca, przed swoimi ziemskimi narodzinami, to uwierz Mu, tak jak we wszystko inne.
Spójrz, jak wielkie błogosławieństwo wówczas na tobie spocznie:
„Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. (24) Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał.” (Jana 14:23-24). 

Bóg wskazał nam Drogę:
„Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6). 

Czy ją zaakceptujemy? Czy będziemy siebie oszukiwać i szukać innych dróg z powodu braku wiary i zaufania do Boga?
„Jeśliście tylko słyszeli o nim i w nim pouczeni zostali, gdyż prawda jest w Jezusie.” (Efezjan 4:21). 

„Jeżeli wytrwacie w słowie moim, prawdziwie uczniami moimi będziecie (32) i poznacie prawdę, a prawda was wyswobodzi.” (Jana 8:31-32). 

Ojciec przekazał wszystko w ręce Syna i poświadczył, że posłuszeństwo wobec Niego (Jehoszua) jest Jedyną Drogą do Niego Samego, gdyż w Jego słowach jest cała prawda, potrzebna do zbawienia!
„Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w jego ręce. (36) Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim.” (Jana 3:35-36). 

Dlatego powinieneś strzec i być wykonawcą, nie tylko słuchaczem, wszystkiego, co powiedział i przykazał Syn w imieniu Ojca, a co zostało spisane w Nowym Testamencie:
„Kto mówi: Znam go, a przykazań jego nie zachowuje, kłamcą jest i prawdy w nim nie ma.” (1 Jana 2:4). 

Naśladując Go ze wszystkich sił:
„Kto mówi, że w nim mieszka, powinien sam tak postępować, jak On postępował.” (1 Jana 2:6). 

Bóg nas kocha ponad miarę i „w tym objawiła się miłość Boga do nas, iż Syna swego jednorodzonego posłał Bóg na świat, abyśmy przezeń żyli.” (1 Jana 4:9). 

Wierzmy w Niego, w Jednorodzonego Syna Bożego, gdyż to jest klucz do życia wiecznego.
Jehoszua, Syn Boga Jedynego stał się naszym Słowem życia:
„Kto gardzi Słowem, ten ginie; lecz kto szanuje przykazania, temu będzie odpłacone.” (Przysłów 13:13). 

Naszym Światłem w mroku i gąszczu obecnego świata, w plątaninie fałszywych nauk i ugrupowań religijnych. Światłem, dzięki któremu istniejemy:
„Prawdziwa światłość, która oświeca każdego człowieka, przyszła na świat. (10) Na świecie był i świat przezeń powstał, lecz świat go nie poznał. (11) Do swej własności przyszedł, ale swoi go nie przyjęli.” (Jana 1:9-11). 

Kto to Słowo przyjmuje szczerym sercem i strzeże:
„Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego,” (Jana 1:12). 

Dzieci Boże, wierzące w Jego imię, wzywające Jego imienia i naśladujące swego Pana. Właśnie od Niego, szatan stara się za wszelką cenę odciągnąć ludzi, masowo zwodząc ich kłamstwami, wmawiając im na przykład:
- Jehoszua to trójjedyny bóg,
- Jehoszua to bóg w trójcy,
- Jehoszua to tylko i wyłącznie jeden z wielu proroków,
- Jehoszua to jeden z aniołów,
- Jehoszua to zwykły człowiek, który nawet nie zmartwychwstał,
- Jehoszua nigdy nie istniał,
- Jehoszua nie ma teraz władzy, nie działa, nie ma Go przy Jego wyznawcach. 

Jego pierwsi uczniowie Go rozpoznali i w Niego uwierzyli swymi prostymi i szczerymi sercami:
„Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego. (69) A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego (Jana 6:69). 

Bóg przemawiał przez proroka Mojżesza i innych, lecz, czy Bóg przemówił kolejny raz wyłącznie przez proroka takiego jak Mojżesz?
„Wielokrotnie i wieloma sposobami przemawiał Bóg dawnymi czasy do ojców przez proroków; (2) ostatnio, u kresu tych dni, przemówił do nas przez Syna.” (Hebrajczyków 1:1-2). 

„A my widzieliśmy i świadczymy, iż Ojciec posłał Syna, jako Zbawiciela świata. (15) Kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu.” (1 Jana 4:14-15). 

„A gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał uczniów swoich, mówiąc: Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? (14) A oni rzekli: Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków. (15) On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie? (16) A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego. (17) A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.” (Mateusza 16:13-16). 

Zawsze można było spotkać ludzi, którzy uważali, że poznanie Boga i Jego Syna - jest sprawą jedynie intelektu.
Jednakże nasz Zbawca wyraźnie podkreślił fakt, że to nie sam Szymon odkrył tę tajemnicę Bożą!
Bez względu na czas, w którym żyjemy, objawienie tej wielkiej tajemnicy - Kim jest nasz Pan, Jehoszua, pochodzi zawsze od samego Ojca Niebiańskiego i jest ona udziałem Jego dzieci należących do Królestwa Bożego. 

Demony również rozpoznawały Syna Bożego:
„A gdy wychodził z łodzi, oto wybiegł z grobów naprzeciw niego opętany przez ducha nieczystego człowiek(6) I ujrzawszy Jezusa z daleka, przybiegł i złożył mu pokłon. (7) I wołając wielkim głosem, rzekł: Co ja mam z tobą, Jezusie, Synu Boga Najwyższego? Zaklinam cię na Boga, żebyś mię nie dręczył.” (Marka 5:2, 6-7). 

„A był w ich synagodze człowiek, opętany przez ducha nieczystego, który krzyczał, (24) mówiąc: Cóż mamy z tobą, Jezusie Nazareński? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kim Ty jesteś, święty Boży. (25) A Jezus zgromił go, mówiąc: Zamilknij i wyjdź z niego” (Marka 1:23-25). 

„Wychodziły też z wielu demony, które krzyczały i mówiły: Ty jesteś Synem Bożym. A On gromił je i nie pozwalał im mówić, bo one wiedziały, iż On jest Chrystusem.” (Łukasza 4:41). 

Nie ulega wątpliwości, że Jehoszua jest Synem Boga.
O tym mamy wyraźne świadectwo:
- samego Ojca (Marka 9:7, Mateusza 3:17),
- samego Syna (Jana 3:18, 10:36) i to pod przysięgą (Mateusza 26:63, 64),
- apostołów i uczniów (Jana 1:34, 49, 6:69, Mateusza 16:16, 1 Jana 4:9, 14-15),
- pogańskich żołnierzy (Mateusza 27:54),
- największego z proroków (Jana 1:34),
- Natanaela (Jana 1:49),
- nawróconego eunucha etiopskiego (Dzieje 8:37).
- także demony dobrze wiedziały, z kim mają do czynienia, gdy ujrzały Jehoszua (Mateusza 8:29, Marka 1:23-25, 5:2, 6-7, Łukasza 4:41).

Mało tego, na bazie tej wiedzy - wiary, miała powstać społeczność, której nie przemogą „bramy śmierci” (Mateusza 16:16-18).  

Cała Biblia jest świadectwem Ojca o Synu i życie wieczne jest w tym właśnie, że uznajemy Jehoszua za Syna.

Badacie Pisma, bo sądzicie, że macie w nich żywot wieczny; a one składają świadectwo o mnie; (40) ale mimo to do mnie przyjść nie chcecie, aby mieć żywot.” (Jana 5:39-40). 

Spójrzmy na jeden wymowny przykład – zaledwie kilka wersetów z jednego rozdziału:
„U mnie jest rada i zdrowy rozsądek; mam rozum, mam także (A) moc. (17) (B) Miłuję tych, którzy mnie miłują, a którzy mnie gorliwie szukają, znajdują mnie. (20) Pan stworzył mnie jako (C) pierwociny swojego stworzenia, na początku swych dzieł, z dawna. (32) Otóż teraz słuchajcie mnie, synowie: Błogosławieni ci, którzy się trzymają (D) moich dróg! (33) Słuchajcie przestrogi, abyście byli (E) mądrzy, a nie odrzucajcie jej!
(34) (F) Błogosławiony człowiek, który mnie (G) słucha, czuwając dzień w dzień u moich drzwi, strzegąc progów moich (H) bram! (35) Bo kto mnie znalazł, znalazł (I) życie i zyskał (J) łaskę u Pana. Lecz kto mnie pomija, zadaje gwałt własnej duszy: Wszyscy, którzy mnie nienawidzą, (K) miłują śmierć.” (Przysłów 8:17, 17, 20, 32-35).

A) „Dla powołanych - i Żydów, i Greków, zwiastujemy Chrystusa, który jest mocą Bożą i mądrością Bożą.” (1 Koryntian 1:24). 

B) Odpowiedział Jezus i rzekł mu: Jeśli kto mnie miłuje, słowa mojego przestrzegać będzie, i Ojciec mój umiłuje go, i do niego przyjdziemy, i u niego zamieszkamy. (24) Kto mnie nie miłuje, ten słów moich nie przestrzega, a przecież słowo, które słyszycie, nie jest moim słowem, lecz Ojca, który mnie posłał.” (Jana 14:23-24). 

C) On jest obrazem Boga niewidzialnego, pierworodnym wszelkiego stworzenia” (Kolosan 1:15). 

D) Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie.” (Jana 14:6). 

E) Ale wy dzięki niemu jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga” (1 Koryntian 1:30).

F) Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego.
(17)
A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie.” (Mateusza 16:16-17). 

G) Każdy więc, kto słucha tych słów moich i wykonuje je, będzie przyrównany do męża mądrego, który zbudował dom swój na opoce.” (Mateusza 7:24). 

H) „Wtedy Jezus znowu powiedział: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, Ja jestem drzwiami dla owiec.
(8)
Wszyscy, ilu przede mną przyszło, to złodzieje i zbójcy, lecz owce nie słuchały ich. (9) Ja jestem drzwiami; jeśli kto przeze mnie wejdzie, zbawiony będzie i wejdzie, i wyjdzie, i pastwisko znajdzie.” (Jana 10:7-9). 

I) „A takie jest to świadectwo. że żywot wieczny dał nam Bóg, a żywot ten jest w Synu jego.
(12) Kto ma Syna, ma żywot; kto nie ma Syna Bożego, nie ma żywota.” (1 Jana 5:11-12). 

„A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś.” (Jana 17:3). 

J) „Nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście
(8) Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar (Efezjan 2:5, 8). 

K)
Kto mną gardzi i nie przyjmuje słów moich, ma swego sędziego: Słowo, które głosiłem, sądzić go będzie w dniu ostatecznym; (49) bo ja nie z siebie samego mówiłem, ale Ojciec, który mnie posłał, On mi rozkazał, co mam powiedzieć i co mam mówić.” (Jana 12:48-49). 

Świadectwo, jakie wydał Ojciec o Synu, jest świadectwem wydanym przez prawdziwego Ojca o prawdziwym Synu.
Mało, kiedy mamy tak pewne i wielostronne świadectwo.
 

Kiedy akceptujemy prawdę o Ojcu i Synu, wtedy jesteśmy w stanie iść dalej - poznać prawdę o Jego miłości i pragnieniu pojednania z nami poprzez Swojego Syna.
Rozważamy Jego dobroć i wyzbywamy się strachu. Akceptujemy Jego miłość i odpowiadamy na nią. Kroczymy krok po kroku do góry, a każdy z kroków owocuje błogą pewnością łaski Najwyższego.
Strach przed śmiercią zostaje zastąpiony radością Bożej akceptacji.
Jest to cudowne, realne uczucie potęgujące zaufanie do Tego, który dał Słowo - prawdziwego Syna, aby nas zapewnić o Swej łasce.
Ta wiara, wiara Syna Boga, udzielona nam podczas procesu wzrostu w poznaniu, przezwycięża świat, grzech, śmierć i szatana.
„Bo wszystko, co się narodziło z Boga, zwycięża świat, a zwycięstwo, które zwyciężyło świat, to wiara nasza. (5) A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym? (13) To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny. (1 Jana 5:4-5,13). 

Niestety poprzez wieki kościół rzymskokatolicki, a dzisiaj rozmaici ludzie i organizacje nie tylko rozmazują tą wspaniałą Prawdę o Synu Bożym, czyniąc z Niego pogańską triadę lub poniżając Go, poprzez czynienie Go jednym z wielu, ale także zaszczepiają ludziom fałszywe przeświadczenie, jakoby nie należy rozmawiać, modlić się do Pana Jehoszua. 

Czy pierwsi naśladowcy Mistrza, dzieci Boże również unikały rozmów/modlitw z Panem?
Myślę, że nie, gdyż modlitwy skierowane do Niego znajdziemy na przykład w Dziejach 1:24-25 oraz 7:59-60. Szczepan widział RAZEM: Chwałę Bożą i Jehoszua. Jednak zadecydował zwrócić się do Jehoszua w modlitwie. Gdyby zatem modlitwa do Syna Bożego była grzechem, to nie zwróciłby się do Niego Szczepan…

Oto inne fragmenty świadczące o modlitwach do Pana (2 Koryntian 12:8, 1 Tymoteusza 1:12, 1 Koryntian 1:2, 16:32, Efezjan 5:19, Objawienie 22:20-21, 5:13). 

Poza tym nasz Pan, podobnie jak Bóg Ojciec, również zna nasze serca (Jana 2:24-25, 6:64). Przecież Bóg przekazał wszystko w Jego ręce i pragnie, aby każdy pojednał się z Nim poprzez Jego Syna i aby przed Synem zgięło się każde kolano i aby imię Pana naszego Jezusa Chrystusa było uwielbione w was, a wy w nim, według łaski Boga naszego i Pana Jezusa Chrystusa.” (2 Tesaloniczan 1:12). 

Ponadto cześć i uwielbienie Syna Bożego jest wolą Bożą, a tym samym jest oddawaniem czci i uwielbieniem samego Boga Ojca. Tak więc Bóg nakazał, „aby na imię Jezusa zginało się wszelkie kolano na niebie i na ziemi, i pod ziemią (11) i aby wszelki język wyznawał, że Jezus Chrystus jest Panem, ku chwale Boga Ojca.” (Filipian 2:10-11).

Taka jest wola Ojca „bo i Ojciec nikogo nie sądzi, lecz wszelki sąd przekazał Synowi, (23) aby wszyscy czcili Syna, jak czczą Ojca. Kto nie czci Syna, ten nie czci Ojca, który go posłał” (Jana 5:22-23).
 Uczcić Syna możemy przede wszystkim przez pełne posłuszeństwo i wiarę w Jego słowa.
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, kto słucha słowa mego i wierzy temu, który mnie posłał, ma żywot wieczny i nie stanie przed sądem, lecz przeszedł ze śmierci do żywota.” (w.24).

Tymczasem tutaj na ziemi, niektórzy nie tylko nie oddają Jemu należnej chwały, czy to w wierze, modlitwie czy w posłuszeństwie, ale zabraniają tego innym. Chyba nie trzeba nikogo zbytnio przekonywać, że pozycja taka jest bez wątpienia pozycją Bożego przeciwnika, który chce za wszelką cenę odciągnąć szczerych ludzi od nawiązania więzi z Panem i od wiary w Jednorodzonego Syna Bożego, który „jest głową wszelkiej nadziemskiej władzy i zwierzchności” (Kolosan 2:10). 

Czy ciebie nauczono inaczej, czy ktoś lub coś (organizacja) wmówił tobie, że tak nie jest, że tak nie wolno, że to tylko człowiek lub anioł, że uwielbiane może być tylko imię Boże? 
Choć nasze modlitwy, zgodnie z nakazem naszego Pana, powinny być kierowane do Boga Ojca, to w Słowie Bożym mamy przykłady modlitwy do Syna Bożego - Jehoszua. Nie ma nic złego w nawiązaniu więzi z Panem poprzez rozmowę - modlitwę, bo przecież czytamy, że „...kto będzie wzywał imienia Pańskiego, zbawiony będzie...” 

Jeśli modlitwa jest rozmową a nie ceremoniałem to, dlaczego nie mielibyśmy się zwracać się do naszego Pana i Króla, który swoje życie za nas oddał? Komu może na tym zależeć? Dlaczego nie mielibyśmy wzywać imienia, które Bóg nam dał, jako środek, drogę zbawienia? Komu na tym zależy? 

Dlatego szukajmy mądrości u Boga, budujmy na fundamencie wiary Jego Syna. Jak potulne owieczki idźmy z pełnią ufności za naszym pasterzem, „który jest mocą Bożą i mądrością Bożą(1 Koryntian 1:24). 

I który doprowadzi nas w końcu do naszego umiłowanego, łaskawego i sprawiedliwego Boga Ojca, dzięki któremu „jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i poświęceniem, i odkupieniem,” (1 Koryntian 1:30, por. Przysłów 3:13-14). 

Bez uwierzenia w Syna Bożego i udzielonej mocy Bożej, można siedzieć nad Biblią nawet całe życie, badając ją bardzo skrupulatnie, interpretować proroctwa, jednak bez żadnej gwarancji, że to zrozumienie oparte na mądrości ludzkiej, jest właściwe.
„Albowiem Królestwo Boże zasadza się nie na słowie, lecz na mocy (1 Koryntian 4:20). 

„Aby wiara wasza nie opierała się na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej” (1 Koryntian 2:5). 

„Odpowiedział im Jezus: Czy nie dlatego błądzicie, że nie znacie Pism ani mocy Bożej?” (Marka 12:24). 

Saduceusze znali Pisma, ale nie poznali Syna. Dzisiaj również, w obliczu całej masy (miliardy) ludzi, mylących (trójjedyny, anioł Michał, itd.), nieuznających, poniżających, uciekających, niewzywających i walczących z Synem Bożym, nie dziwią słowa Pana:
„Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łukasza 18:8). 

Pamiętajmy, żeby nie polegać na własnym rozumie i mądrości, a uwierzyć Panu - jak dziecię i mieć z Nim społeczność, tak jak z Bogiem:
„Zaprawdę, powiadam wam, kto nie przyjmuje Królestwa Bożego jak dziecię, nie wejdzie do niego.” (Łukasza 18:17). 

„Świadczymy, i zwiastujemy wam ów żywot wieczny, który był u Ojca, a nam objawiony został - (3) co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem.4 A to piszemy, aby radość nasza była pełna.” (1 Jana 1:2-4). 

Dlatego tyle zamieszania i fałszywych poglądów w tej sprawie, dlatego tyle wysiłku czynionego w kierunku zamazania i usunięcia biblijnego faktu zrodzenia Syna z Ojca, ponieważ przeciwnik Boga wie, że „kto tedy wyzna, iż Jezus jest Synem Bożym, w tym mieszka Bóg, a on w Bogu” (1 Jana 4:15).  

Ten, kto nie wierzy w synostwo Boże Jehoszua, czyli Jego zrodzenie z Boga, jest pozbawiony kontaktu z Bogiem i beznadziejnie zgubiony.
„Bo któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie Ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?” (1 Jana 5:5). 

Natomiast „Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca” (1 Jana 2:23).  

Dlatego fundamentem wiary i podstawowym warunkiem przynależności do „Kościoła” Bożego jest wiara w to, że Chrystus jest Synem Boga, a nie bożkiem trójjedynym, aniołem, czy prorokiem.
„Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego...” 

Nie pozwólcie się oszukać.
„A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, (10) i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić.” (2 Tesaloniczan 2:9-10). 

Życzę każdemu, aby mógł powtórzyć za Pawłem:
Lecz więcej jeszcze, wszystko uznaję za szkodę wobec doniosłości, jaką ma poznanie Jezusa Chrystusa, Pana mego, dla którego poniosłem wszelkie szkody i wszystko uznaję za śmiecie, żeby zyskać Chrystusa” (Filipian 3:8).  

Wówczas „ani wysokość, ani głębokość, ani żadne inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Bożej, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.” (Rzymian 8:39). 

Życzę każdemu, aby mógł wzywać, ze szczerego serca, bez strachu i niezdrowej bojaźni imienia Pana - Jehoszua, ku chwale i czci oraz wypełnieniu woli Boga Ojca (Filipian 2:9-11). 

„To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny” (1 Jana 5:13).  

„A to jest przykazanie jego, abyśmy wierzyli w imię Syna jego, Jezusa Chrystusa” (1 Jana 3:23). 

„I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dzieje 4:12). 

„Panie! Do kogo pójdziemy? Ty masz słowa żywota wiecznego. (69) A myśmy uwierzyli i poznali, że Ty jesteś Chrystusem, Synem Boga żywego” (Jana 6:69). 

„Niechaj się nie trwoży serce wasze; wierzcie w Boga i we mnie wierzcie! (6) Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze mnie” (Jana 14:1,6). 

„Ojciec miłuje Syna i wszystko oddał w jego ręce. (36) Kto wierzy w Syna, ma żywot wieczny, kto zaś nie słucha Syna, nie ujrzy żywota, lecz gniew Boży ciąży na nim” (Jana 3:35-36). 

„Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im: To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał” (Jana 6:28-29). 

A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?” (1 Jana 5:5). 

„A to jest świadectwo Boga, że złożył świadectwo o swoim Synu. (10) Kto wierzy w Syna Bożego, ma świadectwo w sobie. Kto nie wierzy w Boga, uczynił go kłamcą, gdyż nie uwierzył świadectwu, które Bóg złożył o Synu swoim” (1 Jana 5:9-10). 

„Tym zaś, którzy go przyjęli, dał prawo stać się dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię jego” (Jana 1:12). 

A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś” (Jana 17:3). 



Paweł Krause

Komentarze
dominika dnia wrzenia 29 2011 12:26:16
to,że Jezus był prorokiem nie jest kłamstwem,ponieważ w Biblii Jezus wielokrotnie nazywany jest prorokiem,zarówno przez ludzi,przez Jego uczniów jak też sam Jezus określa się tym słowem.
Mat.13:57"A Jezus rzekł do nich:<<Tylko w swojej ojczyżnie i w swoim domu może być PROROK lekceważony>>
Mat.21:11 "A tłumy odpowiadały:<<To jest PROROK,Jezus z Nazaretu w Galilei>>
Mk.6:4:A Jezus mówił im:<<Tylko w swojej ojczyżnie,wśród swoich krewnych i w swoim domu może być PROROK tak lekceważony>>
Łk.4:24" I dodał<<Żaden PROROK nie jest mile widziany w swojej ojczyżnie>>
Łk.7:16 "A wszystkich ogarnął strach:wielbili Boga i mówili:<<Wielki PROROK powstał wśród nas i Bóg Łaskawie nawiedził lud swój>>
Łk.13:33"Jednak dziś,jutro i pojutrze muszę być w drodze,bo rzecz niemożliwa,żeby PROROK zginął poza Jerozolimą"
Łk.24:19"Zapytał ich:<<Cóż takiego?>>Odpowiedzieli Mu:<<To,co się stało z Jezusem Nazarejczykiem,który był PROROKIEM potężnym w czynie i słowie wobec Boga i całego ludu""
J.4:19"Rzekła do niego kobieta:<<Panie widzę,że jesteś PROROKIEM>>
J.6:14"A kiedy ci ludzie spostrzegli,jaki cud uczynił Jezus,mówili:<<Ten prawdziwie jest PROROKIEM,który miał przyjść na świat>>
J.7:40 A wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy:<<Ten prawdziwie jest PROROKIEM>>
Dz.Ap. 20-23:Aby nadeszły od Pana dni ochłody,aby też posłał wam zapowiedzianego Mesjasza,Jezusa,którego niebo musi zatrzymać aż do czasu odnowienia wszystkich rzeczy,co od wieków przepowiedział Bóg przez przez usta swoich świętych proroków.Powiedział przecież MojżeszsmileyROROKA jak ja wzbudzi wam Pan Bóg spośród braci waszych.Słuchajcie Go we wszystkim,co wam powie.A każdy,kto nie posłucha tego PROROKA,zostanie usunięty z ludu.
lider dnia wrzenia 29 2011 13:14:02
Oczywiście, że nie jest to kłamstwem Pani Dominiko. Kłamstwem jest jeżeli ktoś uważa Jehoszua tylko i wyłącznie za ''jednego z'' proroków (uszczegółowiłem to w tekście po tym komentarzu), gdyż cała Biblia jest świadectwem Ojca o Synu i życie wieczne jest w tym właśnie, że uznajemy Jehoszua za Syna Bożego (1 Jana 5:5,11,12).

''Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego? (14) A oni rzekli: ...za jednego z proroków. (15) On im mówi: A wy za kogo mnie uważacie? (16) A odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Tyś jest Chrystus, Syn Boga żywego. (17) A Jezus odpowiadając, rzekł mu: Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jonasza, bo nie ciało i krew objawiły ci to, lecz Ojciec mój, który jest w niebie'' (Mateusza 16:13-16).

Jak stwierdza autor listu do Hebrajczyków, Jehoszua stał się ostatecznym PROROKIEM, gdyż Bóg przemówił przez Niego (1:2).

Jest Najwyższym KAPŁANEM, ponieważ dokonał ostatecznego oczyszczenia nas z grzechów (1:3).

Jest także KRÓLEM KRÓLÓW, ponieważ zasiadł na tronie królewskiej chwały (1:3), po prawicy Bożej i w jego rękach spoczywa cała władza nad wszechświatem i całym stworzeniem (Mateusza 28:18).

On ostatecznie wypełnił wszystkie te starotestamentowe symbole i tytuły.

On jest pierworodnym Synem Bożym, a także pierworodnym wszelkiego stworzenia, jak i pierworodnym z umarłych. On ''we wszystkim był pierwszy'' (Kolosan 1:15-18, Objawienie 1:5).

W Chrystusie przyszła cała pełnia. W Synu, Bóg Ojciec został objawiony w Swej pełni na miarę zdolności poznawczych człowieka (Kolosan 2:9).
Jest On Ostatecznym SŁOWEM Boga!

Paweł
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 187
Nieaktywowany Użytkownik: 187
Najnowszy Użytkownik: Aga
"A któż może zwyciężyć świat, jeżeli nie ten, który wierzy, że Jezus jest Synem Bożym?" 1 Jana 5:5
... // ...